reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Mój też. I zastanawia mnie jak oni wytrzymują. Chyba się czymś innym zaspokajają
Współczuję Wam dziewczynki. Ja to waszych problemów kompletnie nie rozumiem, bo u nas dogadujemy się bez problemów w tych sprawach. Lekarka w piątek zezwoliła już (wcześniej 4-5 tyg był zakaz przez szyjkę) i obydwoje nas to bardzo ucieszyło i korzystamy z pozwolenia [emoji16][emoji16][emoji16]
 
reklama
Lepiej sprawdzić te bóle głowy. Ja mialam takie akcje jak miałam naście lat i pamiętam, że babcia mi nie wierzyła, że może mnie tak głową boleć, że za młoda na to jestem, a ja naprawdę strasznie cierpiałam.
Ja na początku też myślałam, że lekko go boli a on wymyśla ale ostatnie 2 razy krzyczał z bólu a ma wysoki prog bólu bo już nieraz to udowodnił: przy pobieraniu krwi, zastrzykach, leczeniu nic go nie boli tylko się uśmiecha, że to nic nie boli hehe

Ja bym poszła jak najszybciej do specjalisty, oj tak. A może za malo wody pije?
Też raczej nie to bo on pije dużo wody. Nigdy nie liczyłam ile wypija ale ciągle się upomina o wodę jak gdzieś idziemy bez wody się ie ruszam, bo mu zawsze chce się pić ale może zwrócę na to mamie uwagę bo znając ją daje mu pewnie soki i herbatę a wody mniej.

Chyba rzeczywiście idź z nim to skontrolować. Zobacz też czy to nie od zębów.
Co masz na myśli, pisząc że od zębów, że ubytki tak? Do stomatologa chodzimy co 5-6miesiecy, ma wyleczone. Ostatnio byliśmy w maju.
 
Dzwoniła mam i prawie ryczy do słuchawki, że Piotruś nadal chory, gardło już lepiej ale boli go strasznie głowa aż krzyczał słyszałam: ,, babciu zrób coś bo mi głowa pęknie,,. i wymiotuje, zwymiotował antybiotyk i ibufen. Mój m mówi, że o=po niego pojedziemy dziś ale co ja mam z nim zrobić. Od dziś do piątku muszę iść chociaż na te 5-6godzin do pracy a poza tym jeszcze mnie zarazi tą anginą i po co mi to na koniec ciąży. Tak mi przykro, że nie mogę być z nim, przytulić go. Na szczęście Michał na razie się trzyma i szaleje, oby go ominęła choroba.
Mam pytanie. Czy dzieci mogą mieć migreny (7latek)? Od jakis 6miesiecy Piotrek ma ok raz na miesiąc ból glowy często poprzedzony wymiotami, boli go bardzo płacze, krzyczy jak dam mu lek p-bólowy to zasypia, śpi wtedy 12-14h, wstaje i jest ok. wcześniej to bagatelizowałam ale musimy się chyba wybrać do neurologa z tymi bólami.
No to Wam się trafiło jeszcze teraz... a jakby babcia przyjechała do was do piątku? Zajęła by się Piotrusiem jak będziesz w pracy, a ty też miałabyś go przy sobie?
 
Ja na początku też myślałam, że lekko go boli a on wymyśla ale ostatnie 2 razy krzyczał z bólu a ma wysoki prog bólu bo już nieraz to udowodnił: przy pobieraniu krwi, zastrzykach, leczeniu nic go nie boli tylko się uśmiecha, że to nic nie boli hehe


Też raczej nie to bo on pije dużo wody. Nigdy nie liczyłam ile wypija ale ciągle się upomina o wodę jak gdzieś idziemy bez wody się ie ruszam, bo mu zawsze chce się pić ale może zwrócę na to mamie uwagę bo znając ją daje mu pewnie soki i herbatę a wody mniej.


Co masz na myśli, pisząc że od zębów, że ubytki tak? Do stomatologa chodzimy co 5-6miesiecy, ma wyleczone. Ostatnio byliśmy w maju.

Mi w sumie neurolog niezbyt pomógł. Wzięli mnie do szpitala zrobili badania, tomograf, ale wszystko było w porządku. Ktoś mojej mamie polecił lekarkę homeopatkę i do niej pojechslismy gdzieś pod Warszawę. Dała mi jakieś v malutkie groszki i kazała je brać jak tylko zacznie mnie głowa cmic. Do tego miałam specjalną listę z produktami, których mam unikać. Pół roku stosowalam się do tej diety i ból głowy minął. Zaboli mnie czasem głową, ale to nie jest już ten specyficzny, kilkudniowy ból głowy.
 
No to Wam się trafiło jeszcze teraz... a jakby babcia przyjechała do was do piątku? Zajęła by się Piotrusiem jak będziesz w pracy, a ty też miałabyś go przy sobie?
Mogłaby przyjechać ale on ma anginę i boję się, że ja się zarażę. Teraz jest dobrze, ibufen zadziałał i jest lepiej. Mama się wystraszyła, bo on krzyczał, że go głowa boli przez dłuższy czas. Powiedziałam jej, że jak go jeszcze będzie bolało albo będzie wymiotował niech podejdą jeszcze prywatnie do pediatry dzis, bo w poniedziałek była z nim na pogotowiu to była lekarka od dorosłych, może antybiotyk źle dobrany...sama nie wiem.
 
Mi w sumie neurolog niezbyt pomógł. Wzięli mnie do szpitala zrobili badania, tomograf, ale wszystko było w porządku. Ktoś mojej mamie polecił lekarkę homeopatkę i do niej pojechslismy gdzieś pod Warszawę. Dała mi jakieś v malutkie groszki i kazała je brać jak tylko zacznie mnie głowa cmic. Do tego miałam specjalną listę z produktami, których mam unikać. Pół roku stosowalam się do tej diety i ból głowy minął. Zaboli mnie czasem głową, ale to nie jest już ten specyficzny, kilkudniowy ból głowy.
Zacznę od neurologa. U homeopaty nigdy nie byłam ani ze sobą ani z dziećmi ale już któraś osoba mówi, że im pomógł.
 
reklama
Współczuję Wam dziewczynki. Ja to waszych problemów kompletnie nie rozumiem, bo u nas dogadujemy się bez problemów w tych sprawach. Lekarka w piątek zezwoliła już (wcześniej 4-5 tyg był zakaz przez szyjkę) i obydwoje nas to bardzo ucieszyło i korzystamy z pozwolenia [emoji16][emoji16][emoji16]
Wyobraź sobie, że my sex uprawialiśmy ostatnio w sylwestra. Po pierwszej wizycie 05.01 dostaliśmy zakaz i tak do dziś. 26.07 po wizycie lekarz powiedział, że dostaniemy zielone światło w tej kwestii. Radzimy sobie inaczej więc nie narzekam, mąż też zadowolony ale to nie to samo hehe
 
Do góry