Nie zawsze tak jest. Ja chciałam bardzo karmić syna i z takim nastawieniem szłam. Rzeczywistość była bardzo okrutna. Całe szczęście że udało się karmić mieszkanie 15 miesięcy. Przynajmniej tyle. Może wtedy jakbym miała porządny laktator byłoby inaczej.Czemu obawiasz się że możesz mieć problem z pokarmem? Nie nakręcaj się w tę stronę. To czy będziesz karmić z powodzeniem wg mnie zależy w dużej mierze od Twojego nastawienia i samozaparcia. Jak dopadną Cię wątpliwości i strach to już krótka droga do rezygnacji. Jak Ci na tym zależy to uwierz że dasz radę i słuchaj swojego instynktu [emoji5] a będzie dobrze. Nie mówię , że bez problemów bo one się pojawią od razu ale poradzisz sobie
Także dla mnie tłumaczenie że najważniejsze jest nastawienie to trochę bzdura niestety. I przez to potem się obwiniałam że jestem zła matką