reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Miękka nie jest. Skróciła się 7mm w 2 tygodnie, więc może to i sporo i może przez to. Ale wkurza mnie to mega, że muszę leżeć (wyjazd nad morze też odwołaliśmy), a jeszcze jak czytam że wy z podobną szyjką możecie normalnie funkcjonować i jeszcze wyjeżdżać to ciśnienie mi się podnosi...
Ciesz się że tylko tyle musisz leżeć [emoji8] podejdź do tego w taki sposób że sobie odpoczniesz przed trudnym okresem naszego życia [emoji57] ja tak starałam się myśleć i teraz mam taki problem ze nic mi się nie chce , tylko leżeć [emoji23][emoji23]

No i pociesz się tym ze inni mają gorzej , wyobraź sobie że ja nawet na wigilię nie pojechałam bo mogłam wstawać tylko na siku .. i jeszcze ciągły strach czy serduszko się nie zatrzyma przez to wszystko..
Także głowa do góry jak widać zniesiemy wszystko [emoji8][emoji8]
 
reklama
Ślicznie wygladasz :) po prostu zajebiscie!


Cztery tygodnie temu miałam 37-38 mm szyjkę a wczoraj 29 mm. I powiedział mój gin, że to na tym etapie jest ok. Rozmawialismy długo bo mu mówiłam, że w czwartek miałam kryzys i pierwszy raz mnie bolał brzuch i powiedział, że dalej mogę być aktywna tak jak bylam. Bo ja wstaje wczesnie bardzo, dużo chodzę i jezdze autem i idę spać koło północy. Mam jedynie położyć się jeśli bym czuła znowu ból.
Ja też byłam tak samo aktywna. I kazała mi leżeć, wstawać tylko do łazienki i kuchni, zero spacerów, zero seksu i zero fitnesu... to niesprawiedliwe [emoji852]
 
Miękka nie jest. Skróciła się 7mm w 2 tygodnie, więc może to i sporo i może przez to. Ale wkurza mnie to mega, że muszę leżeć (wyjazd nad morze też odwołaliśmy), a jeszcze jak czytam że wy z podobną szyjką możecie normalnie funkcjonować i jeszcze wyjeżdżać to ciśnienie mi się podnosi...
Dziwne ze musisz lezec ,mimo ze nie jest miekka.. ja mam miekka i krotka,a mam odpoczywac.. nie lezec plackiem,a zwolnic tempo i odpoczac... ;)
 
Ciesz się że tylko tyle musisz leżeć [emoji8] podejdź do tego w taki sposób że sobie odpoczniesz przed trudnym okresem naszego życia [emoji57] ja tak starałam się myśleć i teraz mam taki problem ze nic mi się nie chce , tylko leżeć [emoji23][emoji23]

No i pociesz się tym ze inni mają gorzej , wyobraź sobie że ja nawet na wigilię nie pojechałam bo mogłam wstawać tylko na siku .. i jeszcze ciągły strach czy serduszko się nie zatrzyma przez to wszystko..
Także głowa do góry jak widać zniesiemy wszystko [emoji8][emoji8]
@Maljan słuchaj mądrej głowy[emoji16]wie, co mówi[emoji4]

Jeszcze nadrobisz wszystko[emoji8]
 
Ciesz się że tylko tyle musisz leżeć [emoji8] podejdź do tego w taki sposób że sobie odpoczniesz przed trudnym okresem naszego życia [emoji57] ja tak starałam się myśleć i teraz mam taki problem ze nic mi się nie chce , tylko leżeć [emoji23][emoji23]

No i pociesz się tym ze inni mają gorzej , wyobraź sobie że ja nawet na wigilię nie pojechałam bo mogłam wstawać tylko na siku .. i jeszcze ciągły strach czy serduszko się nie zatrzyma przez to wszystko..
Także głowa do góry jak widać zniesiemy wszystko [emoji8][emoji8]
Oczywiście, że tak. I staram się tak sobie tłumaczyć jak mówisz. Tylko teraz wkurza mnie fakt, że co lekarz, to podchodzi do podobnego tematu zupełnie inaczej. I ja się przez to martwię czy dotrwam do 37tc, faszeruję się magnezem i nospą itd, a ktoś inny biega po targu za owocami, spaceruje, chodzi po centrach handlowych itd, a ja nawet do biedry na 15 min nie wychodze... Oczywiście dziewczyny nie zrozumcie mnie źle, fajnie że możecie wszystko robić, tylko wczoraj znów miałam kryzys wieczorem, a dzisiaj rano czytam takie rzeczy... to mi źle i mnie to wkurza.
 
