Bajunia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Marzec 2018
- Postów
- 3 230
Jak już dziewczyny pisały nie odciągaj teraz takich ilości bo mała i tak tyle nie wypije na raz a Tobie będzie się więcej i więcej mleka produkować. Ja w szpitalu w ogóle laktatora nie używałam. Dopiero w domu potem. Postaraj się ściągać tylko tyle żeby cycuś nie był już twardy bo mała takiej sztywnej piersi Ci nie złapie. Postaraj się ograniczyć laktator.cieszę się , że tak to wyglada z Twojej strony staram się jak mogę, a jest ciężko. Mało śpię, a jak przychodzi pora karmienia to jestem wykończona. Wczoraj ładnie jadła, a dzisiaj musiałam odciągnąć i dać z butelki swoje po kryjomu przed położnymi. Mam tyle mleka , że nie wiem co z nim robić a ona nie chce łapać sutka do tego jedna pierś się zastała , zrobił się taki kamień , że ledwo odciagnelam. Teraz znowu twarde i bola, czekam aż wstanie i znowu będziemy próbować się karmić .. wrazie czego mam nassykowane 100ml w torbie dla niej. Nie wiem co mam robić w takiej sytuacji jak nie chce ciągnąć , nie umie złapać ..
Ale ten Twój mężuś powściągliwy☺Hej Laski.
Ja po wizycie, kilka skurczy 100% było,ale takich nie trwających długo. Rozwarcie 2,5 cm. Masaż szyjki zrobiony do przezycia Tylko dzidzia przybrała 100 g przez 2 tyg równe 3 kg. Jednak nie będzie duża. Pan dr powiedział,że po schodach nie biegać,ale "jak lubi Pani męża to go wykorzystac,bo później celibat"... To mu powiedziałam,że mąż się że mną rozwodzi... no nic, powiedział,że zrobił wszystko co mógł, dawno miałam rodzić, rozwarcie duże więc w każdej chwili może się zacząć.
Napisałam mężowi o zaleceniach dr, no I wszystko o wizycie, jego odpowiedź "aha, czyli dalej czekamy"...
Skup się teraz na Dzidzi bo się powoli rozkręca wszystko ☺