Ale nie usypia i później nagle nie ma śladu po skurczach wtedy to nie są porodowe
A na kiedy masz termin ? Ja się nastawiałam , na "byle wytrwać do 37" .. widzę niepotrzebnie bo teraz czekam i czekam i nic [emoji23] więc sierpniowa będę jak nic [emoji23]
Będziesz bliżej końca to też Cię będą męczyć. Ludzie już tak mają
Wątpie by mnie męczyli, chyba wiedzą że jak coś to dam im znać albo mój... A termin mam na 9tego sierpnia. Tyle, że widzisz, moje ciąże rozwiązywały się do tej pory w 38 skończonym i skończonym 37tc i jakoś nie widzę siebie ciążującej do 42tc
U mnie dziś bigosik będzie, ale to raczej tak o. Obiadowo to devolaye, purre z pyrek i mizeria.