reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Zobacz załącznik 881856
Ja za alko nie przepadam i dla mnie może nie istnieć, ale czasami dla smaczku lubię kieliszek likieru( ten jest przepyszny), czy jakiegoś Kolorowego drinka, smakowe piwo. Ale nie cierpię stanu jak alkohol uderza do glowy
Lubie je, chyba wszystkie smaki są pyszne :D a orzech laskowy z mlekiem mmm :D jakby ktos nas podczytal to by pomyślał wariatki [emoji23] chwila przed porodem a im alkohole w głowie :p
 
reklama
Może to i dobra rada ze strony teściowej ? Co na to twój mąż ?
Ja tam jestem za. Teściowa chce pogadać z mężem w piątek, narazie nic mu nie mówiłam. Ogólnie jest lepiej, brakuje przytulania,złapania za rękę... Ale już się śmiejemy,wczoraj poszliśmy z młodym na lody. Więc może będzie dobrze....
Tak sobie myślę, bo ciąża zagrożona była,że też już czuje się jakbym przenosił, jutro koniec 38 tc z USG, że córcia czeka na mój całkowity komfort psychiczny...I na to aż tata dotknie brzuszka bo 2 miesiące nie dotykal...
A teraz stymulowalam sutki, niby w ukryciu,ale tak żeby mąż widział cokolwiek...:D i poszedł pod prysznic, hshahaha:D
Mnie smyranie po cyckach nie podnieca samej siebie,ale wiem,że jemu to bardzo robi:D
 
Wg dziewczyny przeraziłam się trochę. Bo wczoraj mój znalazł na ogrodzie szczura. A ja tu nigdy nawet myszy nie widziałam i dziś znow ;( ja przez te upały nawet nie otwieram drzwi tarasowych ani nie wychodze na ogród, a tu takie coś... Nie wiem czy ktos nas nie lubi i nam podrzuca czy skąd one ;( jeszcze w okolicach stołu, który stoi na stodku ogrodu... Nie wiem co o tym myslec :(
 
Wg dziewczyny przeraziłam się trochę. Bo wczoraj mój znalazł na ogrodzie szczura. A ja tu nigdy nawet myszy nie widziałam i dziś znow ;( ja przez te upały nawet nie otwieram drzwi tarasowych ani nie wychodze na ogród, a tu takie coś... Nie wiem czy ktos nas nie lubi i nam podrzuca czy skąd one ;( jeszcze w okolicach stołu, który stoi na stodku ogrodu... Nie wiem co o tym myslec :(

Nie myśl nic to tylko zwierzaczek ;) przyjdzie i pójdzie. Tobie nic nie zrobi ;) ja kiedyś złapałam szczurka bo wydawał mi się chory ale wyskoczył mi z rąk i uciekł.
 
reklama
Do góry