Sierpniowe Mamy 2018

[julia1992]

Z tego co pamietam to dobrze wyszedł Ci wynik, dodatnie Igg tzn ze jesteś uodporniona, a ujemny Igm ze nie przechodzisz teraz zakażenia.

Proszę pomóżcie mi mam wyniki na cytomegalowirus igg 0.150 a igm 0.199 mam toksoplazmoze a nic mi nie mówiono o tej bakteri

 

[Anulaa88]

Byłaś już z wynikami u lekarza?

 

[Maljan]

Dzień dobry w niedzielny podwieczór. Poczytałabym Was, ale nie bardzo mam czas, lapka mąż mi przyniósł tylko na chwilkę
Od piątku jestem w szpitalu, na szczęście wszystko mi unormowali i tylko do, najpóźniej wtorku, czekam na informacje odnośnie porodu, to znaczy dowiem się, kiedy będą chcieli go indukować, ewntualnie mnie ciąć, bo wg. lekarza nie ma sensu żebym wychodziła do domu i zaraz wracała z powrotem.

Wyniki mam ok, ciśnienie mam zajedwabiście niskie. Dziewczyny, na piątkowym USG, ważyły po 3kg, także im dłużej będę nosiła tym trudniej będzie mi je rodzić naturalnie.

Jak jutro rano się dowiem, to jeszcze zdążę Wam powiedzieć kiedy urodzę, jeśli nie, to najpewniej odezwę się po wyjściu ze szpitala.

Jakby co to powodzonka i trzymajcie się jak najdłużej spakowane.

Powodzenia, trzymaj się tam

 

[Maljan]

U mnie dzisiaj na kolację wjechała młoda, gotowana kukurydza z masełkiem mniaaaaaam! A później jeszcze poorawilam ogórkami małosolnymi. Dostałam od mamy takie malutkie, to zrobilam dwa dni temu. Takie malutkie to bardzo przyjemnie się zjada. Dobrze że forum nie działało, to nie ma co nadrabiac

Też już jadłam taką kukurydzę kilka dni temu, mniaaaam [emoji7]

 

[gosc12]

Ale Twój ma talent do robienia pizzy szkoda, że tak daleko jesteście bym zamówiła jedną wygląda lepiej niż z pizzeri.
Moj też mi wybija spacery z głowy ale udało mi się dzisiaj go wyciągnąć

A mój znowu mnie namawia na spacery a ja nie mam ochoty.. jutro się wybierzemy do mieszkania, ogarniemy w salonie. Przywiesimy meble, ustawimy już żeby sobie stały. Poukładam ubrania itp w kartony bo leżą w siatkach. Garnki, pudełka , i inne pierdolki do mieszkania też powkladam w pudełko żeby się nie nieszczyly. K ma futryny pomalować, co kolwiek porobimy przynajmniej

 

[Bajunia]

Fajnie, że milo spędziłaś wieczór humor pewnie zaraz lepszy


Ty się ciesz, że na niego tak dzialasz

@Bajunia to wczoraj miałaś wesoło ale najgorsze dziś to sprzątanie ale całe szczęście, że są zmywarki
A jaki torcik dziś robisz dla męża?


Najważniejsze, że tam nie pada udanego wyjazdu


Dzien dobry ale wieści od rana. Dobrze, że z dziećmi wszystko w miarę w porządku.
A mnie az strach coraz większy zaczyna ogarniać, że to może się zacząć przed planowanym cc. A ja nie nam torby z jedzeniem ha ha spakowanej po wczorajszych naszych pomysłach.

Torcik czekoladowy ☺
Ale wkurzyłam się bo nie mogłam ubić śmietany pierwszy raz w życiu. Mój mąż oczywiście z podtekstem do mnie, że wyszłam z wprawy ☺ musiałam użyć żelatyny jak nigdy i jakoś się krem uratował. Najgorzej , że sklepy były dziś zamknięte . Tak to pojechałabym kupić nową śmietanę.
No jakoś się udał.☺ oczywiście nie byłabym sobą w tej ciąży jakbym o czymś nie zapomniała. O świeczkach. I dmuchania nie było☺ ale mój stwierdził , że lepiej bo po wczorajszym grillu to jego dmuchanie w ogień byłoby niebezpieczne☺

 

[GorzkaPomarańcza]

A mój znowu mnie namawia na spacery a ja nie mam ochoty.. jutro się wybierzemy do mieszkania, ogarniemy w salonie. Przywiesimy meble, ustawimy już żeby sobie stały. Poukładam ubrania itp w kartony bo leżą w siatkach. Garnki, pudełka , i inne pierdolki do mieszkania też powkladam w pudełko żeby się nie nieszczyly. K ma futryny pomalować, co kolwiek porobimy przynajmniej

Juz wiecie kiedy sie przeprowadzacie?

 

[Anulaa88]

Juz wiecie kiedy sie przeprowadzacie?

Miałam o to samo zapytać [emoji4]

 

[Bajunia]

Dzień dobry.

Właśnie wyjechaliśmy od rodziców. Dzieci zostały i jakoś mi tak smutno nie lubię się z nimi rozstawać ale odpocznę bez niech. Dostaliśmy obiad na 3dni, poza tym ja nie mam już sił na codzienne spacery, wypady nad morze, place zabaw itp a moja mam jest jeszcze mloda,,energiczna to będzie im codziennie coś wymyślać.

Ja Cię rozumiem.
Ja jeszcze nigdy mojej 4 latki nie oddałam na przechowanie do dziadków. Tzn tak na dłużej. Bo po sylwestrze czy weselu to spała już u nich. Nie wiem jak ja przeżyje 3 dni bez niej jak pójdę do szpitala za miesiąc. Tłumaczę już jej że jak mama pójdzie do szpitala to będzie z tatą, a mamę będzie odwiedzać i ona rozumie że tak ma być i już. Gorzej ja to przeżywam..

 

[gosc12]

Juz wiecie kiedy sie przeprowadzacie?

Myślę , wrzesień / październik.