reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Jeju, wy to się biedne namęczycie przy tej końcówce..

Ja to spie jak zabita, dopiero wstałam, wiaodmo w nocy co 2 h siku, ale tragedii nie ma.
u mnie tez calkiem tragedi nie ma , bylam przed północą a potem o 5 rano :) a tez niby koncowka . Rano troszke bolał mnie brzuch po wczorajszych przytulankach z mężem ale po godzinie samo przeszlo naszczescie :)
 
reklama
cześć dziewczyny ;) u mnie też ciężko ze spaniem..najpierw nie mogłam usnąć, i w ogóle nie mogłam się ułożyć, co chwilę z jednego na drugi bok ;/ wczoraj mąż złożył już komodę, i teraz musimy łóżeczko złożyć , żeby sprawdzić czy się zmieści w miejsce, które chcę, bo za dużego wyboru nie mam, bo mamy małą sypialnię ;)
 
Ja też w nocy nie pospałam.. mały buszował i ciężko mi było znaleźć wygodną pozycję. Po 2 w nocy się obudziłam cała spocona jakbym maraton przebiegła...serio całą koszulkę miałam mokrą i włosy i twarz mega przetłuszczoną. Jeszcze musiałam spać sama bo mój ma nocki a piesio wyprowadził się na swoje legowisko :D

Ja 2 pralki już puściłam i wywiesiłam na pole, poklepałam mięsko na kotlety i jeszcze tylko ziemniaki obrać i kilka ogórków na mizerię :p
Planuję w tym tygodniu spakować siebie i małego..ciekawe czy się uda :p:p
 
Ja kolejny raz w szpitalu , mam jakiegoś pecha

oj a co się dzieje teraz?

Też mam te obawy co zrobię z Martą jak będę musiała jechać do szpitala, szczególnie w nocy. W dzień jakoś łatwiej. Ale w sobotę Marta będzie.miała występ z tańców na festynie u nas w dużym parku (ja muszę zostać w domu :( ). No i przyjedzie teściowa. W pon weźmie Martę do siebie i przywiezie ja na początku sierpnia. Chyba, że u mnie coś się wcześniej ruszy to przyjadą szybciej.

ja nie tyle, że mam obawy co zrobie z dziećmi, bo zwyczajnie mąż z nimi zostanie, ale nie chce by brał nie wiadomo ile wolnego, chciałabym trafić do szpitala po prostu na poród i zostać ile trzeba.

Jeju, wy to się biedne namęczycie przy tej końcówce..

Ja to spie jak zabita, dopiero wstałam, wiaodmo w nocy co 2 h siku, ale tragedii nie ma.
ja całą ciąże znosiłam cudownie, coprawda wielokrotnie mówiłam że nie lubie tego stanu ale to nie wynikało z dolegliwości tylko raczej z ograniczeń jakie ze sobą niesie... Teraz mam wrażenie że mi los odpłaca :) albo na serio mały już chce wyjść....
 
fotel juz stoi :) ?


Idę teraz z pieskiem, bo wzięłam prysznic i będę go rozkładać to wyślę Wam zdjęcie. On nie jest jakiś szczególnie piękny tzn kosztował tylko 250 zł i to taki bardziej jak się rozkłada to jest poziom jakby na podłodze tego materaca, dlatego jak będzie stał złożony pod oknem to go przykrywam tym kocykiem białym w arbuzy i dziś jakieś w pepco kupię poduszki x 2 ładne żeby dekoracja była :) ale inny, porządniejszy i ładniejszy fotel by się tam nie zmieścił bo od ściany gdzie jest lustro do początku łóżeczka jest tak mało miejsca tzn 75 cm
IMG_0009.JPG


Oczywiście pranie do prasowania, torby i wanienkę wyniosę i wtedy tam tylko fotel i ta lampka będzie stać :)
 

Załączniki

  • IMG_0009.JPG
    IMG_0009.JPG
    657,4 KB · Wyświetleń: 281
reklama
Do góry