reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

O jej. hehehe. Ja swojego nie wypuszczę. Chyba oboje balibysmy się , że wyjdzie a ja akurat urodzę
emoji23.png
Heh. Mój wyszedł przy starszej córce akurat na fajkę. I na to zmieniła go moja mama... :D nie dość że jego nie było to jeszcze akurat teściowa go zmieniła;)


Właśnie wróciliśmy z Lidla. Mężu zaszalal i zakupił samych niezdrowosci za ponad 100zl. Szafa że słodyczami odzyla;) i chipsy i Nutella i cola ;) ja nie jestem jakąś slodyczożerna ale świadomość że zapas pełen mnie cieszy. No i lody orzeszkowe i brzoskwinki... :D
 
reklama
Heh. Mój wyszedł przy starszej córce akurat na fajkę. I na to zmieniła go moja mama... :D nie dość że jego nie było to jeszcze akurat teściowa go zmieniła;)


Właśnie wróciliśmy z Lidla. Mężu zaszalal i zakupił samych niezdrowosci za ponad 100zl. Szafa że słodyczami odzyla;) i chipsy i Nutella i cola ;) ja nie jestem jakąś slodyczożerna ale świadomość że zapas pełen mnie cieszy. No i lody orzeszkowe i brzoskwinki... :D
Fajnie , że to napisałaś :D w takim razie pozwolę mojemu iść na papierosa odpocząć skoro mama będzie mogła wejść na podmianke :D
 
I nie chorowały ?
Długo czekałaś po wyjściu z wody zanim wyszliście na pole ?
I dzieciaki przez to pływają swobodnie teraz ? :)
Myślę, że bardziej niż normalnie nie chorowały. Zanim ich umyłam, ubrałam, potem ogarnęłam siebie, wysuszyłam włosy itp to bylo pewnie dobre 20-30min od wyjścia z wody. Zawsze lubili wodę, nie bali się. Dzis mają 6 i 7 siedem lat i oboje pływają sami się nauczyli bez instruktora tylko z nami. Od stocznia ma być basen 300m od naszego bloku to chcę żeby chodzili na zajęcia z instruktorem.
 
Heh. Mój wyszedł przy starszej córce akurat na fajkę. I na to zmieniła go moja mama... :D nie dość że jego nie było to jeszcze akurat teściowa go zmieniła;)


Właśnie wróciliśmy z Lidla. Mężu zaszalal i zakupił samych niezdrowosci za ponad 100zl. Szafa że słodyczami odzyla;) i chipsy i Nutella i cola ;) ja nie jestem jakąś slodyczożerna ale świadomość że zapas pełen mnie cieszy. No i lody orzeszkowe i brzoskwinki... :D

Daj trochę coli z lodem plissss ♥️♥️♥️
 
Mi się to sprawdziło cała ciaze prawie zgaga i synek miał długie włoski , ale to bardziej po mnie bo ja miałam też bujną czuprynke jak się urodziłam , a mąż to nawet nie wiem jak miał ..:Dmoja koleżanka też miała zgagę a dziecko łyse ale mówiła że prawie każde dziecko w rodzinie zawsze łyse się rodziło :D
Moi mieli mało włosków i bardzo jaśniutkie, zgagi nie miałam. Teraz też nie mam zgagi i ciekawe czy mała też będzie miała mało włosów.
 
Heh. Mój wyszedł przy starszej córce akurat na fajkę. I na to zmieniła go moja mama... :D nie dość że jego nie było to jeszcze akurat teściowa go zmieniła;)


Właśnie wróciliśmy z Lidla. Mężu zaszalal i zakupił samych niezdrowosci za ponad 100zl. Szafa że słodyczami odzyla;) i chipsy i Nutella i cola ;) ja nie jestem jakąś slodyczożerna ale świadomość że zapas pełen mnie cieszy. No i lody orzeszkowe i brzoskwinki... :D
Ale bym sie coli napiła.. .
 
reklama
Do góry