reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
Tak patrzę na wasze łóżeczka i zastanawiam się czy tylko ja nie mam ubranego? [emoji16]
U nas w łóżeczku dla małej spi jeszcze starsza siostra. Jak będę w szpitalu to mąż dokręci jeden bok i podniesie dno łóżeczka do góry. A ja ubiore pościel jak już będziemy z małą w domu bo po co szybciej. Wszystko uprane i wyprasowane czeka w komodzie
 
Dzisiaj spokojnie na forum, szybciutko nadrobiłam ;) mój mąż wczoraj złożył łóżeczko, i na szczęście zmieściło się obok komody w naszej sypialni :D jakieś 3 cm luzu zostało :p teraz jeszcze zostało przykręcić półkę i lampki nocne, a na ścianie chcę przykleić gwiazdki ;) jak wszystko zrobię, to pokażę Wam efekt końcowy ;) dziś mam strasznie spuchnięte stopy, zaraz idę posmarować żelem i do spania :D
 
U nas w łóżeczku dla małej spi jeszcze starsza siostra. Jak będę w szpitalu to mąż dokręci jeden bok i podniesie dno łóżeczka do góry. A ja ubiore pościel jak już będziemy z małą w domu bo po co szybciej. Wszystko uprane i wyprasowane czeka w komodzie
A gdzie będzie spać siostra? Przygotowana jest już na zmiany?
 
U nas w łóżeczku dla małej spi jeszcze starsza siostra. Jak będę w szpitalu to mąż dokręci jeden bok i podniesie dno łóżeczka do góry. A ja ubiore pościel jak już będziemy z małą w domu bo po co szybciej. Wszystko uprane i wyprasowane czeka w komodzie
Ha ha każdy ma inny plan i każdy jest prawidłowy uważam :) ja Np mam chyba jakaś nerwice natręctw i pewnie bym Non stop o tym myślała , ze cos mam nie gotowe , jakbym niespodziewanie trafiła do szpitala . A teraz mam juz takie poczucie bezpieczeństwa , nawet jesli trzeba bedzie to prześcieradło wywalić i zalozyc nowe z komody ( bo komplety na zmianę tez juz mam poprane i uprasowane ) . Bardzo długo nie miałam zupełnie nic gotowe jak pokazywalyscie tu zdjecia co juz kupilyscie a teraz jak sie kopnęłam w tyłek , to chyba mam wszystko oprócz laktatora:)
 
Super, że bilurbina spadła:) i super, że ty się dobrze czujesz.

Ja po cc długo do siebie dochodziłam i po pierwszym i po drugim nawet dłużej. 8-10dni chodziłam zgięta w pól i mooocno mnie bolało. Jeszcze później ze 2 tygodnie mocno bolało. Mimo, że karmiłam przez tydzień brałam ketonal na noc i paracetamol w dzień. Wstanie z łóżka, krzesła to był koszmar. Teraz też pewnie będzie długo bolało albo taka moja uroda albo mam niski próg bólu choć u dentysty mogę leczyć zęby bez znieczulenia i mnie nie boli.

Mam nadzieje , ze u Ciebie i u mnie bedzie dobrze <3
 
Ha ha każdy ma inny plan i każdy jest prawidłowy uważam :) ja Np mam chyba jakaś nerwice natręctw i pewnie bym Non stop o tym myślała , ze cos mam nie gotowe , jakbym niespodziewanie trafiła do szpitala . A teraz mam juz takie poczucie bezpieczeństwa , nawet jesli trzeba bedzie to prześcieradło wywalić i zalozyc nowe z komody ( bo komplety na zmianę tez juz mam poprane i uprasowane ) . Bardzo długo nie miałam zupełnie nic gotowe jak pokazywalyscie tu zdjecia co juz kupilyscie a teraz jak sie kopnęłam w tyłek , to chyba mam wszystko oprócz laktatora:)
Ja tak mialam jak szykowalam sie na powitanie Leny. Wszystko bylo przygotowane na tip top bo musiało być po mojemu.
A teraz mam luz. Ważne ze wszystko fizycznie mam w domu i za niczym nie będę latać. A reszta to pestka
 
reklama
Ja tak mialam jak szykowalam sie na powitanie Leny. Wszystko bylo przygotowane na tip top bo musiało być po mojemu.
A teraz mam luz. Ważne ze wszystko fizycznie mam w domu i za niczym nie będę latać. A reszta to pestka
No jasne .

Rzeczywiście dzis spokojnie na forum , zycze wam miłego wieczoru, spokojnej nocy i sama tez idę spać . Jutro zaczynamy 36 tydzień , zobaczymy co kolejny tydzień nam wszystkim przyniesie . Ja obstawiam kilka porodów :)
 
Do góry