reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
Żadna tajemnica, po prostu nie chcę nikogo dołować, ale jak czytam takie tematy, to mnie się płakać chce
Link do: Czy powinnam namawiać przyjaciółkę do rozwodu?

A co do części Wrocławia, to 30 lat mieszkałam na Krzykach (okolice Parku Południowego), teraz mieszkam na Karłowicach, bezpośrednie okolice szpitala na Kamieńskiego :D także, jak by co to na porodówkę sobie spacerkiem pójdę :p

A tak na koniec dnia, też tak macie? No mam wrażenie, że cierpię na jakąś nadmierną potliwość, bo leje się ze mnie wszystkimi porami.
Przykra sytuacja ..
Ja się nigdy nie pocilam bardzo i w ciąży teraz tez nie mam z tym problemu.
Śpię jeszcze pod pierzynką zimowa, zmienię dopiero na cienka, letnia w piątek :)
Zobacz załącznik 861555 Taki oto brzuch w całej okazałości :D a w nim kilogramowa dziewuszka ^^
Nie duży ten twój brzuszek :)
Fajny ten lekarz u którego byłam.
Mówił, żeby popołudniami z 2,3 godziny leżeć bo jak my leżymy to dziecko wychodzi na spacer, jest dobrze dotlenione i dokarmione :) a jak duzo chodzimy i się meczymy to wcale nie jest dobrze. Tak fajnie opowiadal mogłabym go słuchać i słuchać:)
To moja robi maratony :D
Co do leżenia i chodzenia i bujania maluszka.
Zastanawiam się jak to jest po porodzie czy tryb życia w ciąży przekłada się na tryb dziecka potem.
Dokładnie chodzi o to że jak kobiety całą ciążę leżą to dziecko nie jest bujane a spać musi , więc zasypia bez bujania i czy jak ono się urodzi to może będzie zasypiać sam , bez bujania tak jak w brzuszku ?
A jak ktoś dużo chodzi to dzidziuś bujany cały czas i czy po porodzie może będzie potrzebował tego bujania.. takie mam przemyślenia jak nie mogę spać :D
Hehe :D też nie raz o tym myślałam i wiesz co zauważyłam już nie jeden raz ?:D
Ja leżąc lub siedząc , zawsze ruszam sobie noga. Nawet tego nie kontroluje i już się ze mnie śmiali nie raz w rodzinie. I był też ten temat poruszany, że ja tak bujam stopa i przy okazji kołysam przecież całym ciałem delikatnie. To i malutka się buja i że po porodzie będę musiała ja ciągle tak bujać :D nie wzięłam tego do siebie ale od tamtej pory zaczęłam zwracać na to uwagę. I zauważyłam, że jak tak sobie ruszam to mała jest spokojna a jak się uspokoję to zaczyna kopać, wiercić się i znowu bujam to ona przestaje haha :D i pewnie to lubi i usypia sobie a jak przestaje ja kołysać to się denerwuje i chce jeszcze więc mnie kopię :D tak mi się wydaje :D haha
 
Mi w pierwszej ciąży urosła stopa o jeden rozmiar z 38na 39 i tak zostało. W drugiej ciąży bez zmian a teraz 39 jest za małe. Dziś kupiłam klapki rozmiar 40.

Luiza, co do potliwości to ja się pocę mniej aż sie sama dziwię. Przed kilkoma tygodniami kupiłam bloker potu użyłam kika razy pod pachy i do teraz mam spokój. Ale to chyba sprawa hormonów bo nie pocę się nigdzie.
 
Byłam bliska wyprowadzenia się właśnie ze swojego pokoju ! :eek:
Sciagalam narzutę z łóżka , odgarnelam pościel żeby znaleźć piżamę i coś czarnego mi mignelo, więc przesunęłam kołdrę dalej a tam.. pająk !!! Taki mały, a tak szybko chodził :(:( i już mi się płakać zachciało , bo co ja zrobię ? Przycisnelam kołdrę z nadzieją , że tam jest i go zgniotę. Za chwilę zrzuciłam delikatnie kołdrę na podłogę i patrzę czy gdzieś jest, ale go nie było ani na pościeli, ani na łóżku :( więc już odpinalam telefon, zebrałam picie, talerz z kanapkami i idę do mamy do pokoju , niech sobie śpi u mnie :D
Wracam wyłączyc telewizor a tu czarna kulka się kręci po prześcieradle.. zgniotlam go pilotem i odetchnęłam z ulgą :laugh2: ale i tak wszystko mnie swędzi i pewnie nie usnę za szybko... Nie wiem jak ja wcześniej pozwalałam na trzymanie pająków przez K u niego w akwariach.. ble ble..
Takiego sama mu kupiłam na urodziny.. FB_IMG_14890716011269920.jpg
 

Załączniki

  • FB_IMG_14890716011269920.jpg
    FB_IMG_14890716011269920.jpg
    118,5 KB · Wyświetleń: 113
Screenshot_2018-05-28-22-48-14.png

