Aha czyli krew i mocz na pewno pobierają przed porodem jeśli pare dni wcześniej się jest i zdążą. Ale to takie podstawowe badania jak te co teraz nam robią czy jakieś szczegółowe i np sprawdzają czy któraś przypadkiem nie zrobiła takiej akcji jak tamta co pisałyscie, ze przyjechała na porodówkę pod wpływem alko i dziecko miała 2 promile po urodzeniu we krwi, a ona pieprzyla, ze tylko kieliszek winka do meczu wypiła... masakra.
W stanach na przykład wykonują testy krwi przed porodem i również na obecność narkotyków i różnych substancji, bo tam to maja niektóre matki już w ogóle luźne podejście do ciąży.. tragedia z nimi.. dlatego się zastanawiałam czy w naszych polskich szpitalach maja pieniądze na takie cuda i czy robią zwykła krew czy może niektóre pacjentki podejrzane sprawdzają pod względem innych rzeczy
czasami by się przydało przy takich co to już widać, ze dzieciątko po porodzie będzie miało ciężko..