reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Leży nieprzytomny, albo śpi [emoji24][emoji24]
Jak nie moje żywe dziecko..
IMG_20180611_103456.jpg
 

Załączniki

  • IMG_20180611_103456.jpg
    IMG_20180611_103456.jpg
    72,5 KB · Wyświetleń: 324
reklama
Dziewczyny środek lata, a ja mam dość już !
Ledwo ja się zaczęłam dobrze czuć, to mały od wczoraj gorączkuje... W nocy miał nawet ponad 39 (przez 4 lata swojego życia nigdy tempera nie przekraczała u Niego 38.5, baaa wogole jakiekolwiek temperatury rzadko się zdarzały...). Na 13 idziemy do lekarza. Bo co zbije mu temperaturę to po 5 h wraca...
Dobrze, że chce pić (przy wymiotach też całe szczęście bez problemów zawsze pił), ale zjeść zjadł tylko trzy gryzy chleba tostowego bez masła bez niczego....
Masakra.. współczuję. Coś was te choróbska ciągle się trzymają[emoji852]
 
Potwierdzam :) sporo o tym czytałam plus położna mi to potwierdziła :)
A co do alkoholu na szkole rodzenia sami mówili, że można się napić kieliszka wina np do kolacji jak się wie, że dziecko np usnęło i następne karmienie będzie za 3h :)
A to zdarzyło mi się tak czasem przy weekendzie z tatem (mieszkałam wtedy jeszcze z rodzicami) smakowego piwa jednego 2% się napić, albo lampkę wina. Gorzej jak dzieć się budzi co godzinę [emoji23] to matka sobie nie dogodzi [emoji14]
Ja na razie nawet o tym nie myśle [emoji14] jest tyle teraz piw bez żadnego alkoholu które smakują jak normalne piwo :) że są się obyć bez [emoji23]
 
Masakra.. współczuję. Coś was te choróbska ciągle się trzymają[emoji852]
Tak to jest jak matka przyprowadza do przedszkola chore dziecko na syropie przeciwgorączkowym...
Dziecko samo powiedziało Paniom, jak znów w przedszkolu gorączki dostał, że mama lekarstwo rano dała... To piątek i sobota 4 kolejnych dzieci rozłożyło.. mojego Aleksa wczoraj...
 
Z tego co się orientuję to niektórzy robią. Ale jak każda ingerencja medyczna może nieść za sobą komplikacje i ryzyko.
Mi wyciskali 1 dziecko i nikomu tego nie życzę masakra później zanartwianie się czy na usg główki będzie ok bo ciemiaczko duże było a idźcie w piz....z tymi dziwnymi praktykami nie zrobią cc bo przecież jest ok a na końcu cyrk bo dziecko za duże brrr jak sobie przypomnę to ......zresztą już mnie strach bierze i tonie przed bólem porodowym tylko martwię się żeby wszystko w ostatniej fazie było dobrze bo u mnie w obydwu przypadkach cyrk i to przez personel
 
Ja tez mam dziś wizytę na 17:20 w Bolesławcu prywatnie u tego lekarza co jeżdżę na NFZ do Lubania i mam 3 prenatalne + zdjęcia 3D/4D za 200 zł łącznie :) już się doczekać nie mogę aż zobaczę jak wyglada buziorek naszej córci.
właśnie umylam włosy, wzięłam prysznic i przyszykowałam dół. Zaraz śniadanko, jakiś mejkap trzeba się odpicowac jak do ludzi i o 16 wyjeżdżamy.
Powodzenia i oby Mała pokazała buźkę :)
 
Mi wyciskali 1 dziecko i nikomu tego nie życzę masakra później zanartwianie się czy na usg główki będzie ok bo ciemiaczko duże było a idźcie w piz....z tymi dziwnymi praktykami nie zrobią cc bo przecież jest ok a na końcu cyrk bo dziecko za duże brrr jak sobie przypomnę to ......zresztą już mnie strach bierze i tonie przed bólem porodowym tylko martwię się żeby wszystko w ostatniej fazie było dobrze bo u mnie w obydwu przypadkach cyrk i to przez personel
Dlatego ja się cieszę, że teraz też będę mieć cc.
Ból który przeszłam bólem, ale i tak po cc okazało się że mały był cały czas wysoko , nie zstąpił niżej bo po prostu był za duży, główka duża i nie dałabym rady.
A teraz jak porównuje USG prenatalne 3 trymestru z synem i teraz z Mają to najprawdopodobniej ona będzie jeszcze większa.
 
reklama
Tak to jest jak matka przyprowadza do przedszkola chore dziecko na syropie przeciwgorączkowym...
Dziecko samo powiedziało Paniom, jak znów w przedszkolu gorączki dostał, że mama lekarstwo rano dała... To piątek i sobota 4 kolejnych dzieci rozłożyło.. mojego Aleksa wczoraj...
Miałam to samo jak córka do przedszkola poszła jak się rozchorowala to ja na l4 nie raz i 2 tyg bo nie mogła dojść do siebie zaprowadziłam ja zdrowiusienka a za 3 dni od nowa chora bo dzieciaki z gorączka chodzą jedna dziewczynke karetka zabrała bo na antybiotyku byla i takiej gorączki dostała że w szpitalu wylądowała z zapaleniem płuc a matka rano jadąc do pracy do przedszkola ja odstawila masakra zero myślenia praca ważniejsza niż dziecko
 
Do góry