reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Ale nie usypia i później nagle nie ma śladu po skurczach :p wtedy to nie są porodowe :p

A na kiedy masz termin ? Ja się nastawiałam , na "byle wytrwać do 37" .. widzę niepotrzebnie bo teraz czekam i czekam i nic [emoji23] więc sierpniowa będę jak nic [emoji23]

Będziesz bliżej końca to też Cię będą męczyć. Ludzie już tak mają :D

Wątpie by mnie męczyli, chyba wiedzą że jak coś to dam im znać albo mój... A termin mam na 9tego sierpnia. Tyle, że widzisz, moje ciąże rozwiązywały się do tej pory w 38 skończonym i skończonym 37tc i jakoś nie widzę siebie ciążującej do 42tc :p

U mnie dziś bigosik będzie, ale to raczej tak o. Obiadowo to devolaye, purre z pyrek i mizeria.
 
reklama
Moja dzis robi ryz z cynamonem.. a ze ja tego nie lubie ,zrobie sobie leczo :p
Ty nie wybrzydzaj ☺ aż zazdroszczę córki ☺ mam nadzieję, że moja za parę lat też będzie miała chęci żeby próbować sił w kuchni. Będzie miała w życiu łatwiej kiedyś. Bo nie umieć sobie najprostszego obiadu zrobić to kalectwo. Obie siostry mojego męża nigdy się gotowaniem nie interesowały bo w sumie mamusia zawsze gotowe pod nos podała. Nigdy żadnej zupy nie ugotowały. Teraz jednej się udało bo ma faceta kucharza a drugiej w sumie też bo facet lubi i umie gotować ☺ no szczęściary ☺
 
A ja dziś następny dzień z dupki.. pogoda co prawda super, bo chłodniej o wiele niż wczoraj, ale ja jak zombie i nic nadal nie zrobiłam od 9 jak wstałam tylko leżę i spałam i czuje się słabo. Jeszcze mój ma na poludniowki także o 13.40 wychodzi i wraca 23:30 a od 10:20 poszedł sobie jak zwykle do tej zasranej piwnicy i siedzi i tam robi i robi.. i znowu cały dzień sama..
Mam już tego dosyć powoli. I go straszę i mówię, ze po porodzie jak mała będzie miała pare miesięcy to ja chce żeby mi lokum znalazł jakieś nieduże i będę tam sama z mała mieszkać, bo teraz i tak się czuje jakbym była sama, a nie z facetem..
 
Dziękuje będę uważała :) to taki Aqua park ze w srodku i na zewnatrz, także nie będę cały czas na pełnym sloncu, będę się chronić ;)


Zazdroszczę, ja mam już dosyc tych upalow. U nas już pokazuje 28 w cieniu :( Babom nie dogodzisz :D
A ja bym chciała na basen ale się boje [emoji16] no nie dogodzisz :D
 
Miłego pływania :) u nas leje, zimno więc nawet tylka nie ruszam nigdzie :)
U nas to samo. 18 st, całą noc lało i dalej leje. Ale po obiedzie idziemy z córką na spacer. Parasol i kalosze to nasz dzisiejszy zestaw ☺
Gdzie te kobiety mieszają że mają dzisiaj takie upały? W tv pokazywali że w całym kraju deszcz i ochłodzenie ☺
 
Wątpie by mnie męczyli, chyba wiedzą że jak coś to dam im znać albo mój... A termin mam na 9tego sierpnia. Tyle, że widzisz, moje ciąże rozwiązywały się do tej pory w 38 skończonym i skończonym 37tc i jakoś nie widzę siebie ciążującej do 42tc :p

U mnie dziś bigosik będzie, ale to raczej tak o. Obiadowo to devolaye, purre z pyrek i mizeria.
To zazdroszczę :) marzyłam o porodzie w skończonym 38 , a zaraz skończę 39.
W no do 42 może nie, w 41 skończonym już chyba wywołują ? Czy tylko u mnie w szpitalu tak wcześnie ?
 
Patrzcie jaki wieloryb [emoji23]
IMG_0440.JPG
 

Załączniki

  • IMG_0440.JPG
    IMG_0440.JPG
    1,5 MB · Wyświetleń: 419
reklama
A ja dziś następny dzień z dupki.. pogoda co prawda super, bo chłodniej o wiele niż wczoraj, ale ja jak zombie i nic nadal nie zrobiłam od 9 jak wstałam tylko leżę i spałam i czuje się słabo. Jeszcze mój ma na poludniowki także o 13.40 wychodzi i wraca 23:30 a od 10:20 poszedł sobie jak zwykle do tej zasranej piwnicy i siedzi i tam robi i robi.. i znowu cały dzień sama..
Mam już tego dosyć powoli. I go straszę i mówię, ze po porodzie jak mała będzie miała pare miesięcy to ja chce żeby mi lokum znalazł jakieś nieduże i będę tam sama z mała mieszkać, bo teraz i tak się czuje jakbym była sama, a nie z facetem..
Rozumiem , Że możesz być smutna ale daj mu odetchnąć. On pewnie też się stresuje. Nie może ciągle siedzieć i patrzeć na brzuch. Zastanawiać się czy to już. Mogłaś go wyciągnąć na spacer z rana , żeby spędzić trochę czasu razem. I tak widzicie się codziennie to nie macie wcale źle. Mnie mój dzisiaj wkurzył, bo cały wieczór grał z kolegą w jakąś grę na komputerze, wstaje o 6 na siku a jego nie ma. Idę do pokoju a on gra..... Za chwilę przyszedł i się położył spać. Więc mi się spanie skończyło, bo chrapał, gadał, a nawet krzyczał na cały dom. Moja mama kilka razy przybiegała bo myślała , że coś się dzieje.. bałam się koło niego spać bo się wierzgał po tym łóżku jak psychicznie chory. To ja od 10 pomogłam mamie sprzątać w salonie, specjalnie co jakiś czas wchodziłam do pokoju , zachaczalam "przypadkiem" noga o jego poduszkę, trzaskałam drzwiami i odkurzalam przy samej twarzy. Niech mi się dzisiaj na oczy nie pokazuje. Nie chodzi o to , że grał. Tylko , że teraz odsypiac będzie cały dzień a jeszcze ile mnie udenerwowal w nocy. Normalnie otwarte oczy i głupie teksty do mnie. A to wszystko przez sen :// o jakiś sznurkach, że głupia jestem , że nie umiem naciągnąć itp. :eek::crazy::growl::confused::baffled::oo: myślę jak mu jeszcze dokuczyć :biggrin2: jakieś pomysły ?:tak:
 
Do góry