Powodzenia. Mam nadzieję , że uda Ci się szybko wejść
Klapki fajne
ile dałaś ?
Ja też co chwilę słyszę , że dziewczyny pierwsze, drugie ciąże tracą.
Ja tez straciłam w 10 tygodniu, łyżeczkowanie w czerwcu, a co przeszłam w szpitalu to po prostu horror. Przez lekarza miałam traumę i zdecydowałam , że nie będę nigdy więcej w ciazy... przeszłam depresję. Ingerowalam w swoje życie
jak doszlam do siebie był październik, a w listopadzie zdecydowaliśmy się spróbować. Wystarczył raz i Alicja będzie z nami na świecie za miesiąc
A jak się go podgrzewa ? Bo tam oliwka wstawiła zdjęcie , że można używać na ciepło i na zimno. Tam jest pojemniczek na wodę chyba tak ? A te pestki wiśni, czy czegoś ?
Oj dzisiaj to tak boli , że już mam dość.
Zniosę wszystko, byle by jej było dobrze. od 30 tygodnia było już ciężko ale w końcówce 34 TC jest coraz gorzej...
Płakać mi się już dzisiaj chcę. Muszę porozmawiać z lekarzem jutro o tym pośladku, bólu kręgosłupa bo nie daje rady.
Do tego malutka tak pcha nóżki pod rzebra i w żołądek , az mi słabo było chwilami.. boli mnie cały brzuch, całe plecy.. ja już chce lipiec.