Luiza.
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Styczeń 2018
- Postów
- 1 831
Wiesz, myślę, że faceci czasem nie ogarniają wszystkiego swoim rozumkiem. Mojemu trzeba np. bezpośrednio powiedzieć żeby dzieckiem się zajął, bo płacz jakoś średnio na niego działa i nie ważne, że ja mam zajęte ręce drugim szczęściem.Mąż przywiózł wózek ale w wersji spacerowej i fotelik, gondolę zostawil w garażu. Tak bo niemowlaka będę woziła w spacerówce...szkoda słów. Rozumiem jakby to było jego pierwsze dziecko ale 3? No nic już mu nie chciałam robić awantury, wypiorę to co jest a gondolę jutro bo dziś wieczorem to nie wyschnie.
A z wózkiem to zrobił ten sam patent jak Jasio się urodził. Dumny z siebie przyniósł wózek do domu i mi go rozłożył... A to taka typowa spacerówka minimum od roczku, nie powiem, fajna była. Jak mu powiedziałam, że to wózek nie dla niemowlaka, to mu mina zrzedła, mówię Wam, bezcenna. Tym razem nie ryzykowałam, kupiłam wózek sama hie hie.
2 tygodnie i 5 dniŁadnie już ważą a ile tyg już mają ?