Oj chyba nie
ja mam termin z usg na 2.09. (mimo że z om jest 18.08), i nic nie wskazuje, żebym miała zgodnie z om rodzić, brak objawów, brzuchal jak wszyscy komentują "mały i że niemożliwe że urodzę w sierpniu" także głowa do góry. W tamtym tyg wspominałam, że uwinę się z prasowaniem i praniem rzeczy Malutkiej do końca tygodnia, a tymczasem leci pralka z poszewkami, baldachimem itd, a ciuszki wyprane, ale niewyprasowane schowane pod przescieradlem w łóżeczku
normalnie mi się nie chce, sprzątam myję układam wszystko dookoła, ale za to prasowanie nie mogę się zabrać. Podziwiam kobiety, które prasują zawsze po praniu :O, u mnie to zło konieczne, które wykonuje jak już faktycznie odzież wygląda jakby ktoś ją wydarl z gęby krowy