reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
Ja mam do 120 i też źle się przy nich czuje. Kardiolog stwoedzil że w ciąży tak może być. A powiedz mi jak Twoją hemoglobina?
Ogólnie całą morfologię mam w tej ciąży w normie. Ani razu nie miałam złych wyników.
Hmm, nie wiem jaki dopuszczalny, a dużo robisz i chodzisz czy przy leżeniu pół dnia taki? Może to przez pogode. Ja nie pomogę, bo ja np mam zawsze na wizycie idealne ciśnienie itd czyli 117/75 itd
Ja na wizycie też zawsze super i ciśnienie i puls. Te upały chyba tak działają na mnie ale nie muszę nic męczącego robić , żeby nagle dostać takiego tętna. Wczoraj owszem za długo byłam na nogach bo wyszłam z Natalką na rower i co zakręt to kogoś znajomego spotkałam i stałam i gadałam. Na koniec już ledwo weszłam do domu teściów i tam musiałam się położyć bo nawet siedzieć nie mogłam. Myślałam , że zjadę z krzesła. Dzisiaj to samo uczucie ale prosto poszłyśmy do dziadków, jakieś 200 metrów tylko. A po południu siedziałam na bujaku, już było chłodniej i bardziej rześko bo gdzieś bokiem burza przeszła, a mimo to serce zaczęło walić i mnie siły opuściły aż musiałam się położyć na nim..
A po np roku karmienia? [emoji14] to juz w ogóle, nic tylko w golfie chodzić
Ja po skończeniu karmienia miałam jeszcze ponad pół roku mleczko w piersiach i po tym czasie cyce niestety zrobiły się takie puste i miękkie..
Hahah to ja raz ściągnęłam majtki tam w toalecie, wychodzę z wc z nimi i klade je tam na stolik w drugim pokoju, a on do mnie, ze tam w łazience żeby je zostawić hahah xd
Ja pamiętam jak byłam na jednej z pierwszych wizyt w ciąży z córką i mój gin mi mówi że się teraz zbadamy , a ja do niego , to mam się rozebrać? A on mówi , że okulistą nie jest to w oczy mi nie będzie zaglądał☺ teraz też do niego chodzę i na każdej wizycie można się pośmiać. Na szczęście☺
A wiesz ile ja się nerwów dzisiaj najadłam ? A on ile się nasłuchał ? [Emoji23] jak pomyślę to mi go szkoda. Bo skapnie kropelka na podłogę i odrazu wzrok na mnie czy zauważyłam [emoji23]
Klaudia odpuść trochę bo się chłopak zacznie jąkać albo jakiejś nerwicy nabawi☺
Poczekaj zaraz będziesz miała w domu wszędzie małe łapki poodbijane to Ci się odechce czepiania o kropelkę na podłodze.
Otoz to :D jeszcze mi przypomniałaś, ze mamy mnostwo win w Polsce po naszym weselu, bo zamiast kwiatów chcieliśmy wina, a teraz nie wiem kto to wypije [emoji23]
Na chrzciny jak znalazł☺
Tak wszystko oki :D po tym gmeraniu przedpoludniowym, caly dzien odchodzil mi sluz z krwia :D nawet teraz mi duzo wylecialo :p

A co tam sie stalo? Bo nie m fb.. mozesz mi napisac na privie?
Im mniej wiesz tym lepiej śpisz. Ja też zdążyłam doczytać i mam ochotę w ogóle wypisać się z jakichkolwiek grup na fb.. albo i z całego fb..
Ja to się dziwię tym ginekologom, że naogladaja się dziennie kilkanaście "pupek" i w domu jeszcze na żony mają ochotę patrzeć [emoji23]
Ja myślę , że na swoich żon to już nie patrzą☺ tylko działają☺
 
Aaa chyba nie dopisałam, ze te szczury już zdechły i poprostu tam leżały... Wiec one już nigdzie same nie pojda :/

No to współczuję bo może ktoś je otruł skoro tam leżały. Ludzie sami sobie krzywdę robią. Rozsypują trutki a później swoje dzieci czy zwierzęta tam puszczają.
 
Pokaż zdjęcie nie chce mi się czytać składów wszystkich chusteczek.
Screenshot_2018-07-27-00-19-10-181_com.miui.gallery.png
 

Załączniki

  • Screenshot_2018-07-27-00-19-10-181_com.miui.gallery.png
    Screenshot_2018-07-27-00-19-10-181_com.miui.gallery.png
    542,3 KB · Wyświetleń: 478
reklama
Do góry