reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
Tzn nie wiedzialam ze takie lezaczki sa.. widzialam z plastiku ale to zimne przeciez.. gabke mialam przy pierworodnej ;) zobaczymy ja mam z frotty ;)
Chyba wezme ta nospe, bo brzuch mi twardnieje dosc czesto.. ale jak zmienie pozycje to przechodzi.. :( magnez biore 3 razy dziennie.
To mi znowu się robi twardy jak zmieniam pozycję.. ale dosłownie kamień aż usiąść muszę spowrotem bo się ruszyć nie da..
To bierz w takiej sytuacji nospe i kładź się na lewym boku :** i licz te twardnienia przez cały dzień.
Ja wiedziałam i specjalnie takiej podpórki szukałam :) wydaje się super, ale jak będzie w praktyce to zobaczymy :) ja bardziej myślałam , żeby nie kłaść dziecka na tym tylko oprzeć swoją rękę na której będzie córka :)
 
Tak jak pisałam wyżej znieczulenie nie znieczula całkiem, czujesz bóle w dalszym ciągu. Tylko są mniejsze. Zresztą ja jak rodziłam syna (chyba jestem jakimś dziwolągiem) to nei wiedziałam kiedy mam przeć, położna mi mówiła, teraz przyj, teraz nie :p
Bo podobno jak jest skurcz to nie można przec bo się popeka lub dziecko udusi. Nie pamiętam, ale też się obawiam , że nie będę umiała "rodzić".
 
Nie wiem czy nie za bardzo elegancka, ale w niczym innym nie wyglądałam dobrzeZobacz załącznik 860309
Bardzo ładna :) uwielbiam takie sukienki :)
Ja biorę 3/4x magnez i nospe w razie boli.
Mam nadzieję , że ta nospa nie szkodzi. Bo ktos PiSal tu kiedyś , że przenika przez łożysko :/
Ja biorę nospe od 6 tygodnia ciąży codziennie. I czy rozmawiałam z moim lekarzem czy tym w szpitalu .. jakby nospa miała szkodzić bardziej niż pomagać to by jej nie kazali brać .. fakt dziecko potem może mieć problem z napięciem mięśniowym ale to jest jednak mniejszy problem niż skutki porodu przedwczesnego . Z resztą znam kupe dzieciaków co były na nospie . Jedynie kuzynki mała pozno zaczęła mówić możliwe że to przez to . Urodziła się w 36 tygodniu a kto wie kiedy by się urodziła jakby nie te leki rozkurczowe ( magnez , nospa )
 
Źle zrozumiałyście to co napisałam :) nie miałam nic złego na myśli mówiąc inkubator bo to trochę tak jest, po to jesteśmy by maluch mógł się w nas rozwijać. Bardziej chodziło mi o zmiany w ciele kobiety po wszystkim. Boję się że np biust nie wróci do normy. Mój jest spory i już nie wygląda jak dla mnie ciekawie. Z resztą ciała dojdę do siebie ;)
Nie martw się :* nikt Cię nie ocenia. Każda ma w sobie burze hormonów, czasem może mieć dość. Jak Ty dzisiaj :***dojdziesz do siebie, smaruj piersi, śpij w staniku. Najważniejszy jest dzidziuś, choć bym miała po karmieniu nie mieć piersi to nie przejęła bym się tym. Chce żeby moje maleństwo jadło zdrowe mleko ode mnie :)
 
Ja dokupiłam parasolkę do wózka w neutralnym kolorze. Przyda się na lata moim zdaniem, no i wszędzie można ją potem przepiąć, czy to do leżaczka - bujaczka, spacerówki, wózka parasolki no gdziekolwiek bo ma uniwersalny zaczep. My planujemy jeszcze dzieci więc nawet jakbym sprzedała wózek to parasolkę zostawię. [emoji1]

Tak samo jak kupiłam za kilka złotych na allegro te rękawiczki/mufki do wózka, dla mnie, osoby co nosi rękawiczki przez osiem miesięcy w roku będzie to spore ułatwienie. I dodatkowe ciepło na zimę gdy włożę rękawiczki w te mufki ocieplane. [emoji1]
Też mam 2 parasolki jedna po synku jasno szara jak nowa więc teraz się przyda idealnie i jedna dostałam gratis do wózka jak kupowałam dla małej :) a do lezaczka bujaczka nigdy nie przyczepialam bo tylko w domu z niego korzystałam teraz też będę , bardziej do wózka używałam ;)
 
Bardzo ładna :) uwielbiam takie sukienki :) Ja biorę nospe od 6 tygodnia ciąży codziennie. I czy rozmawiałam z moim lekarzem czy tym w szpitalu .. jakby nospa miała szkodzić bardziej niż pomagać to by jej nie kazali brać .. fakt dziecko potem może mieć problem z napięciem mięśniowym ale to jest jednak mniejszy problem niż skutki porodu przedwczesnego . Z resztą znam kupe dzieciaków co były na nospie . Jedynie kuzynki mała pozno zaczęła mówić możliwe że to przez to . Urodziła się w 36 tygodniu a kto wie kiedy by się urodziła jakby nie te leki rozkurczowe ( magnez , nospa )
No w takim razie dużo lepsza opcja brać niż nie brać. Ale jednak szkodzi trochę ;/ będę się starała jej unikać jak najbardziej.
 
reklama
No w takim razie dużo lepsza opcja brać niż nie brać. Ale jednak szkodzi trochę ;/ będę się starała jej unikać jak najbardziej.
Ja biorę cały czas i nie czuje twardnien brzucha w ogóle , macicę mam podobno miękka . A i tak szyjka mi się skraca. Mam świadomość że gdyby nie nospa i magnez pewnie miałabym twardnienia i szyjka skróciłaby się wcześniej , albo szybciej . A niestety na maluszka wszystko ma wpływ . Jak wpierniczamy frytki, kebaby czy pijemy cole to też ma na niego niby zły wpływ a jednak większość z nas to je :D
 
Do góry