reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
Ja pytałam gin mówiła żeby nie jeść :(
A też mam wielką ochotę od początku ciąży :( może to zależy czy ma się odporność na toxoplazmoze ? Ja nie mam więc nie ryzykuje :(
Ja tez nie miałam toskoplazmozy, takze lepiej chyba dmuchać na zimne, podczas kp tez może być roznie, bo ma podobno silne alergeny taki łosoś, ale może być tak ze nic dziecku nie będzie.

Mamaginekolog kiedys mówiła, że można jeść rzeczy wędzone na ciepło :)

Z tego co wiem, to można jeść wędzone na gorąco :)
@Maljan @Luiza. Taki łosoś jest chyba wędzony na zimno.
Niby nie. Ale te sklepowe masz przebadane pod kątem bakterii i drobnoustrojów.
Co innego jakbyś sobie złowiła i wywedzila to ja bym się już bała
szukałam o tym i znalazłam, ze wg nie zalecają w ciazy łososia, chyba ze wiesz ze nie pochodzi z hodowli :(
IMG_0101.PNG

IMG_0104.PNG

IMG_0105.PNG

Tu znowu pisza, ze można jest surowe ryby jeśli są świeże, ale toskoplazmoza?? Lepiej chyba nie ryzykować, swoja droga ja i tak surowych nie lubie, chyba ze sushi. Ale w ciazy tez nie jem tych z surowym mięsem. Tam jeszcze bylo, ze łosoś wędzony jeśli nie pochodzi z hodowli to może być spożywany od czasu do czasu, ale oni tego nie napiszą, ze jest np z hodowli :/
 

Załączniki

  • IMG_0101.PNG
    IMG_0101.PNG
    76,2 KB · Wyświetleń: 348
  • IMG_0104.PNG
    IMG_0104.PNG
    50,1 KB · Wyświetleń: 355
  • IMG_0105.PNG
    IMG_0105.PNG
    48,1 KB · Wyświetleń: 350
Ja tez nie miałam toskoplazmozy, takze lepiej chyba dmuchać na zimne, podczas kp tez może być roznie, bo ma podobno silne alergeny taki łosoś, ale może być tak ze nic dziecku nie będzie.




@Maljan @Luiza. Taki łosoś jest chyba wędzony na zimno.

szukałam o tym i znalazłam, ze wg nie zalecają w ciazy łososia, chyba ze wiesz ze nie pochodzi z hodowli :(
Zobacz załącznik 867592
Zobacz załącznik 867593
Zobacz załącznik 867594
Tu znowu pisza, ze można jest surowe ryby jeśli są świeże, ale toskoplazmoza?? Lepiej chyba nie ryzykować, swoja droga ja i tak surowych nie lubie, chyba ze sushi. Ale w ciazy tez nie jem tych z surowym mięsem. Tam jeszcze bylo, ze łosoś wędzony jeśli nie pochodzi z hodowli to może być spożywany od czasu do czasu, ale oni tego nie napiszą, ze jest np z hodowli :/
Ten łosoś Kasi chyba był na zimno wędzony [emoji4]
Ja ogólnie uważam że mała szansa się czyms zarazić.. ja jadłam takie łososie kilogramami przed ciążą a odporności na toxo nie mam więc jednak nie tak prosto się zarazić. Ale dla swojego spokoju nie jem , miałabym potem mieć wyrzuty sumienia i się zastanawiać to podziękuje [emoji39]
Tak samo mam z serami pleśniowymi.. ochota jest ale i blokada też się gdzieś tam założyła i nie jem [emoji4]
 
Czyli wszystko idzie w dobrym kierunku :) widzę ,że chumor masz dobry, nie denerwujesz się. Więc o by tak dalej :):)
Zobaczą czy się skróciła i jeśli tak to pessar ? Może to i lepiej gdyby Ci założyli. Czulabys się bezpieczniej :)
Ze sterydkow też jestem mega zadowolona. Dostałam w 28 TC. :)
Spóźnione Smacznego :*
Humor mam dobry bo już nic więcej od siebie nie mogę Dax więcej prócz leżenia. I tak leżę od 14 tygodnia ciazy. Tłumaczę sobie że muszę jeszcze wytrwać miesiąc i będzie dobrze. To mój drugi pobyt w tym szpitalu, pierwszy zaliczylam w kwietniu, więc też jestem trochę zapoznana że szpitalem i tym co mnie tu czeka. Dlatego moze bardziej jestem teraz spokojniejsza. Najgorsze jest to że mąż mnie tylko odwiedza w niedzielę, bo niestety mamy gospodarstwo a Poza tym też jest daleko do tego szpitala od nas.
 
Ojej :// to może teraz trzeba jakieś badania w tym kierunku wykonać. Zadzwonić do swojego lekarza lub odstawić na kilka dni. Zobaczysz czy będzie poprawa ?

No bez sensu..... A może dawka źle dobrana. Nie mam pojęcia, nie znam się. Ale masz niedobór , masz brać żeby nie mieć anemii a od tego dostajesz krwotoku z nosa.. ja bym zadzwoniła do lekarza prowadzącego. :huh:
Jak odstawiałam to tego nie miałam, Wiec ewidentnie jest coś na rzeczy z tym. Co do dawki to pierwszy raz żelazo zostało mi przepisane w PL i takie tez kupiłam, ale ze się konczy to tu w DE przepisała mi tutejsze i o tej samej dawcę z tego co patrzę... poki co tak nie mam, Wiec zobaczę jeszcze przez weekend, w sumie to może nie będę brała znow przez pare dni to się pewnie uspokoili. W kolejny poniedziałek idę do labolatorium na krew, w związku z tymi moimi problemami z żyłami i oni przy okazji sprawdzają morfologię itd, także zobaczę czy wyniki się coś poprawiły.
 
Ja właśnie też myślę że z jakiegoś powodu ciągle się mówi o tym że to jest niebezpieczne i widocznie przypadki śmierci przez to są .

I trochę podchodzę do tego w ten sposób żeby nie dać się zwariować ale na obecne trendy i mody. Pytałam nawet mamy jak wyglądało wcześniej łóżeczko to się dowiedziałam że było łóżeczko materac i dziecko w rożku i tylo [emoji16]
A teraz jest moda żeby łóżeczka były piękne , baldachimy , ochraniacze ..
Sama dostałam ochraniacz ale go nie użyje bo po co ? Przed czym ' ochrania ' ? Chyba prędzej zaszkodzi niż pomoże nawet nie mówię o Przyduszeniu a o tym że zbiera kurz i dziecko wygląda jak w kojcu. Także to chyba tylko może ewentualnie ładnie wyglądać. [emoji4]

No ale nasze dzieci , nasze wybory i każdy robi jak chce[emoji4] mi na szczęście nikt nie narzuca co mam robić , czy pić Bawarke czy nie [emoji16]

Ten ochraniacz może mieć jeszcze jedna funkcję. Noworodek przyzwyczajony do ciasnego i zaciemnionego miejsca nie lubi na początku przestrzeni otwartej dlatego.mowie że zawsze można od zewnątrz zainstalować by miało taki kącik, by czuło się bezpiecznie.
 
reklama
Do góry