Sierpniowe Mamy 2018

[gosc12]

Ja tez od wielu dziewczyn dostałam na instagramie informacje, że właśnie gryczano-kokosowy jest o wiele gorszy, legną się w nim robaczki różne (nie musi być wcale przemoczony przez dziecko żeby tak się stało, po prostu naturalne składniki robią idealne środowisko do powstawania różnych nowych żyjątek dlatego ja od razu zrezygnowałam), podobno tez jest później mało bezpieczny na kręgosłup dziecka i wygodny nie jest, bo Ty tego nie widzisz, ale bardzo szybko się odkształca i „zapada” pod siebie. Piaskowo lateksowy tak nie ma, nic się w nim nie lęgnie, nie zamieszka nikt oprócz naszego bobasa i nie odkształca się także jednym słowem polecam na Allegro są już od 80 zł. Wiadomo ja wole troszkę droższy kupić tzn tak za 160.

Ja też znalazłam taki lateksowy w jednym sklepie i w piątek składamy łóżeczko a w sobotę po niego jedziemy
Na początku chciałam kokos , bo jak usłyszałam, że ten lateks wysokoelastyczny czy jakoś tak, się odgniata z dzieckiem i wraca do normalności to się trochę zdziwiłam bo myślałam , że materac ma być twardy i tyle a nie jakieś opadanie wraz z ciałkiem dziecka itp. ale widzę , że jest najlepszy z tych wszystkich materacy
A o te robaczki też się bałam i wolę dołożyć i kupić do 200 zł dobry a nie wymieniać co chwilę lub się stresować

 

[gosc12]

Mialam podobnie

A jesli ruchy czuje tylko w okolicach pepka to jak dziecko jest ulozone?

Jak czułam w okolicy pępka to była główka w dół u mnie

Dziecko samo z siebie ładnie pachnie kosmetyki lepiej nieperfumowane

Te wszystkie dla noworodków od +0 są chyba nie perfumowane nie ?

Synek od wczoraj jest w szpitalu a ja od dzisiaj ,on na 1 piętrze a ja na 2 , dostaje kroplówki , leki ,te afty też czymś smaruja więc już poprawa jakas jest. Ale przy sercu jakieś szmery słychać mam nadzieję że to przez odwodnienie że nic poważnego
Zajmuje się nim moja mama na zmianę z teściową, siostrą ,mezem wiec jakoś to jest , to może wyjdziemy w tym samym czasie . Wczoraj spędziłam caly dzień poza domem od godziny 6.30 do 22 , byłam wykończona plecy i nogi strasznie mnie bolaly. A psychicznie było jeszcze gorzej.. przez to problemy przestalam się cieszyc z ciąży..

Przykro mi kochana martwisz się o jedno dzieciątko , o drugie.. ważne , że ma się kto synkiem zająć jak leżysz w szpitalu.
Porobią Ci badania, małego podlecza i będziesz znowu szczęśliwa i spokojna. Taki nie przyjemny okres nastał i musisz przez niego przejść. ;*

 

[miloscwczasachpopkultury]

Ja też znalazłam taki lateksowy w jednym sklepie i w piątek składamy łóżeczko a w sobotę po niego jedziemy
Na początku chciałam kokos , bo jak usłyszałam, że ten lateks wysokoelastyczny czy jakoś tak, się odgniata z dzieckiem i wraca do normalności to się trochę zdziwiłam bo myślałam , że materac ma być twardy i tyle a nie jakieś opadanie wraz z ciałkiem dziecka itp. ale widzę , że jest najlepszy z tych wszystkich materacy
A o te robaczki też się bałam i wolę dołożyć i kupić do 200 zł dobry a nie wymieniać co chwilę lub się stresować

Dokładnie tak jak mówisz lepiej nie ryzykować, jednak dużo kobiet ma już dzieci i mają swoje wyrobione zdania na ten temat, więc dobrze, że mamy od kogo czerpać inspiracje w tak ważnych kwestiach

 

[gosc12]

Mi się wydaje że ciąża jest czymś takim niesamowitym i dlatego ludzie się patrzą to takie magiczne że kobieta która widzisz ma w sobie dziecko i się tam rozwija, że niedługo będzie się cieszyć z maluszka. Nie ma co się złościć. To naturalne. A może kobiety patrzą bo same czekają na taką chwilę.

Możliwe , że tak jest. Bo sama jak w ciąży nie byłam to patrzyłam na inne kobiety w ciąży bo ładnie to wygląda i nawet często zazdrościłam, zastanawiałam się jak to jest możliwe , że tam w brzuchu jest dziecko
Ale tak dziwnie się czuję, bo patrzą z takim zdziwieniem, wredota na twarzy aż mi głupio.. i to nie tylko kobiety, ale nawet pijaczki spod sklepu

