Zaczęłam pakować torbę do szpitala i napotkałam kilka problemów niedoświadczonej matki
pomożecie?
1. Do jednej torby się nie zmieściłam, więc wymyśliłam, że wezmę dwie. I jedna mniejsza będzie taka typowo na poród a druga z resztą rzeczy. I teraz pytanie co zabiera się typowo na poród? Koszulę, szlafrok, klapki, pomadkę, wodę, coś na przegryzkę, mały ręcznik, ciuchy dla męża. Czy tam na sam poród też te podpaski wielkie lub pampersy dla małego?
2. Co zabierają na przebrani wasi partnerzy? Mówię o tych szpitalach gdzie trzeba mieć swój strój. Dresy, tshirt i tenisówki będą ok?
3. Najgłupsze pytanie ever
wyparzanie smoczków itp to oznacza, że trzeba je gotować kilka minut w garnku z wodą?
i te części od laktatora te takie gumowe też mam tam wrzucić? Mam wrażenie jakby one miały się stopić we wrzątku [emoji23]