reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

@miloscwczasachpopkultury nawet nie wiedziałam że jest coś takiego żeby sobie samemu ktg robić. Wiesz jak to się nazywa może? Ja będę chodzić do szpitala bo w luxmedzie nie robią a w szpitalu robią raz na tydzień od 36 TC i od razu robią USG i badają na fotelu.

@klaudiaa975 ja podpalalam jako nastolatka czyli jakieś 15 lat temu. Moja mama paliła kiedyś jak smok 2 paczki dziennie teraz pali dalej ale z 2-3 dziennie ale opamiętała się dopiero jak zdrowotnie podupadla.. Dla mnie to jest okropne i cieszę się z ani ja ani mój mąż nie palimy. Jak czytałam o SIDS to właśnie ostrzegali żeby dziecko nie spalo w łóżku z rodzicami jak któreś pali papierosy. Ja bym na Twoim miejscu drążyła temat rzucenia bo może argument że dla córeczki bardziej przemówi:)

My paliliśmy z mężem obydwoje. Przy pierwszej ciąży rzuciliśmypalenie . Po kilku latach zaczęliśmy znowu. Teraz jak b tylko dowiedziałam się, że jestem w ciąży nie wzięłam papierosa do ust. Mój mąż trochę dłużej zwlekal, ale teraz b też już nie pali. Mam nadzieję, że już tak zostanie.
 
reklama
Ja to chyba kupię sobie sok z kiszonego buraka bo podobno jest dobry przy anemi ale nie wiem czy w ciąży taki kiszony można pić
Moja gin ostatnio mnie nastraszyła że jak mi się nie poprawi to mała jak się urodzi to też może mieć, ale mam nadzieję że tak źle może nie będzie
Wszelkiej maści kiszonki są zdrowe, ze względu na dużą zawartość witamin, są lekkostrawne, zawierają przyjazne jelitom bakterie. To wyczytałam dawno temu, jak się zastanawiałam, od kiedy mogę dziecku podać żur na naturalnym zakwasie.
 
Cały czas jest aktualne!Nie mów mi o rzeczach do pokoików [emoji23] bo jak mnie mąż znów do szefowej do sklepu zabierze to zbankrutuje mimo że ceny mają niskie, a mój mąż jeszcze taniej bo u nich pracuje [emoji23][emoji23]Zdolna bestia ![emoji106]Dziewczyny mój syn mając 9 miesięcy dopiero wtedy głowę miał takiej wielkości jak mój cycek [emoji23] mimo że łepetyne to on ma jak sklep do tej pory [emoji23]No dlatego tak samo jak Ty cieszę się że moje dziecko nie ma kontaktu z biologicznym.. nie miesza dziecku w głowie, nie buntuje...

A co do szpitali. Może to że są stare, że nawet jak przychodzi rezydent uczy się od tych starych lekarzy i to doświadczenie jest przekazywane i podejście do pacjenta z pokolenia na pokolenie lekarzy. Ja ostatnio za te same chusteczki (ale jeszcze w starej szacie graficznej) na allegro dałam 2.89 zł / paczkę. Data ważności długa :) a wysyłka nie całe 9 zł z koleżanką na pół :) także grosze za chusteczki wyszło :pJa ostatnio miałam 9.6... także powtórka z rozrywki z synem.
Z polecenia koleżanki i jej szefowej (pracują w biorezonansach itp) kupiłam biofer folik. Mówią że wypróbowały same i super się wchłania dzięki witaminie c z kwasem foliowym. Od dziś biorę i zobaczymy za 2 tygodnie po badaniach. Zobacz załącznik 871519

Mi ten folic nie pomaga właśnie i planuję kupić inny.
Podobno ten jest dobry. Koleżanka ma anemię, brała podczas ciąży i bierze do dziś.
received_1324224507709211.jpeg
 

Załączniki

  • received_1324224507709211.jpeg
    received_1324224507709211.jpeg
    95,2 KB · Wyświetleń: 349
Ja dziewczyny wróciłam z 1,5 h „spaceru”, tzn byłam w MacDonaldzie, później chleb i bułki w biedronce, w pepco ten smietniczek kupiłam za 20 zł na zużyte pampersy do pokoiku małej, w Rosjanie odebrałam te pieluszki za 1 gr i miło, bo oczywiście 5 bab w kolejce przede mną i widziały, że mam brzuch całkiem już spory i żadna nie przepuscila, a Pani kasjerka od razu mnie poprosiła bez kolejki i jak miło mi się zrobiło i mam nadzieje, że tym niekulturalnym babsztylom się zrobiło niemiło :)

I w kiosku odebrałam paczki tzn kocyk minky, fajny jest milutki w dotyku i akurat taki średniej grubości i klin do lozeczka.

Trochę miałam co dźwigać to już przy powrocie na końcu brzuch na dole tak mi się dziwnie spinał i ciągnął, już nie dla mnie takie wyprawy. Teraz leżę i odpoczywam do 18.30
 
reklama
Do góry