reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Ty za ten wymaz płacisz czy robisz jeszcze co innego? Ja miałam za free, robił go sam lekarz i tak się zdziwilam trochę.

Za wymaz płace i krew i mocz, bo skierowanie mam od lekarza z innego miasta, a laboratorium u mnie tu w Zgorzelcu, a rodzę w Lubaniu. Ale i tak wymaz to 15 zł, reszta pewnie około 30 zł.


I nadal kłody pod nogi, no oni chcą żebym chyba ze stresu padła.. podchodzę w końcu do tej z rejestracji i mówię, ze chciałam oddać wymaz gbs, krew i mocz sprawdzić. Ona na ten wymaz się uparła cipa jedna, ze czy mam skierowanie i jaki lekarz albo położna to wykonywała mi, mówię ze sama to pobierałam sobie, bo lekarz tak mi pozwolił i nie mam skierowania. To ona już, ze tego mi nie może przyjąć, zawołała inna babkę i ona mówi, ze może przyjąć ale tam napiszą ze sama sobie to pobierałam i czy zdaje sobie sprawę ze wynik może być zły itd. Dobra później pyta jakie konkretnie badania na ta morfologię.. no ja pierdziu. A ja nie wzięłam tej kartki ze skierowaniem a tam i tak miałam napisane ogólnie krew i mocz.. i tak siedzę jak głupia i muszę wybrać, które.. mówię do niej ze no takie podstawowe jak kobieta w ciąży powinna mieć, a ona dalej niepomocna.. zadzwoniłam do mojego lekarza i zaraz oddzwoni, bo zajęty to mi powie dokładnie..

Chyba, ze któraś z was wie co mam konkretnie z tej krwi zaznaczyć żeby mi sprawdzili?
IMG_0009.JPG
IMG_0009.JPG
 

Załączniki

  • IMG_0009.JPG
    IMG_0009.JPG
    689,1 KB · Wyświetleń: 330
  • IMG_0009.JPG
    IMG_0009.JPG
    772,6 KB · Wyświetleń: 319
reklama
Boże co ludzie mają w tycy łbach. Ja nie rozumiem PO CO to gadają. Jeszcze widząc, że ktoś jest w zaawansowanej ciąży, może się zestresować itp. Jak chce to niech se w głowie pomyśli co chce, ale po co takie pieprzenie na głos...


Dokadnie tak.. ja rozumiem wolność słowa itd, ale bez przesady. Zachowajmy kulturę jakąkolwiek.. masakra. Wszyscy przeciwko mnie tu w tym laboratorium, najgorszy szpital i laboratorium w tym Zgorzelcu.. w życiu bym tu nie chciała rodzic.. aż mi słabo, głodna jestem i mam nadzieje ze jak już w końcu oddam jej ta kartkę z tymi parametrami krwi i mi pobiorą to ze dotrę do domu. Całe szczęście mam max 1 km
 
No pamiętam właśnie[emoji16][emoji16] Kurde..ja bym po tekście o tatuażach weszła z badaniami przed te babki[emoji4] To by się zdziwiły[emoji23]
I tak zachowałaś anielską cierpliwość [emoji16]
Dobrze, że tak szybko się udało załatwić wizytę[emoji16]trzymam kciuki![emoji8]


Nooo miałam taka ochote, aż dziwne, ze znając mój charakterek tego nie zrobiłam, ale chyba już w tej końcówce ciąży nie mam siły..
 
Za wymaz płace i krew i mocz, bo skierowanie mam od lekarza z innego miasta, a laboratorium u mnie tu w Zgorzelcu, a rodzę w Lubaniu. Ale i tak wymaz to 15 zł, reszta pewnie około 30 zł.


I nadal kłody pod nogi, no oni chcą żebym chyba ze stresu padła.. podchodzę w końcu do tej z rejestracji i mówię, ze chciałam oddać wymaz gbs, krew i mocz sprawdzić. Ona na ten wymaz się uparła cipa jedna, ze czy mam skierowanie i jaki lekarz albo położna to wykonywała mi, mówię ze sama to pobierałam sobie, bo lekarz tak mi pozwolił i nie mam skierowania. To ona już, ze tego mi nie może przyjąć, zawołała inna babkę i ona mówi, ze może przyjąć ale tam napiszą ze sama sobie to pobierałam i czy zdaje sobie sprawę ze wynik może być zły itd. Dobra później pyta jakie konkretnie badania na ta morfologię.. no ja pierdziu. A ja nie wzięłam tej kartki ze skierowaniem a tam i tak miałam napisane ogólnie krew i mocz.. i tak siedzę jak głupia i muszę wybrać, które.. mówię do niej ze no takie podstawowe jak kobieta w ciąży powinna mieć, a ona dalej niepomocna.. zadzwoniłam do mojego lekarza i zaraz oddzwoni, bo zajęty to mi powie dokładnie..

