Dzień doberek. Właśnie skończyłam wgryzać się z podatkowy bełkot, jestem jeszcze bardziej zielona niż przed przeczytaniem czegokolwiek. A ja chcę tylko dowiedzieć się jak płacić podatek za wynajem mieszkania, to jest jakiś koszmar.Podziwiam ludzi, którzy prowadzą własną działalność i sami prowadzą sobie księgowość... nie wiem czy ja już taka stara jestem? Mam dzisiaj wizytę u gienia, to po drodze wstąpię do US może tam ktoś mi wszystko "łopatologicznie" wytłumaczy, a do tego zahaczę o tłumacza i odbiorę dokumenty... a miałam piękny plan nie ruszać się dzisiaj z domu :/ pół dnia mnie znowu nie będzie, a temperatura zapowiada się przeboska. Trzymajcie kciuki żeby mi chociaż klimatyzowane tramwaje i autobusy podjeżdżały
bo wyjść muszę w najgorszą patelnię.
Mój kręgosłupek już zaczyna stękać jak za długo stoję [emoji14]
Dla mnie to wyczyn nie do przerobienia
Ja wiem czy ja taka aktywna? Jak już idę w miasto, to się wożę wszędzie tramwajami albo autobusami, bo na piechotę to ja nie zajdę daleko