reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
Dzięki:) Obawiałam się o szyjkę bo od 3tyg mnie kłuje w pochwie a niektóre z was pisały, że skracającą się szyjkę poprzedzały kłucia w pochwie. Mój gin mówi, że to zrosty po cc mnie ciągną i ten lekarz to potwierdził także jestem spokojna.

Za dobre2, 3 tygodnie te z nas, które mają to ba początek sierpnia mogą już spokojnie zacząć rodzić:)
Ja nie mialam cc i tez odczuwam klucia..
Co niektore 2-3 tyg to tak.. ja mysle ze 4-5 u mnie :D ja mam za tydzien wizyte w czwartek.. zobaczymy co tam sie u mnie dzieje :D bede w 35 tyg.
 
Dzięki:) Obawiałam się o szyjkę bo od 3tyg mnie kłuje w pochwie a niektóre z was pisały, że skracającą się szyjkę poprzedzały kłucia w pochwie. Mój gin mówi, że to zrosty po cc mnie ciągną i ten lekarz to potwierdził także jestem spokojna.

Za dobre2, 3 tygodnie te z nas, które mają to ba początek sierpnia mogą już spokojnie zacząć rodzić:)

Hmm tez mam czasem takie klucia w pochwie a szyjke jak żyrafa to mozliwe ze pp cc tak mnie kluje?
 
Chwilami żałuję że nie mieszkam tam gdzieś z wami na Śląsku [emoji23] bo chyba nie pomieszalam. Mieszkacie w miarę blisko siebie nie ? [emoji39] Mogłybyśmy sobie leżeć razem [emoji23]

@Maljan zdążyłaś w końcu zrobić ten baby shower ?
Tak, bliziutko[emoji16][emoji16] Weź no się przeprowadź [emoji16]
U mnie dziś akcja "pranie" :D idę zaraz wywiesić pranie, muszę odkurzyć, pojadę na chwilę do teściów posiedzieć przed domem, a o 17 będziemy mecz oglądać :D :)
Oj ja też[emoji16][emoji16] tylko nie mieszczę się w swoją koszulkę kibica[emoji16]
 
Potrzebuje znów waszej rady. Dziś na mecz dla męża i szwagra postanowiłam zrobić przegryzke biało czerwona [emoji23]
Mam już owoce zalane galaretka , mysle dać cienką warstwę budyniu i na to bitą śmietane. Mam biała czekolada i myślałam żeby ją gdzieś wcisnąć .. tylko gdzie ? Za tarce zetrzeć na górę , czy może kawałkami powkladac ? Żeby mi się znów który nie zadławił [emoji23]
IMG_20180619_135045.jpg
 

Załączniki

  • IMG_20180619_135045.jpg
    IMG_20180619_135045.jpg
    61,3 KB · Wyświetleń: 319
Potrzebuje znów waszej rady. Dziś na mecz dla męża i szwagra postanowiłam zrobić przegryzke biało czerwona [emoji23]
Mam już owoce zalane galaretka , mysle dać cienką warstwę budyniu i na to bitą śmietane. Mam biała czekolada i myślałam żeby ją gdzieś wcisnąć .. tylko gdzie ? Za tarce zetrzeć na górę , czy może kawałkami powkladac ? Żeby mi się znów który nie zadławił [emoji23]Zobacz załącznik 868816
Potrzeć[emoji16][emoji16] będzie wyglądać obłędnie[emoji16]smakować pewnie też[emoji16]
 
Tak, bliziutko[emoji16][emoji16] Weź no się przeprowadź [emoji16]Oj ja też[emoji16][emoji16] tylko nie mieszczę się w swoją koszulkę kibica[emoji16]
Mogłabym się przeprowadzić tylko czy znajdzie się tam jakaś fabryka co produkuja silniki samolotowe ? Mój mąż bez tego ani rusz jego odwieczny warunek wyprowadzki gdziekolwiek [emoji23]
I trochę boje się smogu [emoji87][emoji87][emoji87][emoji87]
 
Potrzebuje znów waszej rady. Dziś na mecz dla męża i szwagra postanowiłam zrobić przegryzke biało czerwona [emoji23]
Mam już owoce zalane galaretka , mysle dać cienką warstwę budyniu i na to bitą śmietane. Mam biała czekolada i myślałam żeby ją gdzieś wcisnąć .. tylko gdzie ? Za tarce zetrzeć na górę , czy może kawałkami powkladac ? Żeby mi się znów który nie zadławił [emoji23]Zobacz załącznik 868816
Tez stawiam na potarcie ;)
 
Ja mam dziś mega lenia. Miałam pościerać kurze w salonie i zrobić obiad a jeszcze nic z tego nie zrobiłam i chyba sobie daruję. Za godzinę mamy jechać odebrać samochód od mechanika, potem z dziećmi do fryzjera i chyba międzyczasie pójdziemy na pizzę. Dzieciaki będą zadowolone a ja nie będę stała przy garach. Kurczę umówiłam ich do fryzjera 16.10 i 16.30 a jest mecz, nie darują mi tego, że się spóźnimy ze 20-25min. No nic trudno tylko takie godziny miała pani wolne a jutro starszy ma zakończenie roku w zerówce więc musi obciąć włosy bo wygląda jak mop. Młodszy zażyczył sobie fryzurę na irokeza:) Do niedawna obcinałam ich sama a teraz wydziwiają...eh
 
reklama
Do góry