G
gosc12
Gość
Trzymam kciuki za Twoją szyjkę i udany wyjazdDzień dobry
Ja dziś czuje się nadal tak niewyraźnie i osłabiona, dlatego woda morska do noska, paracetamol, herbatka z cytrynka i miodem, śniadanko i w końcu wezmę się za książkę
Mój Bartek pojechał do Wrocławia na przedostatni weekend do tej szkoły zaocznej, teraz ma egzaminy już końcowe także trzymamy z córcią i pieskiem kciuki za niego
A teściowa taka kochana, że dziś podrzuci mi na obiadek sałatkę jarzynową [emoji173]️[emoji85], a jutro zapraszają mnie na obiadek, bo gdzieś jadą do lokalu to miło z ich strony [emoji5]
A jak u Was plany na dzień?
No i zamierzam dużo leżeć, bo rzeczywiście nadal mam twardy ten brzuch już od wczoraj od 6 rano i to może być ta szyjka skracająca się, ale no kiedyś musi. Miałam 4,2 cm. Ale i tak w poniedziałek rano podjedziemy na SOR sprawdzić u ginekologa żeby mieć pewność czy możemy jechać nad morze