reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Dziękuję ślicznie za miłe słowa. Chciałam własnie uzyskać taki delikatny i subtelny efekt :)

@Vanilia120 20 maja 2017, dokładnie jutro jest nasza rocznica ale mąż postanowił obchodzic już dzisiaj, chyba nie mógł się doczekać żeby pochwalić się swoim prezentem :)

Po ślubie między nami sporo się zmieniło, jesteśmy 10 lat razem, mamy 5 letniego syna, mieszkamy od samego początku razem. Ślub nadał nam trochę świeżości w związku i jakoś zrobiło się inaczej, lepiej. Nie spodziewałam się tego :)

@kasiak85 jak mój mąż poszedł grać z synem w piłkę to wrócił od razu na SOR, 2 miesiace w gipsie, koszmar. Zakupy, dziecko, gotowanie, sprzątanie, wszystko na mojej głowie. Grali gumową piłką pod blokiem. Hahaha piłkarze od siedmiu bolesci. Teraz jak słyszę że ida grać to trzęsę się ze strachu :p
 
reklama
Dziękuję ślicznie za miłe słowa. Chciałam własnie uzyskać taki delikatny i subtelny efekt :)

@Vanilia120 20 maja 2017, dokładnie jutro jest nasza rocznica ale mąż postanowił obchodzic już dzisiaj, chyba nie mógł się doczekać żeby pochwalić się swoim prezentem :)

Po ślubie między nami sporo się zmieniło, jesteśmy 10 lat razem, mamy 5 letniego syna, mieszkamy od samego początku razem. Ślub nadał nam trochę świeżości w związku i jakoś zrobiło się inaczej, lepiej. Nie spodziewałam się tego :)

@kasiak85 jak mój mąż poszedł grać z synem w piłkę to wrócił od razu na SOR, 2 miesiace w gipsie, koszmar. Zakupy, dziecko, gotowanie, sprzątanie, wszystko na mojej głowie. Grali gumową piłką pod blokiem. Hahaha piłkarze od siedmiu bolesci. Teraz jak słyszę że ida grać to trzęsę się ze strachu :p
Wiedziałam że skąd kojarzę Twoje zdjęcia;) miałyśmy tego samego fotografa Tomka
 
Kołyskę już mam w domku ,za 120 zł ,:)
IMG_20180519_205757.jpg
IMG_20180519_205810.jpg
IMG_20180519_205801.jpg
 

Załączniki

  • IMG_20180519_205757.jpg
    IMG_20180519_205757.jpg
    1,4 MB · Wyświetleń: 430
  • IMG_20180519_205810.jpg
    IMG_20180519_205810.jpg
    1,4 MB · Wyświetleń: 412
  • IMG_20180519_205801.jpg
    IMG_20180519_205801.jpg
    1,6 MB · Wyświetleń: 428
Nie orientowałam się bo byłam ciekawa tylko zdolności :) ale jak raz w spółdzielczym wzięliśmy ten właśnie kredyt tylko że 30tys to do spłaty bylo 34tys . Ja osobiście dziwię się że wkładacie kasę w czyjeś mieszkanie i wolałabym wziąć ten kredyt i kupić mieszkanie jakie chce jeśli by wam bank dal :) ale to już każdy ma swoje upodobania :) ja bym np nie potrafiła wynajmować mieszkania bo to jest konkretne nabijanie kasy a kredyt hipoteczny wbrew pozorom jest łatwo wziąć bo bank nie ryzykuje.. w razie braku spłat weźmie mieszkanie i jego to pierdzieli. No i ja nie wzięłabym kredytu w obcej walucie . Nie wiem może został mi strach po frankowiczach :D
Kredyt hipoteczny ma jeszcze takie piękne zabezpieczenie, a może raczej ubezpieczenie pt. ubezpieczenie od utraty pracy. A przynajmniej mój K ma to w umowie i kwota niemała, bo 30 tysi, takżę odpukać w niemalowane, jakieś zabezpieczenie to jest.
I faktycznie nie jest drogi. Porównywałam jakoś niedawno, bo za każdym razem jak idę do banku wpłacić ratę i spotykam jedną babkę, to ona z uporem maniaka gotówkowy chce nam wcisnąć, nie dziękujemy. Hipoteczny i gotówkowy, w tej samej kwocie pożyczki (250tysi), ten sam okres i hipoteczny wychodził po ok 1100 miesięcznie a gotówkowy 2500.
A w obcej walucie czemu nie, ale tylko wtedy kiedy w tej walucie dostaję wypłatę :D

Ja wcześniej też bałam się cokolwiek zadłużać bo bałam się o pracę , ale jak na razie nawet w Polsce problemu z pracą nie ma , nie mówiąc o zagranicy ( chociaż dla mnie wyjazd to ostateczność jeśli nie mielibyśmy już naprawdę wyjścia ) . Mam nadzieję że jakoś to będzie :) a nie myślałaś nigdy żeby zamieszkać za granicą ? Mnie się wydaje że jeżeli już mąż byłby za granicą to chyba robilibyśmy tak żeby znalazł tam dobra pracę i zacząć tam zyc . No ale wiadomo nie wiem tego z praktyki, takie moje gdybanie i nie wiem jakby to wyszło w rezultacie :)
Ciężko się wyprowadzić za granicę. Mnie się każdy pyta dlaczego nie wyjechałam do Niemiec, jak Kuba był jeszcze malutki. PL nie była w UE i wcale nie uśmiechało mi się życie tam. Odpowiadałam każdemu, że wolę biedę klepać po polsku niż po niemiecku :D Taki okres w życiu miałam. Teraz z kolei mam stabilne życie i jakoś nie wyobrażam sobie wyjazdu, tu mam przyjaciół, znam swoje prawa, obowiązki :)
 
A u mnie dziś dzień znowu szybko zleciał, byliśmy na działce od 14-19, zjadłam kiełbasę, skrzydełko, ziemniaczki z grilla, sałatkę także pojedzone aż do teraz mnie trzyma. Jutro o 18 już wracamy do siebie także niestety szybko długi weekend zleciał i czas wracać do siebie :(
 
Niestety na razie nic innego Ci nie zostaje. Ale skąd wiesz że laktoza a nie BMK ?
Sprawdzaj składy. Jest duże prawdopodobieństwo że po ciąży Ci przejdzie.
Te alergie które często w ciąży wychodzą to i po ciąży przechodzą. Więc na razie bez stresu.
No i na początku to przeraża, ale syn 14 miesięcy miał nietolerancję na Białko mleka krowiego i powiem Ci szczerze, że jak już się przyzwyczaisz to łatwiej do tego podejść.
Np u mojego nawet herbatniki odpadały, część parówek bo zawierały serwatkę. A w serwetce od groma bmk.
Tzn jak narazie sprawdzam co moge jesc i mleko swieze ,lody i smietanka odpada.. za to moge np nalesniki na bazie mleka zjesc ;)
 
Ale skąd pewność że to laktoza a nie BMK ? [emoji14]
Jeśli BKM jest duże prawdopodobieństwo że po maśle 82% nic Ci nie będzie :)
Syn akurat z masłem problemu nie miał :) w sumie to praktycznie sam tłuszcz zwierzęcy :)
No wlasnie po masle tez mam.. :/ ale nie taką ostrą bo jem go malo na chlebie ;)
 
reklama
Dzis tez bylam na ogrodzie.. przedziabalam truskawki i poflancowalam nowe,wydziabalam zielsko ;) pokosilam z corka trawke,tzn zielsko tez z corka dziabalam ;) teraz boli mnie krzyz.. :oops: i sobie leze ;)
 
Do góry