reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Dzień dobry... @klaudiaa975 tak mi przykro ale wiem co czujesz. Podejrzewam że dochodzi do niego sytuacja ze zostanie naprawdę ojcem. Może ma kompleksy w tej sprawie a wyzyl się na Tobie, niestety często faceci tak robią... tylko nie radzę rzucić to w niepamięć tylko pokaż mu ze jego zachowanie nie było na miejscu i Cię zabolało... tsk yo jest faceci najpierw coś zrobią powiedzą a potem przepraszaja... hehe ja wczoraj też dostałam kwiata na przeprosiny [emoji2]
A ja w sobote dostalam przeprosinowe kwiatki :D chyba ojcom odbija
 
reklama
Ja dziewczyny mam tą butelkę Avent Natural i Tommee Tippee antycolic ale do laktatora z medeli mam butelki i smoczek medela calma.
I w sumie wcześniej się w to nie zagłębiałam bo cena samego smoczka to od 55 do 70 zł ... Więc mega wysoka cena.
Tylko dlatego że mam to do laktatora to obczaiłam i chyba jak nie będę musiała to Avent i Tommee nie będę karmiła.
Tutaj smoczek jest tak skonstruowany że dziecko musi tak samo mocno pracować czy jedzeniu z tego smoczka co z cyca.
Więc jeśli nie przejdzie sam cyc lub sytuacja awaryjna to calma. A reszta to tak już wogole awaryjnie.
Screenshot_2018-05-22-08-33-04.jpg
Screenshot_2018-05-22-08-33-16.jpg
Screenshot_2018-05-22-08-33-43.jpg
Screenshot_2018-05-22-08-33-50.jpg
Screenshot_2018-05-22-08-34-04.jpg
 

Załączniki

  • Screenshot_2018-05-22-08-33-04.jpg
    Screenshot_2018-05-22-08-33-04.jpg
    34,7 KB · Wyświetleń: 360
  • Screenshot_2018-05-22-08-33-16.jpg
    Screenshot_2018-05-22-08-33-16.jpg
    36,6 KB · Wyświetleń: 356
  • Screenshot_2018-05-22-08-33-43.jpg
    Screenshot_2018-05-22-08-33-43.jpg
    41 KB · Wyświetleń: 368
  • Screenshot_2018-05-22-08-33-50.jpg
    Screenshot_2018-05-22-08-33-50.jpg
    40,8 KB · Wyświetleń: 356
  • Screenshot_2018-05-22-08-34-04.jpg
    Screenshot_2018-05-22-08-34-04.jpg
    35,1 KB · Wyświetleń: 373
Dopiero Was wspierałam i współczułam a dzisiaj sama siedze i po prostu płakać mi się chce. Będę wyła do poduszki pewnie. Taka jestem zła i jest mi tak przykro..
Tak mnie mój "milo" dzisiaj zaskoczył..
Nie wiem co mu się w głowie porobiło, czy odległość tak oddziałuje czy jakieś depresji dostał, czy stres bo blisko porodu. Nie wiem. Ale nie mam zamiaru się do niego odezwać , najlepiej niech 30ego w ogóle nie przyjeżdża tylko siedzi w tych Niemczech.
Wypili dzisiaj i poszedł spać. Nawet SMS nie pisałam bo wiedziałam ,że nie ma sensu , że po co się denerwować.. niech śpi.
Nagle wstał i zaczął pisać do mnie głupie smsy. Na prawdę przykre , zaczął mi wszystko wygadywać, od ciężkiej pracy i , że ja tylko wydaje i mówię na co potrzeba.. a tak nie jest bo wszystkie wydatki ustalamy razem.. po ciaze, że ciągle się denerwuje i przeze mnie mała się może wcześniej urodzić. Nawet w dwóch smsach napisał , że nie jestem do końca zdrowa i , żebym zeszła na ziemię. SMS : siedź na dupie i nie marudź bo źle się zachowujesz. , Kolejny : zastanów się nad sobą bo w głowie ci się psuje.
Na żadnego nie odpisywałam i nie mam zamiaru. Bardzo mnie to uraziło. Nie wiem dlaczego tak postąpił. Ale nie zapomnę mu tego.. wiem , że jutro będzie myślał o tym caly dzień i będzie mu z tym źle bo nie nawidzi jak jest mi przykro i jak się kłócimy i będzie żałował każdego słowa bo tak na prawdę tak nie uwaza. Tylko skoro tak nie uwaza to skąd te słowa w jego głowie się wzięły ? Aż mi się odechciało tego całego mieszkania i wszystkiego. A tak twierdzi całe 4 lata że jestem dla niego najważniejsza , jak to mnie nie kocha , że jestem jego całym życiem i nie da mnie skrzywdzić. A sam to właśnie zrobił...

