reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
Ehh No jednak coś za coś, dobrze ze powrót do pracy na lepszych warunkach niż te, które wcześniej przedstawialas. Oby jednak jak najszybciej miał możliwość powrotu, bo jak będzie już mała to napewno będzie mu ciężko. Tobie pewnie tez, ale dobrze ze Przynajmiej mama będzie z Tobą do września to Ci pomoze przy dzidzi i Przynajmiej ona będzie dla Ciebie oparciem. Dlatego ja tez bym chciała, żeby moja mama jeszcze dała radę przyjechac do nas, ale to już zależy od naszej córeczki kiedy zechce powitać ten świat ;) Mam nadzieje, ze nie będzie czekała do września. Dziś na wieczór pojechaliśmy do reala na zakupy, najpierw czułam mega parcie na pęcherz mimo, ze dopiero co przyjechaliśmy, a przed wyjściem byłam w toalecie. A potem dosyc mocne kucia tam na dole, wiec chodziłam po tym sklepie jak pingwin :p Nie mówię, ze już rodzę Haha ale coś Przynajmiej się tam dzieje, a ja najchętniej już bym tylko w domu siedziała ;o

A na kiedy masz termin ? Na ktore sierpnia ? Bo chyba nie na wrzesień ? :) Pewnie zawita do wAs wcześniej :* może nie będzie tak uparta jak moja. :)
 
Jejku, jakie słodkie:) wg mnie są podobne do siebie.
Mówisz, że charakter i zupełnie inne?
Karmisz obie piersią? Czy mm też?
Dwa różne człowieki :)
A co do karmienia, to w szpitalu były głównie na mm, bo ja właściwie od wczoraj pokarm mam, ale od razu dostałam takiego nawału, że sobie z tym poradzić nie mogę. A próbowałam od samego początku, bez względu, że mleka było na kilka kropel, niestety Emilka źle chwyta pierś i chwilowo czekam aż mi się sutki zagoją, bo do krwi... A potem sobie na spokojnie podejdziemy do karmienia.
 
Dwa różne człowieki :)
A co do karmienia, to w szpitalu były głównie na mm, bo ja właściwie od wczoraj pokarm mam, ale od razu dostałam takiego nawału, że sobie z tym poradzić nie mogę. A próbowałam od samego początku, bez względu, że mleka było na kilka kropel, niestety Emilka źle chwyta pierś i chwilowo czekam aż mi się sutki zagoją, bo do krwi... A potem sobie na spokojnie podejdziemy do karmienia.
Uuu, bo to z sutkami to masakra ale tak to jest na poczatku a jak 2jeczka dzieci to juz w ogóle. Najważniejsze, że mleko jest a z karmieniem sobie poradzicie ty dzielny kobieta jesteś. Może Emilka ma wędzidełko za krótkie dlatego źle chwyta pierś. Zapytają położna jak przyjdzie niech sprawdzi. U nas tak bylo z Piotrkiem i przez to źle chwytal pierś
 
My to mamy jednak szczęście w nieszczęściu z tym moim facetem.
Płakałam , że kredyt nie wypalil , a gdyby tak , to byśmy byli uwiązani przez najbliższe dwa lata. A tak , kupimy sobie wszystko z wypłaty w ciągu 2/3 miesięcy i zero odsetek i rat. Więc wyszliśmy na tym dobrze.
Teraz znowu mieszkanie, chcieliśmy z tych nerwów na początku lipca rezygnować. Bo , że tyle się płaci a my wyprowadzić się nie mamy jak. Że wynajmiemy sobie umeblowane , gotowe do zamieszkania i całe szczęście nie poeplnilismy tego błędu.
właśnie przyjechała przyjaciółka mojej mamy, zostanie u nas na noc bo ma bardzo ciężka sytuację w domu, mąż się nad nią znęca i ledwo uciekła ... Szukam właśnie jej jakiegoś mieszkania na wynajem bo do siebie wrócić się boi. I jest tragedia po prostu. My źli , że płacimy 550 i wszytko , wszystko musimy kupować swoje. A teraz oglądam ogłoszenia, ceny 1000-1200 za 2 pokoje , pustostan , jedynie meble kuchenne , resztę musisz mieć swoją. Więc zrezygnowalibysmy , a później byśmy musieli i tak wszystko kupić a płacilibyśmy 600zl więcej niż teraz. Mamy w takim razie dobrze. Głupi to ma szczęście [emoji16]
No widzisz, pamiętasz co Ci wtedy pisalam? Ze to może znak żeby nie pakowac się w nowe zobowiązania. A napewno sobie poradzicie, bo nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło ;)
 
Uuu, bo to z sutkami to masakra ale tak to jest na poczatku a jak 2jeczka dzieci to juz w ogóle. Najważniejsze, że mleko jest a z karmieniem sobie poradzicie ty dzielny kobieta jesteś. Może Emilka ma wędzidełko za krótkie dlatego źle chwyta pierś. Zapytają położna jak przyjdzie niech sprawdzi. U nas tak bylo z Piotrkiem i przez to źle chwytal pierś
Nie pomyślałam żeby doradczyni laktacyjnej w szpitalu dopytać, ale ta kobieta była tak oblegana, że masakra.
Poza tym ja mam bardzo duże sutki i te małe usteczka ledwo mieszczą. Ale i tak się dopytam, co mi szkodzi?
 
reklama
Do góry