Biedroneczka10
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2018
- Postów
- 2 358
Rozumiem pierwsza pierwsza pierwszą ciążę przeleżałam calyczqs łykając magnez i fenoterol, mało brakowało do zakładania szwu także wiem co czujesz. Teraz też magnez biorę 3*2 plus jeszcze magnez z potasem. Ale lekarz mówi że spoko że szyjka trochę się skraca ale to normalne.Oczywiście, że tak. I staram się tak sobie tłumaczyć jak mówisz. Tylko teraz wkurza mnie fakt, że co lekarz, to podchodzi do podobnego tematu zupełnie inaczej. I ja się przez to martwię czy dotrwam do 37tc, faszeruję się magnezem i nospą itd, a ktoś inny biega po targu za owocami, spaceruje, chodzi po centrach handlowych itd, a ja nawet do biedry na 15 min nie wychodze... Oczywiście dziewczyny nie zrozumcie mnie źle, fajnie że możecie wszystko robić, tylko wczoraj znów miałam kryzys wieczorem, a dzisiaj rano czytam takie rzeczy... to mi źle i mnie to wkurza.
Może się jeszcze okazać że za tydzień jak pójdę to powie że jednak jechać nie mogę różnie to bywa ale jestem dobrej myśli
Ja się staram dużo odpoczywać ale muszę córkę ogarnąć i z przedszkola odebrać, jakieś małe zakupy zrobić. Widzę sama po sobie że im więcej jestem w domu tym bardziej się rozleniwiam.