reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
@klaudiaa975
@Iga0071 myślę że jak najbardziej jest możliwość niepękniecia przy porodzie :)

A to czy nacięcie jest "dobre" czy nie zalezy wszystko od kobiety, dziecka i położnej :) Ja rodziłam syna w spzitalu który chlubi się tzw "ochroną krocza" i kroją tylko wtedy gdy jest taka potrzeba, czyli grozi np mega pęknięcie. Ja miałam w trakcie porodu masaż szyjki macicy, w trakcie parcia położna mnie hamowała żebym nie parła i tam działała odpowiednio żeby jak najmniej szkód było. Także nie zgodze się że lepiej ciąć niż pęknąć, ja pękłam na 1 szew dosłownie, nie czułam nic. Zaraz po porodzie usadłam na tyłku i nie czułam naprawdę totalnie NIC. Byłam jak nowo narodzona. Dlatego unikałabym szpitala gdzie tną taśmowo, bo czasami to naprawde nie jest konieczne. Bratową tak pocięli że dochodziła po siebie dłużej niż po cc, stwierdziła że dla niej cc było mniej bolesne przy rekonwalescencji, nie mogła siadać przez miesiąc, przez kolejny ją ciągnęło i czuła dyskomfot.
Ja teraz rodzę w tym samym szpitalu z tą samą położną i licze na powtóre, a że to drugi poród to może będzie łatwiej :)
Dopowiem tylko że syn miał 3400, więc jakiś maluśki bardzo nie był

@karkula309 ja jestem raczej zwolenniczką minimalizmu, też mam emulsję nawilżająco do kąpania, szampon, krem do dupki i tyle. Jeszcze muszę wybrać jakiś krem na wyjścia, do buzi (wiatr, słońce, może z filtrem). Jak dla mnie więcej nie trzeba a jak pojawi sie jakaś potrzeba to się dokupi

Podpowiedźcie coś na obiad dobrego, a najlepiej na deser :D Ostatnio obiadów prawie nie jem, nie mam w ogóle apetytu. Najchętniej to bym się żywiła lodami okragłą dobę ;) Może jakieś racuchy bym zrobiła czy cuś takiego, ala deserowego :)
 
@klaudiaa975
@Iga0071 myślę że jak najbardziej jest możliwość niepękniecia przy porodzie :)

A to czy nacięcie jest "dobre" czy nie zalezy wszystko od kobiety, dziecka i położnej :) Ja rodziłam syna w spzitalu który chlubi się tzw "ochroną krocza" i kroją tylko wtedy gdy jest taka potrzeba, czyli grozi np mega pęknięcie. Ja miałam w trakcie porodu masaż szyjki macicy, w trakcie parcia położna mnie hamowała żebym nie parła i tam działała odpowiednio żeby jak najmniej szkód było. Także nie zgodze się że lepiej ciąć niż pęknąć, ja pękłam na 1 szew dosłownie, nie czułam nic. Zaraz po porodzie usadłam na tyłku i nie czułam naprawdę totalnie NIC. Byłam jak nowo narodzona. Dlatego unikałabym szpitala gdzie tną taśmowo, bo czasami to naprawde nie jest konieczne. Bratową tak pocięli że dochodziła po siebie dłużej niż po cc, stwierdziła że dla niej cc było mniej bolesne przy rekonwalescencji, nie mogła siadać przez miesiąc, przez kolejny ją ciągnęło i czuła dyskomfot.
Ja teraz rodzę w tym samym szpitalu z tą samą położną i licze na powtóre, a że to drugi poród to może będzie łatwiej :)
Dopowiem tylko że syn miał 3400, więc jakiś maluśki bardzo nie był

@karkula309 ja jestem raczej zwolenniczką minimalizmu, też mam emulsję nawilżająco do kąpania, szampon, krem do dupki i tyle. Jeszcze muszę wybrać jakiś krem na wyjścia, do buzi (wiatr, słońce, może z filtrem). Jak dla mnie więcej nie trzeba a jak pojawi sie jakaś potrzeba to się dokupi

Podpowiedźcie coś na obiad dobrego, a najlepiej na deser :D Ostatnio obiadów prawie nie jem, nie mam w ogóle apetytu. Najchętniej to bym się żywiła lodami okragłą dobę ;) Może jakieś racuchy bym zrobiła czy cuś takiego, ala deserowego :)
Racuchy z musem owocowym [emoji7]
A na obiad u mnie dziś kalafiorowa i pulpety z fasolką szparagowa na parze :)
 
Mój jest strasznie uczuciowy i mam nadzieję , że się nie załamie jak ja będę cierpieć..
Wiem , że chce być przy porodzie i nie ma mowy , żeby odpuścił. Chyba , że poród zacznie się jak będzie w Niemczech :(

Łucja ślicznie :)

I ona te tematy wymyśla i opowiada? Czy ty pytasz o wszystko ?

U mnie w szpitalu wymagają, jeśli nie będę miała przy sobie to będę musiała wypełniać zanim zacznie się poród, podczas mierzenia ciśnienia itp. więc wolę mieć spokój niż w bolach jeszcze się zastanawiać co to jest , po co i czy bezpieczne. A nawet wolę taki plan wypełnić. Niż żeby pozniej pytali o zgodę a ja nie będę wiedziała o co chodzi :)

Też nie mam :D ale pępek odstaje. Mega brzydki mam :D do tego dziurki po kolczyku zrobiły się sine ..

A może sporobuj łykać magnez z potasem. Asparagin np. , może pomoże :)
Jeśli chodzi o położną, ona sama opowiada. Ma plan jaki temat na które spotkanie. Ostatnio było między innymi o pielęgnacji noworodka, to też pokazywała wszystko na miśku :p a później po każdym temacie jest czas na moje pytania
 
Fura juz jest [emoji5]
20180524_110401.jpg
 

Załączniki

  • 20180524_110401.jpg
    20180524_110401.jpg
    64,6 KB · Wyświetleń: 419
reklama
Do góry