reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Ja mogę powiedzieć tylko tyle, ze prawie wszystko jest 4 razy droższe niż w Polsce. Wiadomo sklepy sieciówki maja swoje ceny i przeliczają w Polsce bluzka kosztuje 60zl, tu 15€, ale to tylko w kwestii ubrań z sieciówek się sprawdza. Ale No jak już wyżej pisałam o koszulach takich do szpitala, to tu są takie po 40-50€ i wzwyż, jedynie amazon zaoferował mi jakies za 20€. Jeśli chodzi o materiały budowlane to w Polsce coś kosztuje 10zl, a tu 10€. Ubezpieczenie na auto + podatek drogowy mniej więcej to samo co w PL tylko w euro. Mieszkanie jak wynajmowaliśmy z koleżankami 3 pokojowe to 1000€ plus opłaty. Zawsze są plusy i minusy mieszkania za granica, nigdy nie ma tylko plusów.
No oczywiście. No to rzeczywiście wysokie te ceny. Ale i tak za wynajem proporcjonalnie mniejsze. Bo 1000euro wynajem 3 pokoi, a u nas w moim mieście za 3pokoje to trzeba dać tak 1700-2000 zł. Więc patrząc na zarobki u nas x zł a w Niemczech x euro, to proporcjonalnie i tak taniej w Niemczech.
 
reklama
A to musiałam źle odebrać i zrozumieć hah. Wynajem mieszkania max 400-500 euro. To u nas drożej o wiele, jak ja patrzę pokój kiedyś we Wrocławiu aynajmowalam to było 600 zł, dziś już do 1 tys są ceny za pokój dla 1 OSOBY! No śmiechu warte.. wiec sorki hah, te hormony robią swoje z głową :D
No Wrocław to w ogóle jest pewnie jednym z najdroższych miast. Dużo tam studentów, to właściciele mieszkań korzystają :)
Spoczko, ja Cię absolutnie nie atakuje czy coś :*
 
Kurdę zapomniałam o koszuli do porodu :D ja za koszulę nocną ciążową płaciłam na bonprixie 50 zł i szkoda by mi było kupić taką do porodu żeby później ją np wyrzucić..
 
Ja mieszkam w Krakowie i szczerze jak słucham o tych cenach za kupno mieszkanie u Was no to naprawdę mega tanio mi się wydaje. U nas za 70 m mieszkanie to trzeba z pół miliona dać. Fakt można zarabiac u nas dobrze, zależy w jakiej branży i co się potrafi. Jak ktoś zna języki więcej niż jeden to napewno sobie poradzi. Informatycy mają też bardzo dobrze. My nie narzekamy ale ciężko pracowaliśmy na to co mamy, studia, nauka języków, wyjazdy w delegacje zeby zdobyć doświadczenie.

Co do koszuli do porodu to się nie martwcie ja naprawdę miałam czysta po porodzie. Podnoszą ja wysoko do 2 fazy porodu i tak zostaje na kangurowanie. Moja nie miała ani jednej plamki krwi więc wypralam i teraz będę miała ta sama do porodu.
 
Ja mieszkam w Krakowie i szczerze jak słucham o tych cenach za kupno mieszkanie u Was no to naprawdę mega tanio mi się wydaje. U nas za 70 m mieszkanie to trzeba z pół miliona dać. Fakt można zarabiac u nas dobrze, zależy w jakiej branży i co się potrafi. Jak ktoś zna języki więcej niż jeden to napewno sobie poradzi. Informatycy mają też bardzo dobrze. My nie narzekamy ale ciężko pracowaliśmy na to co mamy, studia, nauka języków, wyjazdy w delegacje zeby zdobyć doświadczenie.

Co do koszuli do porodu to się nie martwcie ja naprawdę miałam czysta po porodzie. Podnoszą ja wysoko do 2 fazy porodu i tak zostaje na kangurowanie. Moja nie miała ani jednej plamki krwi więc wypralam i teraz będę miała ta sama do porodu.

Słucham? Masakra, za pół miliona to można mieć dom z ogrodem pięknym xD współczuje takich cen nieruchomości. W Zgorzelcu my za 130 tys kupić możemy mieszkanie, a dom szeregowke spokojnie od 200 tys już się znajdzie. W Swidnicy mój tato w samym rynku kupił mieszkanie za 90 tys.
Jasne, tak jak mówisz. Mój Bartek tez ciężko pracuje w tych Niemczech, ale teraz skoro ma 1500 za prace + 180 na dziecko to wie za co pracuje. Mama Bartka tez dużo pracy włożyła w te studia, naukę języka, ale na pewno zarobi więcej niż 4 tys w tym banku niemieckim.
 
No niestety życie w dużych miastach jest drogie, mieszkania w centrum to kilka milionow. Ale ma też dużo plusów w zasadzie nawet bardzo dużo. Nie mamy problemów z pracą, możemy zmieniać jak nam się nie podoba to po prostu znajduje inna. Wszystko mamy na miejscu. Ja będę się wyprowadzała pod Kraków bo tam budujemy dom ale nie wyobrażam sobie mieszkania dalej niż będziemy bo jednak jestem mieszczuchem:)
 
Słucham? Masakra, za pół miliona to można mieć dom z ogrodem pięknym xD współczuje takich cen nieruchomości. W Zgorzelcu my za 130 tys kupić możemy mieszkanie, a dom szeregowke spokojnie od 200 tys już się znajdzie. W Swidnicy mój tato w samym rynku kupił mieszkanie za 90 tys.
Jasne, tak jak mówisz. Mój Bartek tez ciężko pracuje w tych Niemczech, ale teraz skoro ma 1500 za prace + 180 na dziecko to wie za co pracuje. Mama Bartka tez dużo pracy włożyła w te studia, naukę języka, ale na pewno zarobi więcej niż 4 tys w tym banku niemieckim.
No to mega tani ten wasz Zgorzelec [emoji4] Za 130 tys u mnie w mieście to możesz kupić kawalerkę do remontu[emoji23] za dom szeregowy 350-450 (stan deweloperski, 60m2)
 
reklama
Ja też mogłabym tak kombinować właśnie bo mieszkam dość blisko granicy i pracować na.. Słowacji.. tylko co bym tam robiła .. jak pracy mniej jak u nas [emoji16][emoji16]
Zaluje, ze sie jezyka nie uczylam i np szkoly u nich nie skonczylam :) Po studiach podobno zalatwiaja prace... kiedy u nas tak bedzie?
No na Slowacji chyba nie jest za wesolo, a raczej podobnie jak u nas :)
 
Do góry