Przepraszam , musiałam się chyba wygadać.. :(
Dlatego ja nienawidzę alkoholu.. wydaje mi mi się że chłopy wtedy mówią to co gdzieś ich tam boli i w nich siedzi , jakieś durnoty.
I wydaje mi się że to może być jakiś syndrom zagranicy ..
Raz u mnie była kuzynka z mężem on pracuje w Niemczech i budują dom. I ona mówi że może by kupić do domu takie rolety zewnętrzne tylko to koszt 16tysiecy i on właśnie wpadł w taki szal trochę jak twój K. Też leciały teksty że ona tylko wydaje że niech ona pójdzie do roboty a nie tylko siedzi i ciuszki kupuje itp.. i pomimo tego że to złoty chłopak takie coś miało miejsce .. także nie przejmuj się bo czasem każdy ma jakiś gorszy dzień a on na pewno cię kocha i mu zależy na tobie . Zobaczysz jaki będzie dzisiaj.. pewnie będzie błagal o wybaczenie :)
 
@klaudiaa975 może się zestresował twoimi obawami, czy wszystko u dziecka ok i potem wystarczył moment i sam wyładował swoje frustracje. Oczywiście nie tłumaczy go ani alkohol ani nic. Chociaż faceci po alkoholu, zresztą tak jak i kobiety, są mega szczerzy. Tzn. wtedy można się dużo dowiedzieć, co tak naprawdę druga osoba myśli. Nie denerwuj się, bo nie tędy droga. Dzisiaj na pewno będzie cię przepraszał. I przede wszystkim nie daj się tak nigdy traktować.
Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji. U mnie nie ma pośrednich rozwiązań[emoji848]
 
Do 30 maja już bliziutko :) też wtedy idę na wizytę, chyba , że się nie uda to 1ego czerwca :) nawet by mi pasowało , bo w dzień dziecka bym zobaczyła ta moja malutka :D
Fajnie , że NFZ badanie to później można sobie przeznaczyć te 200 na same zdjęcia , a , że to twój lekarz to i przy okazji zbada przed wyjazdem :) wiec 3w1 :)



Dokładnie tak [emoji5]

No to wizytujemy chyba razem :) może i tez urodzimy w tym samym czasie hah :)
 
Okropne :( nienawidzę alkoholu :(

Ja tez nienawidzę. U mnie w domu rodzinnym od strony mamy dziadek miał problem i ma, lubi sporo wypić i to nie zwykła wódka 40% tylko on jakieś już mocne rzeczy pije i później wydziera się i krzyczy do babci itd, masakra..

Całe szczęście mojego rodzina mało kiedy pije, tylko okazyjnie, a on sam w ogóle, serio. W ciągu miesiąca 2-3 piwa to max jak on wypije i jestem mega zadowolona z tego, a na dodatek nawet bez nadużywania alkoholu ma ogólnie problemy z trzustką. Mój za to lubiła wcześniej sobie często zapalić jointa itd, ja zreszta tez, ale teraz odkąd jestem w ciąży, odkąd zaczął naukę w tej prywatnej szkole muzyki nowoczesnej i odkąd został tatusiem prawie to pali max 2 razy w tyg na relaks i po ciężkiej zasłużonej pracy, a nie mogę powiedzieć, bo zapoeprza w Niemczech na tych klapkach, plus w domu jak ma wolne to zawsze coś ogarnia, tu skręca meble, tu piwnice szykuje. Także trafił mi się Skarb.
 
@klaudiaa975 może się zestresował twoimi obawami, czy wszystko u dziecka ok i potem wystarczył moment i sam wyładował swoje frustracje. Oczywiście nie tłumaczy go ani alkohol ani nic. Chociaż faceci po alkoholu, zresztą tak jak i kobiety, są mega szczerzy. Tzn. wtedy można się dużo dowiedzieć, co tak naprawdę druga osoba myśli. Nie denerwuj się, bo nie tędy droga. Dzisiaj na pewno będzie cię przepraszał. I przede wszystkim nie daj się tak nigdy traktować.
Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji. U mnie nie ma pośrednich rozwiązań[emoji848]
Niestety ale to jest chyba prawda z tą szczerością po alkoholu . I dobrze mówisz nie można pozwolić się tak traktować :) jeśli go to boli to niech porozmawia na trzezwo, na spokojnie .. ja to rozumiem frustrację chłopa który pracuje na kobiete do tego stopnia że teraz jak mąż tylko pracuje to nie wydaje praktycznie nic na siebie , to aż biedny przychodzi i mówi " no chodź kupisz sobie buty " może to dlatego że odkąd się znamy ciągle byłam niezależna i teraz tak mi głupio że on robi na mnie [emoji848] :(

dziewczyny czy wy nigdy tak nie miałyście z tym alkoholem i szczerością ?
Ja sama jak sięgnę pamięcią wstecz to na początku związku jak nie miałam tyle odwagi na szczere rozmowy to zdarzyło mi się coś chlapnac po pijaku [emoji849]
 
reklama
Ja uważam, że alkohol jest dla ludzi[emoji16]tylko trzeba potrafić pić. Nawet, jakby mój mąż pił codziennie piwo po pracy, to nie miałabym nic przeciwko. Tylko trzeba znać granice i zresztą picie nie jest równe opijaniu się do nieprzytomności.
Ja nie umiem rozsądnie podejść do tematu picia.. może dlatego że mój tato jest alkoholikiem i widziałam jak to się zaczyna .. od piwa po pracy, później piwo w pracy , później 3 po pracy a za 10 lat już leciało co popadnie od rana ..
Oczywiście wiem że to nie znaczy że każdy zaraz będzie alkoholikiem ale ja nie umiem na to patrzeć inaczej ... I przez to mój mąż pije moze raz na 2 miesiące ( jak się trafi jakaś okazja ) i sama już długo nie pije .. a najgorsze jest to że mąż jak wypije pomimo tego że jest ' grzeczny ' ja nie umiem z nim rozmawiać , dotykać go .. jest dla mnie wtedy odrażający .. przypomina mi się wszystko to co było złego w domu i nie mogę :(
 
Do góry