reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Ja moim rodzicom powiedziałam w trakcie wigilii :D na szczęście już po zjedzeniu bo bałam się że zrobi się niezręcznie i nikt nic nie zje :p ciężko mi było się domyślić jak zareagują. Mój tata roznosił prezenty spod choinki i jak wszyscy już dostali to ja wydusiłam z siebie "a my mamy jeszcze jeden prezent...będziecie dziadkami" i nagle ciszaaa :-D
A u rodziców Tomka zrobiliśmy to tak w sumie bez przygotowywania się bo pojechaliśmy tam w 1 czy 2 dzień świąt i na wejściu jego tata zaczął wyciągać wszystkie trunki z barku chwaląc się co to będziemy spożywać - a ja nie piję alkoholu więc z uśmieszkiem teściu wyciąga likier tiramisu i mówi "dla Ciebie Karolinka też coś mam" a Tomek z uśmieszkiem mówi "a Karolinka jest w ciąży i pić nie będzie" i wtedy mama Tomka się na mnie rzuciła ze łzami w oczach i kilka razy pytała czy naprawdę i że super i w ogóle cała happy - a tata Tomka chyba był zaskoczony bo już nas dawno namawiał na dzidzię a my zawsze zmienialiśmy temat :D:D
U nas było podobnie, tylko my święta spędzaliśmy osobno, bo mój nie dostał urlopu, a ja już wcześniej planowałam, ze pojadę do Polski i nie był to dla nas żaden problem, gdyby nie to ze podejrzewałam ze jestem w ciazy. Ale do rzeczy :p po przyjedzie do PL pierwsze co to wybrałam się do labolatorium zrobic test, wyszło ze hcg rośnie (bo zwykle testy nie pokazywały jednoznacznego wyniku), nikomu nie powiedziałam, Tylko mojemu :) a w domu nikt się nie skapnal, mimo ze zawsze jak byłam to w zasadzie mnie nie było, a wtedy praktycznie ciagle spałam :D Jeszcze moja siostra chciała mi zrobic niespodziankę i zabrac mnie do parku trampolin. Nic mi nie powiedziała gdzie jedziemy, a jak ja zobaczyłam o co jej chodziło to miałam łzy w oczach i powiedziałam, ze nie mogę tam pójść. Jej było przykro mi tez, ale jak już się dowiedziała co było przyczyna to się mega cieszyła ;) oni poszli skakać, a ja poszłam do galerii w tym czasie i kupiłam takie malutkie skarpetki, od razu dałam je pieknie opakować. I tak czekały pod choinka na wigilie. Każdy był ciekawy co tam jest, bo to był jedyny prezent pod choinka. Reszta pojawiła się dopiero w wigilie. I jak przyszło do otwierania prezentów to ten czekał do konca, powiedziałam ze to prezent ode mnie dla całej mojej rodzinki. Moja najmłodsza siostra to odpakowała i wszyscy w szoku co to ma być hehe i wtedy mama wydukała czy jestem w ciazy, powiedziałam ze najprawdopodobniej tak, ale wizytę u lekarza miałam dopiero na 28.12. Mimo wszystko stwierdziłam, ze wigilia to najlepszy moment na przekazanie takiej nowiny. Moja rodzinka bardzo się cieszy, tylko na początku byli troszkę w szoku :D mój tez kupił takie bocki skarbonki jedna różowa, druga niebieska i dorzucił rodzicom do prezentów. Tez szczęśliwi :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Zobacz załącznik 865282

Ah te zachcianki ciążowe hah. Kefir do obiadku wczorajszego tzn młode ziemniaki, jajo sadzone i fasolka w bułce tartej. Później dorzucę te mleko w tubce i bob hah :)
Takie mleczko to bym pochłonęła[emoji16][emoji16][emoji16] Jedyne na co sobie pozwoliłam dzisiaj, to mrożona kawa z mlekiem (mleka nie mogę)[emoji16]ale było pyszne!!
 
Zobacz załącznik 865282

Ah te zachcianki ciążowe hah. Kefir do obiadku wczorajszego tzn młode ziemniaki, jajo sadzone i fasolka w bułce tartej. Później dorzucę te mleko w tubce i bob hah :)
Narobilas mi ochoty na mleko w tubce ❤️ W polskim sklepie maja, trochę daleko :p zreszta ten bób tez bym zjadłam im więcej o nim piszecie, tym bardziej mi się chce. Może tez maja w PL sklepie :D
 
Narobilas mi ochoty na mleko w tubce ❤️ W polskim sklepie maja, trochę daleko :p zreszta ten bób tez bym zjadłam im więcej o nim piszecie, tym bardziej mi się chce. Może tez maja w PL sklepie :D
Ja takie mleczko wciągam raz na czas razem z córką a bob też bym zjadła nawet dzisiaj miałam ochotę kupić ale poszłam zła strona ulicy i już mi się nie chciało wracać na stragan.
 
Mam do was pytanie co do kosmetyków dla malucha.
Jaki krem do pupy kupiliście taki na codzien nie na odparzenia już. Depanten jest dość drogi.
Jaki krem/ mleczko kupiliście do codziennej pielęgnacji całego ciałka? Nivea, Dove odpadają bo mają perfum i nie mają chyba info że od pierwszego dnia życia. Ja mogę mieć taniochę byle by bezpieczny.
Dziś staliśmy w Rossmanie i nie wybrałam nic.
 
Ja takie mleczko wciągam raz na czas razem z córką a bob też bym zjadła nawet dzisiaj miałam ochotę kupić ale poszłam zła strona ulicy i już mi się nie chciało wracać na stragan.
Teraz mi się przypomniało jak kiedyś moja siostra chciała żeby jej mama otworzyła, a jechały gdzieś autem, było mega goraco i stały w korku i jakimś cudem te mleko otworzyło się z drugiej strony, reszty chyba nie trzeba dopowiadać :p teraz to smieszne, ale mojej mamie wtedy napewno do śmiechu nie było :D
 
Zobacz załącznik 865282

Ah te zachcianki ciążowe hah. Kefir do obiadku wczorajszego tzn młode ziemniaki, jajo sadzone i fasolka w bułce tartej. Później dorzucę te mleko w tubce i bob hah :)
Jak widzę bob to [emoji58][emoji58][emoji58] ble . Raz wymiotowałam po tym i więcej nie tknę ale nawet nie pamiętam jak smakuje :D z tego co widzę mamy inne smaki ciążowe :D oprócz mleka bo w sumie to nie wiem jak to smakuje. Ono jest takie jakieś słodkie ? Czy jak ? [emoji57]
 
reklama
Mam do was pytanie co do kosmetyków dla malucha.
Jaki krem do pupy kupiliście taki na codzien nie na odparzenia już. Depanten jest dość drogi.
Jaki krem/ mleczko kupiliście do codziennej pielęgnacji całego ciałka? Nivea, Dove odpadają bo mają perfum i nie mają chyba info że od pierwszego dnia życia. Ja mogę mieć taniochę byle by bezpieczny.
Dziś staliśmy w Rossmanie i nie wybrałam nic.
Ja mam alantan :)
 
Do góry