Czujecie tak nieraz? ☺ ja mam tak zawsze kiedy wstanę, podniosę się żeby gdzieś iść. Najpierw prosto do WC ☺
 

Załączniki

  • Screenshot_2018-05-28-22-48-14.png
    Screenshot_2018-05-28-22-48-14.png
    252,7 KB · Wyświetleń: 446
Byłam bliska wyprowadzenia się właśnie ze swojego pokoju ! :eek:
Sciagalam narzutę z łóżka , odgarnelam pościel żeby znaleźć piżamę i coś czarnego mi mignelo, więc przesunęłam kołdrę dalej a tam.. pająk !!! Taki mały, a tak szybko chodził :(:( i już mi się płakać zachciało , bo co ja zrobię ? Przycisnelam kołdrę z nadzieją , że tam jest i go zgniotę. Za chwilę zrzuciłam delikatnie kołdrę na podłogę i patrzę czy gdzieś jest, ale go nie było ani na pościeli, ani na łóżku :( więc już odpinalam telefon, zebrałam picie, talerz z kanapkami i idę do mamy do pokoju , niech sobie śpi u mnie :D
Wracam wyłączyc telewizor a tu czarna kulka się kręci po prześcieradle.. zgniotlam go pilotem i odetchnęłam z ulgą :laugh2: ale i tak wszystko mnie swędzi i pewnie nie usnę za szybko... Nie wiem jak ja wcześniej pozwalałam na trzymanie pająków przez K u niego w akwariach.. ble ble..
Takiego sama mu kupiłam na urodziny.. Zobacz załącznik 861570

Proszę Cię.. bo aż mnie wszystko swędzi.. aj..
 
Byłam bliska wyprowadzenia się właśnie ze swojego pokoju ! :eek:
Sciagalam narzutę z łóżka , odgarnelam pościel żeby znaleźć piżamę i coś czarnego mi mignelo, więc przesunęłam kołdrę dalej a tam.. pająk !!! Taki mały, a tak szybko chodził :(:( i już mi się płakać zachciało , bo co ja zrobię ? Przycisnelam kołdrę z nadzieją , że tam jest i go zgniotę. Za chwilę zrzuciłam delikatnie kołdrę na podłogę i patrzę czy gdzieś jest, ale go nie było ani na pościeli, ani na łóżku :( więc już odpinalam telefon, zebrałam picie, talerz z kanapkami i idę do mamy do pokoju , niech sobie śpi u mnie :D
Wracam wyłączyc telewizor a tu czarna kulka się kręci po prześcieradle.. zgniotlam go pilotem i odetchnęłam z ulgą :laugh2: ale i tak wszystko mnie swędzi i pewnie nie usnę za szybko... Nie wiem jak ja wcześniej pozwalałam na trzymanie pająków przez K u niego w akwariach.. ble ble..
Takiego sama mu kupiłam na urodziny.. Zobacz załącznik 861570
Chyba żartujesz....ja się tak boję takich wielkich pająków[emoji85][emoji852][emoji852][emoji852] małe to zabiję, bo niewiele trzeba, ale np. kątniki mnie o zawał serca doprowadzają
 
Przykra sytuacja ..
Ja się nigdy nie pocilam bardzo i w ciąży teraz tez nie mam z tym problemu.
Śpię jeszcze pod pierzynką zimowa, zmienię dopiero na cienka, letnia w piątek :)

Nie duży ten twój brzuszek :)

To moja robi maratony :D

Hehe :D też nie raz o tym myślałam i wiesz co zauważyłam już nie jeden raz ?:D
Ja leżąc lub siedząc , zawsze ruszam sobie noga. Nawet tego nie kontroluje i już się ze mnie śmiali nie raz w rodzinie. I był też ten temat poruszany, że ja tak bujam stopa i przy okazji kołysam przecież całym ciałem delikatnie. To i malutka się buja i że po porodzie będę musiała ja ciągle tak bujać :D nie wzięłam tego do siebie ale od tamtej pory zaczęłam zwracać na to uwagę. I zauważyłam, że jak tak sobie ruszam to mała jest spokojna a jak się uspokoję to zaczyna kopać, wiercić się i znowu bujam to ona przestaje haha :D i pewnie to lubi i usypia sobie a jak przestaje ja kołysać to się denerwuje i chce jeszcze więc mnie kopię :D tak mi się wydaje :D haha

U mnie na takie bujanie stopą mówią że huśtam diabła☺ to jeśli kobieta tak robi. A jak facet siedzi i tak nerwowo rusza nogą to podobno ma zaburzenia erekcji
Ciekawa teoria ☺
 
reklama
Chyba żartujesz....ja się tak boję takich wielkich pająków[emoji85][emoji852][emoji852][emoji852] małe to zabiję, bo niewiele trzeba, ale np. kątniki mnie o zawał serca doprowadzają
A ja właśnie wolę te olbrzymie bo przynajmniej je widzę, wiem gdzie są a taki mały jak mi zniknie z oczu to co wtedy ..... ;(
 
Do góry