Ja nie kupuje bo jestem nastawiona na kp. Ale rozmawiałam z położna , że gdybym nie miała pokarmu lub by był jakiś problem , to podają normalnie mleczko w gotowych butelkach.
Gdybym potrzebowała od czasu do czasu dokarmić już po powrocie to odkupie pierw od koleżanki z klatki obok takie próbki. Tylko się je podgrzewa. Takie też podają w szpitalu. Jak będzie trzeba to się kupi inne. Póki co nie martwię się na zapas.
Zobacz załącznik 872127
Kochana
Nie rozumiem .. a gdybyś po prostu nie chciała karmić ? Miałabyś mleko ale od początku chciałabyś żeby dziecko było na butelce to co ? Też każą przystawiać i koniec kropka ?
Pewnie w szoku. Nastawiona na ten dzień a tu niespodzianka
ale te dzieciaki nie przewidywalne
Byłam na króciutkim spacerze z moim.
Zamówiliśmy resztę z wyprawki. Na po porodzie zostawiłam klin i podkład nie przemakalny do wózka. Bo myślę , że będę miała ta wkładkę. Pod podłoże podkład do przewijania. A takie maleństwo też nie Przesika się na tyle , żeby zalać podkład i gondole
jeszcze kupię w aptece kremik do buzi przeciwsłoneczny. Ale głowę mam spokojna, bo reszta rzeczy już będzie w przyszłym tygodniu.
Teraz leżę i nie wstaje. Skurcze się nasilają, bóle kręgosłupa zachodzą na brzuch i puszczają. Do tego ból tego pośladka nie miłosiernie boli .. płakać mi się chce chwilami .. całe szczęście jutro zaczynam 37. Mam nadzieję doczekać do końca tygodnia. [Emoji29]