reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
Zobacz załącznik 865282

Ah te zachcianki ciążowe hah. Kefir do obiadku wczorajszego tzn młode ziemniaki, jajo sadzone i fasolka w bułce tartej. Później dorzucę te mleko w tubce i bob hah :)

Mniam...mleko w tubce..smak dzieciństwa :D to jest mega słodkie i baaardzo dobre :D ja byłam w biedronce i kupiłam kit kata, bo też mi się coś bardzo słodkiego chciało :D i wzięłam chipsy cebulowe..oj te zachcianki :D oczywiście jeszcze arbuz , i czereśnie na targu.. :D :D
 
Kurde, poplakalam się jak dzieciak. Chyba hormony. Dzieci mnie zdenerwowały. Młoda wygląda jak szogun całą poharatana w to lato. Biegła sobie, wpadła w krzesło, przeciela sobie delikatnie skórę pod nosem i wygląda jakby jej krew z nosa leciała. Starsza twierdzi że brzuch ją boli... A za chwilę jest u sąsiadów i się bawi w najlepsze jakby jej w domu źle było. Do kompletu wszyscy tak szanują moja pracę że okno myte 2 dni temu wygląda jak zachlapane błotem A podłoga dziś myta jakby pingwiny miały wędrówki. Pies znów ucieka więc próbuje jakoś plot-siatke poskładać do kupy. Upał. Ja na kolanach więc ciężko... przyjeżdża mężu i też mu nie pasuje nic... że jak ja mogę płot trytytkami naprawiać...A niby czym mam to robić się pytam. Miał przygotować auto na wyjazd jutro A siedzi i montuje w dodatkową siatkę. Pytam się dwa razy czy mu pomoc, coś potrzymac to że nie... A za chwilę mi mówi że najłatwiej sobie iść i mieć w D....
Wszystko jest nie tak. A gdzie tu jeszcze bobas???? :o
Sory. Chyba musiałam się wynarzekac. Poszlabym pobiegać w las ale jak łatwo się domyśleć w ciąży mało realne... :/
 
Ja kupiłam oilantum tylko że to emolienty a wiem że nie każdy chce stosować :) to jest emulsja do mycia ciałka podobno tak nawilża i natłuszcza że nie trzeba nic dodatkowo wsmarowywac

Ja mam z ziaji natłuszczający płyn do kąpieli i po tym też nie trzeba niczym smarować. Z córką mi się sprawdził. Oliwka tylko do masażu.
 
IMG_1528478022.338900.jpg


Tu wstawiam profil dziewczyny, która urodziła w 33+2 z powodu woreczka żółciowego.. było ciężko, mała wcześniak, ale już jest super i malutka jaka śliczna
 

Załączniki

  • IMG_1528478022.338900.jpg
    IMG_1528478022.338900.jpg
    142,9 KB · Wyświetleń: 399
Czyli gdybym niespodziewanie urodzila w skończonym 36 TC, to mogę być spokojna bo to tak jak 37 ? Czy głupie rozumowanie ?:)
To wszystko zależy. Nikt nie da gwarancji. Ale ja tak w to wierze:) bo jak wspominałam każdy dzień jest ważny. A z dzieciaczkami różnie. Czasem lepiej poradzi sobie wcześniak z 33 tc jak z 36 tc. A teraz Twoja dzidzia cały czas większą niż wiek z OM?
 
No tak, nie brałam tego pod uwagę nawet hah w sensie zapomniałam, że jeszcze rak jest. Ja mam bliźniaki zodiak ;)
Ja też wcześniej mówiłam, że będzie lewek. Nawet jedne z pierwszych ciuszków, półśpiochy i body kupiłam we wzorkiem lewka, bo mi się kojarzyło, że będą fajnie pasować. A ostatnio sobie uświadomiłam, że do 22 lipca jest rak, więc kto to wie :D

To ty tak jak mój mąż, też bliźniaki :D ja skorpion [emoji14]
 
reklama
Mam do was pytanie co do kosmetyków dla malucha.
Jaki krem do pupy kupiliście taki na codzien nie na odparzenia już. Depanten jest dość drogi.
Jaki krem/ mleczko kupiliście do codziennej pielęgnacji całego ciałka? Nivea, Dove odpadają bo mają perfum i nie mają chyba info że od pierwszego dnia życia. Ja mogę mieć taniochę byle by bezpieczny.
Dziś staliśmy w Rossmanie i nie wybrałam nic.
Krem do pupy mam bepanthen, a mleczko do pielęgnacji hipp. Ale raczej nie będę smarować codziennie synka całego, bo po kąpieli już będzie nawilżone bo te płyny do kąpieli nawilżają już. Tzn zobaczymy jaką będzie miał skórę.
 
Do góry