A ja cały czas się zastanawiam na jakie szczepienia się zdecyduje bo to moje pierwsze dziecko i mam mętlik w głowie :(
Przy jednych i drugich są plusy i minusy. Jeszcze trochę czasu mam to może się zdecyduje.
Na pewno nie sugeruj się tym co my tu na temat szczepień piszemy bo każda ma inne zdanie. Porozmawiaj z pediatrą i sama wg swojego rozumu podejmij decyzję ☺
Ja mam dokładnie ten sam dylemat, córka była szczepiona 5 w 1 i tyle ale teraz syn będzie szedł do żłobka więc pewnie pneumokoki i meningokoki dobrze by było zrobić. Co do rota mam mieszane uczucia bo dużo słyszałam że dziecko wymiotuje dawkę no i lipa. Nie ma odporności a kasa poszła w błoto. Z drugiej strony my mieliśmy rota i współczuję każdemu rodzicowi który przeżył to co my. Córka patrząca przed siebie otępiałe, nie reagująca na bodźce. Ledwo ja uratowalismy przed szpitalem. Uparlam się że będę jej podawać picie strzykawka co 5 minut przez kilka godzin i pomogło.
Pamiętam , że córce bardzo powoli podawali tę szczepionkę na rota. Podobno to jest słodkie i dzieci to bez problemu połykają. Nie zwymiotowała.
Będziecie zażywały wiataminy ciążowe po ciąży? Podobno przy kp powinno się.
Ja karmiłam 2 lata i cały czas brałam witaminy. Wtedy chyba doppel herz Activ mama czy coś takiego. Teraz biorę Femibion 2 i podejrzewam , że przy tym zostanę, chyba że znajdę coś tańszego.
Hehe, mój mąż jak jest w domu to też nie chodzi z kolegami w miasto, na piwo, czy Bóg wie gdzie jeszcze;) Teraz jest w delegacji w Czechach. To wiadomo,że jak jest z ludźmi to nie zamknie się w hotelu;) A w domu jak jest to wychodzi na siłownię czy kosza, ale na siłkę to też idzie przed pracą na 6 przeważnie.
Ale mój mąż pracuje w delegacji od poniedziałku do piątku nie ma go w domu.
 
Oczywiście, że tak. I staram się tak sobie tłumaczyć jak mówisz. Tylko teraz wkurza mnie fakt, że co lekarz, to podchodzi do podobnego tematu zupełnie inaczej. I ja się przez to martwię czy dotrwam do 37tc, faszeruję się magnezem i nospą itd, a ktoś inny biega po targu za owocami, spaceruje, chodzi po centrach handlowych itd, a ja nawet do biedry na 15 min nie wychodze... Oczywiście dziewczyny nie zrozumcie mnie źle, fajnie że możecie wszystko robić, tylko wczoraj znów miałam kryzys wieczorem, a dzisiaj rano czytam takie rzeczy... to mi źle i mnie to wkurza.
Myślę że nikt nie zrozumie cię źle bo pomimo tego że jesteśmy dla siebie mile , chyba nawet się lubimy to każdy czasem chyba jest o coś zazdrosny i może nawet nie tyle w złym sensie co " też bym tak chciała " nawet nasza Anulka przedtem była zazdrosna o zozole [emoji23][emoji23]

Z tym że każdy lekarz podchodzi inaczej to jest prawda.. też się z tym spotkałam. Ale jednak myśląc logicznie to na skracająca się szyjkę najlepszy jest odpoczynek bo nie ma na nią nacisku wtedy i twój lekarz każąc ci leżeć pokazuje że martwi się o ciążę a nie że " co ma być to będzie " bo niestety tak nie jest [emoji53] czyli jesteś w dobrych rękach :*
I tobie już chyba nie dużo zostało leżenia .. za cos koło 3 tygodnie chyba już możesz sobie na więcej pozwolić ?
Może zrób sobie coś w stylu kalendarza adwentowego ? Ani nie poczujesz jak zleci :*
 
reklama
Moj mi zrobil dzien dziecka dzisiaj [emoji14] wie, ze sobie przerabal ale jeszcze przepraszam nie slyszalam
1529407416733.jpg
 

Załączniki

  • 1529407416733.jpg
    1529407416733.jpg
    989,8 KB · Wyświetleń: 296
Do góry