Chyba, ze któraś z was wie co mam konkretnie z tej krwi zaznaczyć żeby mi sprawdzili? Zobacz załącznik 873199Zobacz załącznik 873200
Jedynie mogę ci podesłać mój wynik co u mnie wchodzi w morfologię
Screenshot_2018-07-03-09-28-31-048_com.google.android.apps.docs.jpg
Screenshot_2018-07-03-09-28-19-509_com.google.android.apps.docs.jpg
 

Załączniki

  • Screenshot_2018-07-03-09-28-31-048_com.google.android.apps.docs.jpg
    Screenshot_2018-07-03-09-28-31-048_com.google.android.apps.docs.jpg
    44,2 KB · Wyświetleń: 271
  • Screenshot_2018-07-03-09-28-19-509_com.google.android.apps.docs.jpg
    Screenshot_2018-07-03-09-28-19-509_com.google.android.apps.docs.jpg
    41,9 KB · Wyświetleń: 279
Dzień dobry. U mnie dziś się zapowiada przyjemnie. Obowiązków wiekszych brak poza codziennym ogarnianiem domu i obiadkiem.
Pogoda piękna i słoneczna ale ponoć upałów ma nie być więc chyba zabiorę kijaszek do selfie i dziewczynki swoje i porobimy jakieś foty w plenerze;)
Mój coś wspominal że jak wróci będzie kosil trawnik i składał łóżeczko:) oczywiście od gadania do wykonania daleka droga ale powiedziałam że jak do czwartku nie ogarnie to paluszkiem nie ruszę i będzie sam skladal i pościele ubieram itd. :)

A poza tym ostatnio nosi mnie na słodkości i chyba czas się ograniczyć:D

W kwestii brzuszka to oczywiście statystycznie można chyba twierdzić co ma wpływ na jego wielkość ale są odstępstwa od statystyk. Ja w 3 ciąży i brzuszek raczej niewielki. Jestem po 30tce i nigdy nie mialam jakiejś dobrej formy i płaskiego brzucha. Do tej pory nie kupiłam żadnego ciazowego ubrania dla siebie. Co prawda mieszcze się tylko w jedną parę jeansow które zapinam pod brzuszkiem A tak to leginsy, sukienki i spódnice czy spodenki na gumkach. I tak mi ciężko z tym małym bebzolinem. A ile ma leoś dowiem się w czwartek ale do okruszkow nie należał.

Miłego dnia mamulki.

Klaudia, jak dziś??
Dziękuje. Wstałam do łazienki w nocy w miare normalnie. K mnie tylko podtrzymywał. Myślę , że pomógł jego masaż. Rozmasowal mi posladek. Ale może to zbieg okoliczności. Jak się wyleze to będzie trochę lepiej. Ale boje się ubierania i schodzenia po schodach. Wczoraj przy wchodzeniu przeżyłam horror. Ale już jestem dobrej myśli. Czuje , że będzie coraz lepiej. :)
Daj znać od razu po wizycie co się dzieje. A może to nerka tak Cię złapała, kolka nerkowa? Mnie kiedyś złapało to straszne dziadostwo i właśnie może promieniować na pośladki, plecy całe i brzuch, a dali mi właśnie znieczulenie w tyłek karetka jak przyjechała i od razu lepiej. Tez się zwijałam z bólu i tarzałam aż po podłodze, nie mogłam wstać. To było raz w życiu jak miałam z 16-17 lat, ale to dziś tego bólu o sytuacji nie zapomnę..
Ojj. Chciałabym się tarzać, zwijać. :(
Ja nie mogłam wczoraj przesunąć się o milimetr. Sięgnąć ręką po kołdrę. Lub podnieść pupy żeby poprawić sobie koszule. Jak się położyłam tak leżałam. Więc ekranie to nie nerka :/
 
Trochę to głupie, takie narzekanie lekarzy. Ja będąc na okulistyce, z moim okiem, jeśli pamiętacie, miałam mierzone ciśnienie (kosmiczne jakieś wyszło) i ratownik medyczny powiedział mi, że oni nie mają nawet leków dla kobiet ciężarnych, także podejrzewam, że na innych oddziałach mogłoby być tak samo. Co z tego, że dziewczyna leżałaby na diabetologi, jak nie mieliby dla niej odpowiednich leków? Bo jednak ciężarna to trochę inaczej jest leczona, nie wszystkie leki dla niej.


