reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
No najważniejsze to mieć taki układ żeby wam pasowało [emoji14][emoji14]
Też tak myślę :)
Bo wątpię , że gdyby był typem imprezowicza i podrywacza. Związalby się z kimś na stałe. Planował wspólne mieszkanie, dziecko, małżeństwo :)
Gdyby mu takie życie nie odpowiadało to nikt by go na siłę i tak nie utrzymał. Ma charakter taki jaki ma. Czyli kobieta, dom i tego się trzyma :)
 
Nam na szkole rodzenia mówili (z resztą ja już wcześniej tak robiłam) żeby kartę ciąży mieć zawsze przy sobie. Nawet jak się wychodzi na 15 min do sklepu. Bo to jest najważniejszy dokument w razie gdyby coś się wydarzyło poza domem.
Mhm. Czyli lepiej wsadzić do torebki. :)
Ale schowam cała teczkę. Przynajmniej nie zginie :D ja zabierałam ale jak jechałam gdzieś dalej. Tak na miasto czy na zakupy myślałam , że nie ma sensu.
 
Stwierdzam, że mój mąż chyba ma się ze mną za dobrze[emoji23][emoji16][emoji16] No, ale taki układ nam pasuje i uważam, że to jest zdrowe i dobrze się czujemy w takim związku [emoji16] Może to wynika już z tych wszystkich spędzonych wspólnie lat[emoji16] Nie wiem...[emoji16] praca pracą, dom domem, znajomi znajomymi i każdy ma coś dla siebie i przede wszystkim równowagę[emoji16]
 
Ja myśle, ze to zdrowe podejście :) Każdy z nas ma swój rozum i powinien wiedzieć jak postępować w odpowiednich sytuacjach. Ja tez nie uwazam, ze trzymanie faceta pod kloszem to dobra sprawa, bo później jak gdzieś wyjdzie to będzie się czuł jak spuszczony z bicza [emoji23] wszystko z zachowaniem umiaru i odpowiednich proporcji :p ja tez nie czułabym się dobrze, gdyby mój zostawił mnie w domu, a sam pojechał sobie Np na urodziny kolegi. Ostatnio byłam w Polsce i pyta mnie czy może na urodziny iść do kolegi, ja mówię ze tak, tylko ma uważać jak będzie wracał do domu i najlepiej żeby sam nie wracał i jak coś to taksówka. Nie wyobrażam sobie powiedzieć mu: 'nie, nie możesz iść, bo mnie nie ma' :p i co nie dość, ze sam siedzi to nawet na urodziny pójść nie może :p wszystko działa w dwie strony później ja będę chciała pojechac na weekend do koleżanki i on tez mi powie nie...
Dokładnie. Też sobie nie wyobrażam , że on jest w Niemczech i ja zakazując mu grila. To co. Koledzy się bawią na tarasie a on ma się zamknąć w pokoju bo ja tak chce ? [Emoji23] tak samo ja jak bym miała wyjść do koleżanki to co też nie mogę bo będzie zazdrosny czy coś ? Trzeba wiedzieć gdzie są granice. U nas jedynie nie ma mowy np. o czymś takim, że ja siedzę w domu a on jedzie na dyskotekę lub do baru , lub na odwrot. Albo razem albo wcale. Z resztą jesteśmy tacy, że nawet bez tej drugiej osoby byśmy nie chcieli nigdzie na takie imprezy chodzić.
Od kad jest za granicą raz na trzy miesiące jeżdżą do innego miasta do reszty znajomych, zostają na noc. Czyli co się z tym wiąże , picie itp. ale nie ma w tym nic złego. Sama po tygodniu pracy chciałabym się tak rozerwac.
 
Stwierdzam, że mój mąż chyba ma się ze mną za dobrze[emoji23][emoji16][emoji16] No, ale taki układ nam pasuje i uważam, że to jest zdrowe i dobrze się czujemy w takim związku [emoji16] Może to wynika już z tych wszystkich spędzonych wspólnie lat[emoji16] Nie wiem...[emoji16] praca pracą, dom domem, znajomi znajomymi i każdy ma coś dla siebie i przede wszystkim równowagę[emoji16]
Ważne , że Wam wszystko odpowiada.
Że tak czujecie się dobrze w waszym związku :) gdyby było inaczej pewnie już byście ze sobą nie byli :*
 
Dzisiaj dziewczyna na fb wrzucila historie z zycia. Porod marzenie[emoji7] [emoji7] [emoji7]

Dziewczyny żeby nie było, że nie ma szybkich porodów . Moja siostra miała termin na 3.07 - dziś urodziła [emoji4] co do porodu o 8 rano dostała skurcze ( wody jej przebili w szpitalu) , a o 9.25 mały był już na świecie [emoji33] Nawet nie zdążyła założyć swojej koszuli do porodu , tylko urodziła w kitlu lekarza , który dał jej na szybko założyć na siebie [emoji23] Nie nacinali jej ani nie popękała [emoji6] Kochane życzę Nam żeby u Nas to też tak szybko przebiegło [emoji4] a tu mały Igor
 
reklama
Idź na SOR do szpitala i tam powiedz, że masz twardniejący brzuch, że jesteś w tym tyg ciąży, że masz skurcze i ze chcesz żeby lekarz Cię przebadał pilnie, a do szpitala nie musza Ciebie kłaść jeśli się nie zgodzisz. Chyba, że tak by było lepiej dla was jeśli by sie okazało, że masz jednak już skurcze bardzo mocne. Wiesz co, to nie tak jest ze skurczami, że Ty je masz tylko 4 razy dziennie np. Ty je możesz mieć nawet nie czując i nie wiedząc o tym. Dlatego warto żeby pod ktg Cię podłączyli na 40 min i wtedy zobaczysz czy praca serduszka dzidzi jest okej i jak Twoaj macica się zachowuje w ciągu tego czasu. Możesz mieć nawet i skurcze i napinanie się macicy do 50 a nie czujesz.
Karolina ma rację, że możesz jechać do szpitala i powiedzieć, że Cię to niepokoi. Lub jeśli nie chcesz do szpitala, to możesz iść gdzieś na ktg prywatnie :)

Tzn tylko jeśli chcesz oczywiście :) bo z jednej strony mi się wydaje, że ty już jesteś dość blisko terminu i możesz mieć coraz więcej skurczy.
 
Do góry