reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

No Klaudia dziwne że dopiero za 4 tygodnie. Moja ma być co tydzień bo 8 wizyt przed porodem :)
No właśnie.. a wyjdzie na to , że będzie dwa/trzy razy. Jutro do niej zadzwonię. Że chciałabym żeby przyszła wcześniej bo chce zdążyć z planem porodu. A do tego czasu zapisze sobie co bym chciała wiedzieć , bo jak nie wymyślę to będzie cisza..
 
reklama
A Twój nie jest taki opiekuńczy ? Nie pomógł by Ci przy porodzie , lub po ?

Czyli dobrze , że nie kąpią ? Myślałam , że powinno się dziecko myć codziennie. Ale skoro to lepsze dla bobasa to nie mam się co martwic :)

Lepiej nie kąpać dzidziusia codziennie jak nie ma potrzeby. W lecie jak się spoci to pewnie lepiej codziennie no i pupę pod wodę przy zmianie pieluszki. U mnie też nie kąpią dzieci tylko dopiero w domu się kąpie żeby że szpitalnych bakterii umyć.

Mój mąż tak samo był że że cały poród później 2 h po jak miałam mała skóra do skóry i w tym czasie urodziłam łożysko i mnie zszyli. Później zabrali córkę na mierzenie i ważenie a ja z mężem przeszłam na poporodowy. Jak doszliśmy to właśnie przywieźli córkę więc on sie nią zajął a ja poszłam się kąpać:) bez niego bym się czuła bezbronna i samotna. Jak podczas porodu było zagrożenie cesarka to się trzymałam tylko dzięki niemu. Tak samo przy 2 fazie był mi bardzo pomocny.
 
A Twój nie jest taki opiekuńczy ? Nie pomógł by Ci przy porodzie , lub po ?

Czyli dobrze , że nie kąpią ? Myślałam , że powinno się dziecko myć codziennie. Ale skoro to lepsze dla bobasa to nie mam się co martwic :)
Właśnie nie wiem jak będzie po porodzie ale do tej pory nie był jakoś szczególnie opiekuńczy. Myślę, że w takiej sytuacji sprawdza się faceta :)
 
No właśnie.. a wyjdzie na to , że będzie dwa/trzy razy. Jutro do niej zadzwonię. Że chciałabym żeby przyszła wcześniej bo chce zdążyć z planem porodu. A do tego czasu zapisze sobie co bym chciała wiedzieć , bo jak nie wymyślę to będzie cisza..
Przepraszam jak już było takie pytanie, ale skad bierzecie położne które przychodzą przed porodem i jeszcze układają plan porodu ?
 
Dziewczyny macie już skręcone łóżeczko? Chciałam męża wygnac jutro żeby już je przywiózł, przynajmniej włożyłabym materac do niego i różne rzeczy pochowala do szuflady bo nie ma gdzie tego trzymać:/

Właśnie upiekłam szarlotkę pachnie w całym domu mm mm:)
Ja nie mam łóżeczka nawet jeszcze zamówionego [emoji23]
 
Mój chce być przy porodzie, ale jeśli mu się nie uda dojechać na czas to chce żeby mama ze mną była. Tylko nie wiem jak to jest, kasę musimy mieć i dać "w łapę" czy wcześniej mam się dogadać. Tylko jak wcześniej , jak nieraz się jedzie niespodziewanie ..
W planie porodu się pisze kto będzie towarzyszył. Chyba że u was w szpitalu nie ma w ogóle porodów rodzinnych, ale wątpie :)
 
reklama
Do góry