reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Zamierzam od jutra (żeby był skończony 37 tydz), położna mi powiedziała żebym smarowała, że to może pomóc żeby brodawki nie pękały przy karmieniu :)
Ja przed pierwszym porodem też tak robiłam ale nie wiem czy to pomogło. Na początku karmienia i tak brodawki bolały. Przy drugim nie hartowałam, teraz też raczej nie ale mam mniej wrażliwe niż w I ciąży pewnie już zahartowane hehe.
Hartuj, nie zaszkodzi. Ja smarowałam 2 razy dziennie: rano i wieczorem tak kiedyś mówiła położna.
 
reklama
Hej :p

Nie moge sie doczekac jutrzejszej wizyty..
Boli mnie nadal spojenie łonowe i biodra.. z 12 razy latalam do ubikacji w nocy,mimo ze nie pilam duzo wczoraj..
Skurcza tez mialam ale mniejszego niz ubiegly

Jakas nerwowa dzis jestem.. pogoda fajna bo pada troszke i fajne powietrze jest.. ale mimo to mam nerwa.. czuje sie jakbym miala PMS-a :p wszystko mnie wkurza..dzis nic nie robie,nie chce mi sie.. bylismy z moim po zakupy na malym spacerku ;)
 
Cześć dziewczyny, chyba mam nadzieje zażegnałam kryzys zdrowotny. Tzn nie jestem w szczytowej formie co zrozumiałe :p ale przynajmniej biodra mnie nie bolą i nie mam łez w oczach. Jedynie doskwierają mi pojedyncze skurczyki i kopniaki małego w prawe płuco zdaje się, które już jest tak poobijane jak po wojnie.
 
Cześć dziewczyny, chyba mam nadzieje zażegnałam kryzys zdrowotny. Tzn nie jestem w szczytowej formie co zrozumiałe :p ale przynajmniej biodra mnie nie bolą i nie mam łez w oczach. Jedynie doskwierają mi pojedyncze skurczyki i kopniaki małego w prawe płuco zdaje się, które już jest tak poobijane jak po wojnie.

Niedługo wszystkie dolegliwości zostaną uleczone pięknym uśmiechem maluszka. Tego życzę wszystkim mamom :)
 
Cześć dziewczyny, chyba mam nadzieje zażegnałam kryzys zdrowotny. Tzn nie jestem w szczytowej formie co zrozumiałe :p ale przynajmniej biodra mnie nie bolą i nie mam łez w oczach. Jedynie doskwierają mi pojedyncze skurczyki i kopniaki małego w prawe płuco zdaje się, które już jest tak poobijane jak po wojnie.
To dobrze, że dziś lepiej. Oby jak najdłużej;)
 
Ja na początku też myślałam, że lekko go boli a on wymyśla ale ostatnie 2 razy krzyczał z bólu a ma wysoki prog bólu bo już nieraz to udowodnił: przy pobieraniu krwi, zastrzykach, leczeniu nic go nie boli tylko się uśmiecha, że to nic nie boli hehe


Też raczej nie to bo on pije dużo wody. Nigdy nie liczyłam ile wypija ale ciągle się upomina o wodę jak gdzieś idziemy bez wody się ie ruszam, bo mu zawsze chce się pić ale może zwrócę na to mamie uwagę bo znając ją daje mu pewnie soki i herbatę a wody mniej.


Co masz na myśli, pisząc że od zębów, że ubytki tak? Do stomatologa chodzimy co 5-6miesiecy, ma wyleczone. Ostatnio byliśmy w maju.

Niekoniecznie ubytki ale.moze jakiś ząb wybija się w innym kierunku lub uciska na któryś z nerwów. Ja np nie mogę opaski na głowie nosić bo za uszami mnie uciska i od razu głowa boli. Kiedyś oglądałam program o babce która z migrenami walczyła 15 lat, leki, nie leki, lekarze, prześwietlenia a okazało się że miała źle dobrana protezę. Wszystkie możliwe. Nie znam przyczyny ale wszystko trzeba skontrolować.
 
reklama
Do góry