reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
Między 2.9-3.1 czyli średnia wychodzi 3cm.
Teraz tylko piatek przeleżeć i w sobotę kontrola. Wiem..jeśli będzie trzeba to oczywiście , że jadę. Nawet się nie zastanawiam. I tak jak mówisz. 34/5 tydzień to już końcówka. Niektóre dziewczyny leżą w szpitalu kilka miesięcy więc ja nie mam co narzekać. Muszę się trzymać bo już na prawdę nie dużo zostało. Ale wypadało by jeszcze przeczekać te 2/3 tygodnie :)
Pogadaj z Alicją, że ma ładnie jeszcze siedzieć w brzuszku :*
 
Mam podzielna uwage,sporo zapamietuje tzn to co chce :p ;) [emoji9]
Duzo sie zmniejszyla,ale pamietaj ze porod jest jak okres,z dnia na dzien jest coraz blizej i nie unikniesz tego,a twoje cialo sie do tego juz przygotowuje ;)
Wiem, nawet pytałam lekarza , czy to nie normalne na tym etapie. Przecież musi się przygotowywać do porodu. To powiedział , że to bardzo dobrze , ale jak zaczyna się skracać w 36. No ale nic. Myślę , że wytrzymam te dwa tygodnie :) przynajmniej mam pewne , że nie przenoszę :D chociaż i tak nie wiadomo jak będzie :D
 
Wiem, nawet pytałam lekarza , czy to nie normalne na tym etapie. Przecież musi się przygotowywać do porodu. To powiedział , że to bardzo dobrze , ale jak zaczyna się skracać w 36. No ale nic. Myślę , że wytrzymam te dwa tygodnie :) przynajmniej mam pewne , że nie przenoszę :D chociaż i tak nie wiadomo jak będzie :D
Skoro malutka bedzie chciala wyjsc to wyjdzie,kochana [emoji9]
 
Już jestem po. I nie jest za dobrze :(
Nie robił USG bo miałam 10dni temu więc tylko badanie na fotelu. Odrazu stwierdził, że dobrze, że chciał mnie zobaczyć teraz a nie w lipcu. Zmierzył szyjkę i w ciągu 10dni spadła o 2cm. Był zdziwiony po przyłożeniu ręki do brzucha , że nie czuję tak mocnych twardnien. Odrazu powiedział, że kieruje mnie do szpitala. Spytałam czy mogę przeleżeć w domu, że będę wstawala tylko na siku. Szyjka jest zamknięta więc się zgodził. Przepisał magnez 3x2 , luteina 3x1 i jakieś leki zamiast nospy, gdybym się zdenerwowała , takie na rozluźnienie coś jak nospa plus uspokajacz.
Pogadalam z nim chwilę na fotelu i znowu dotknął brzucha, brzuch gorzej jak kamień. Spytał czy ja tak mam często. Powiedziałam , że nie wiem jak leżę to jest okej, czasem się zrobi twardy ale nie aż tak mocno jak było to na fotelu. Podczas chodzenia nie zawsze sprawdzałam. Mam przyjść w sobotę między 8-10 rano, bo będzie na chwilę przed urlopem. Jeśli szyjka cokolwiek się skróci do tego czasu czyli w ciągu 1dnia i dwóch nocy odrazu szpital. Pewnie do 37 będą mnie trzymać :( mała tak się pcha na świat :(
Mam nadzieję , że ominie mnie szpital a ja wytrwam do lipca. Chociaż do zjazdu mojego i do końca 36 tygodnia. Bo dla małej to za wcześnie. Dopiero zaczynam 35 w sobotę..
Teraz nie wstawaj nawet mieszać zupy . No i pamiętaj żeby leżeć a nie siedzieć :)
Ale nie martw się już jesteś w takim tygodniu że teraz już jest w miarę bezpieczniej :) czy ten lek na uspokojenie to może relanium ?
Wiem, nawet pytałam lekarza , czy to nie normalne na tym etapie. Przecież musi się przygotowywać do porodu. To powiedział , że to bardzo dobrze , ale jak zaczyna się skracać w 36. No ale nic. Myślę , że wytrzymam te dwa tygodnie :) przynajmniej mam pewne , że nie przenoszę :D chociaż i tak nie wiadomo jak będzie :D
Wytrzymasz dwa tygodnie bo jeśli skrocila ci się o 2 cm przez dziesięć dni to zostaje ci 1 cm na 4 dni [emoji12] a jak teraz będziesz sobie leżeć na płasko to powinna się wolniej skracać [emoji12]
No i nie byłabym pewna czy na pewno nie przenosisz .. Jeśli faktycznie trafisz do spzitala tam leki , kroplówki z magnezem a potem może być różnie [emoji12]
No i dobrze że miałaś sterydy. Powinno cię to uspokoić na ten moment [emoji6]
 
reklama
Kobitki, dopadło i mnie tzn jak nigdy prawie nie choruje tak zaraziłam się chyba od mojego Bartka.
Mam sucho w gardle, zimne czoło, lekki ból głowy, lekki katar i zatkany nos i to co najbardziej mnie martwi to zawsze mam miękki normalnie brzuch jak naciskam ze można palca wbić w niego, a teraz taki nagle twardy jak skala jakby coś było nie tak...

Jakie sposoby bezpieczne albo leki w czasie ciąży na ogarnięcie się?

A ten brzuch to mam twardy tak nagle i już od 30 min, ale bez boli brzucha i skurczy żadnych. Co to może być, miała tak któraś?
 
Do góry