G
gosc12
Gość
To nacięcie jest takie źle , że większość woli nie mieć ? Myślałam , że robi się po to żeby nie popękać. A lekarz nacina na wszelki wypadek czy w ostateczności ?U mnie bez oksy to by się chyba cc skończyło albo kleszczowym. Bo dziecko było już nisko a ja rozwarcie minimalne. Po kroplówce w ciągu 15 min urodziłam. Fakt ból był cholerny ale za to właśnie szybko poszło. Ja bym teraz wolała uniknąć nacięcia ale oksy nie odmówię.
Oksy. Dają jak nie ma skurczy a robi się rozwarcie czy kiedy ?