Nigdy nie kupowałam ubranek z tak dużym wyprzedzeniem, dzieci tak różnie rosną, że nie ma to po prostu sensu. Możesz kupić za to jakiś ładny zimowy śpiworek, o tej porze roku często można natrafić na takie perełki, że szok. Ja tak Jasiowi kupiłam, piękny był :)


Kuba urodził się 58cm długi, także jak, dwa tygodnie później, wychodził ze szpitala, to od razu 62, bo to co miałam mniejsze po Michale, to było z marszu za małe [emoji14]


we Wrocku prywatny poród to koszt min. 5000zł... taką kwotę autentycznie, lepiej wydać na inne rzeczy.


Ło matko, jak ja się cieszę, że nikt nigdy nie wtrącał mi się do dzieci. Poza moją mamusią, ale jej dawno temu powiedziałam, że nie życzę sobie wtrącania do wychowania dzieci, szczególnie Kuby, boja nie jestem nią i inaczej wychowuję swoje dzieci. Ale to jest głębsza sprawa, bo tam jeszcze Michał po drodze występuje i to jak ona między nich wkraczała, na tyle skutecznie, że chłopaki do dzisiaj nie potrafią się dogadać, a jak konflikt jest, to wielki byk, prawie 18 lat na karku do mamusi leci na skargę, a ta nie patrząc na Kubę się drze. Teraz wyobraźcie sobie ona się cieszy, że chłopak będzie "dorosły", bo będzie miała spokój... typowe kurczę niemieckie podejście do wychowania, odbębnić do 18 i sajonara...


Bez sensu... nie mam może przedszkolaka, ale mam nastolatka, który do szkoły musi chodzić, a młodszy na dwór. Poza tym jak to tak? A wizyty u lekarza, szczepienia, spacery? Macie 3 miesiące się kisić w domu?

Dziewczyny, jaki miałam porąbany sen, to aż mi się wierzyć nie chce, że mój mózg wykreował coś takiego. Śnił mi się koniec świata, że coś tam wybuchło i wszechświat miał zostać zniszczony... Jakoś do tego nie doszło, obudziłam się, uwięziona gdzieś i bardzo chciałam uciec. W tym śnie występował mój K, w roli jakiegoś mechanicznego ustrojstwa, które chciało mnie ...zgwałcić. Z takim potężnym strachem zaczęłam uciekać, najpierw w dół, ale robiło się coraz ciemniej. To poleciałam w górę, krzycząc, że mam już dość i chcę spokój, czy coś takiego. Dotarłam na samą górę i zamieniło mnie... w pluszowego króliczka, który przedstawiał inne wszechświaty. Jak mu się w ucho dmuchnęło, to nieruchomiał, zamieniał się w zwykłą zabawkę, a gdzieś tam dalej rodziła się nowa galaktyka. Mówię wam, paranoja!
Sen mega [emoji23] tak jak mówisz, mój mózg by czegoś takiego nie wykreował [emoji16] czytałaś albo oglądałaś coś wczoraj dziwnego? [emoji23]
 
Dziękuje :) ale tutaj to coś dziwnego, inne nazwy w ogóle.. masakra oszaleje
Bo z tego co widzę to zaznacza się po prostu morfologię a te inne badania są już poza morfologia. Tak jak żelazo. Żelazo to już nie jest morfologia. W skład morfologi wchodzi hemoglobina :)
Chodzi mi o to że nie widzę żeby były wyszczególnione badania z morfologi
 
Ja kobitki czekam w laboratorium, oczywiście ludzi z 20 osób, ale nikt nie przepuści.. już poczekam, bo mam siedzenie i z 10 numerków przede mną to okej.

Ale tak mi się ciśnienie podniosło, bo jedna starsza babka troszkę dalej ode mnie coś zaczęła pod nosem za przeproszeniem pierd**** o czymś w stylu „ no bo to teraz taka moda ze tak się ci młodzi brudzą na rękach i później nie trzeba się myc itd” no jak to usłyszałam to od razu do niej mówię czy może to głośniej i do mnie powtórzyć skoro mówi o mnie?? To od razu cisza i już taka cwana nie była..

Bez wstydu. :realmad:
 
reklama
Bo z tego co widzę to zaznacza się po prostu morfologię a te inne badania są już poza morfologia. Tak jak żelazo. Żelazo to już nie jest morfologia. W skład morfologi wchodzi hemoglobina :)
Chodzi mi o to że nie widzę żeby były wyszczególnione badania z morfologi

No mi tez się tak wydaje.. a ona swoje, ze trzeba zaznaczyć co konkretnie.. tępa dzida
 
Do góry