Po prostu mają nudne życia i w głowie głośno komentują coś w stylu „ o, taka młoda, z już brzuch” albo „ o, będzie 500 +”
No ostatnio dziewczyny bez kitu, idę z pieskiem po parku, siedzi dziadek tak po 60siątce z babcia na ławce i nagle taki głośny, bezpardonowy komentarz w stylu „oooo będzie 500+ chyba”, a ja tak się odwracam i mówię do niego, czy jeszcze chciałby coś wiedzieć więcej typu ile mam lat, bo może mam się tłumaczyć, że nie mam 17 tylko 23. I dla jego info to jest moje pierwsze dziecko, więc 500+ niestety nie będzie, ale jakoś nie ubolewamy, bo ja i mój radzimy sobie finansowo doskonale, więc czy coś jeszcze chciałby wiedzieć. To nagle zamknął swoją jadowitą jadaczke. Masakra.. najgorsze to są staruchy, serio wam mówię. Ostatnio babka starsza z druga siedzą na ławce i tam głaskała mojego pieska itd się zachwycają i ta jedna taka miła, to ze pewnie mnie piesek ciągnie to muszę uważać jak jestem w ciąży, a druga temat w stylu „nooo kiedyś jak się było w ciąży to się nosiło takie rozkloszowane sukienki, że nawet nie było widac, że ciąża, a teraz to takie obcisłe, widoczne, a żeby pokazać wszystkim itd” ja tak na nią patrzę, ale powstrzymałam się od komentarza. Tamta druga tez do niej, że ona sobie nie przypomina żeby tak było. Wiec jedyna normalna w towarzystwie.

Ta. Bo się dziecka oczekuje i stara , żeby 500plus było. Jak by się dało za to dziecko wyżywić , ubrać, wypielęgnować , za przedszkole zapłacić , zabawki kupić itp.
No ale tacy są ludzie i nic się na to nie poradzi. Wcześniej brzuch ciążowy się zakrywało bo to był wstyd. Teraz każda kobieta uwydatnia i się chwali. Ale starsze pokolenie tego nie zrozumie.

Ja tez planuje najpierw teraz córcia, a później jak za max 3 lata kupimy większe mieszkanie tak z 70 m+ balkon to myśle, że zabierzemy się za następne tworzenie członka rodziny i tez chciałabym żeby to był syneczek. Będzie wtedy Franek albo Leon [emoji5]

Mamy ten sam plan a u nas nie wiem jak nazwiemy, bo już w tej ciazy nie mieliśmy pomysłu na imię dla synka
Leon ładnie a ile macie teraz pokoi ? My dwa i też będzie za małe na drugie dziecko a póki co nawet nie mamy własnościowego.. więc nie wiem jak to będzie z planami czy nie za szybko siedzę głową w chmurach..

 

[miloscwczasachpopkultury]

Możliwe , że tak jest. Bo sama jak w ciąży nie byłam to patrzyłam na inne kobiety w ciąży bo ładnie to wygląda i nawet często zazdrościłam, zastanawiałam się jak to jest możliwe , że tam w brzuchu jest dziecko
Ale tak dziwnie się czuję, bo patrzą z takim zdziwieniem, wredota na twarzy aż mi głupio.. i to nie tylko kobiety, ale nawet pijaczki spod sklepu

Ta. Bo się dziecka oczekuje i stara , żeby 500plus było. Jak by się dało za to dziecko wyżywić , ubrać, wypielęgnować , za przedszkole zapłacić , zabawki kupić itp.
No ale tacy są ludzie i nic się na to nie poradzi. Wcześniej brzuch ciążowy się zakrywało bo to był wstyd. Teraz każda kobieta uwydatnia i się chwali. Ale starsze pokolenie tego nie zrozumie.

Mamy ten sam plan [emoji173]️ a u nas nie wiem jak nazwiemy, bo już w tej ciazy nie mieliśmy pomysłu na imię dla synka
Leon ładnie a ile macie teraz pokoi ? My dwa i też będzie za małe na drugie dziecko a póki co nawet nie mamy własnościowego.. więc nie wiem jak to będzie z planami czy nie za szybko siedzę głową w chmurach..

No my mamy małe mieszkanko, Kornelia będzie miała swój mały pokoik dla siebie, a nam pozostaje do spania salon, który łączy się od razu z kuchnią i korytarzem i mała łazienka także jakoś 30 m, wiec zbieramy na większe mieszkanie na pewno

 

[oliwiapatrycja]

Jak czułam w okolicy pępka to była główka w dół u mnie

Te wszystkie dla noworodków od +0 są chyba nie perfumowane nie ?

Przykro mi kochana martwisz się o jedno dzieciątko , o drugie.. ważne , że ma się kto synkiem zająć jak leżysz w szpitalu.
Porobią Ci badania, małego podlecza i będziesz znowu szczęśliwa i spokojna. Taki nie przyjemny okres nastał i musisz przez niego przejść. ;*

Jak czułam w okolicy pępka to była główka w dół u mnie

Te wszystkie dla noworodków od +0 są chyba nie perfumowane nie ?

Przykro mi kochana martwisz się o jedno dzieciątko , o drugie.. ważne , że ma się kto synkiem zająć jak leżysz w szpitalu.
Porobią Ci badania, małego podlecza i będziesz znowu szczęśliwa i spokojna. Taki nie przyjemny okres nastał i musisz przez niego przejść. ;*

No jakoś musimy dać rade , dobrze że mam duza pomoc ze strony rodziny,mama i teściowa mają urlop, siostra mieszka na przecciwko szpitala to zawszę cos doniesie czy jak ma możliwość się też nim zajmie, jeszcze chrzestna mojega meza i on także jest ok najważniejsze aby synek szybko wyzdrowial .
Jak byłam na oddziale u synka to tyle malych dzieci po pół roczku rok, obok na sali rodzeństwo dziewczynki z 2,3 miesiace i z 1,5 roku , a to małe takie grzeczne nie płacze tylko liga nóżkami raczkami takie słodkie,a są tylko szyby między salami dla dzieci to widać.
Wogole u mnie też na oddziale na przeciwko sali jest kobieta z malutkim paro tygodniowym dzidziusiem a to odział ginekologiczny i tutaj z dziećmi nie lezą, to nie wiem czemu ona tutaj moze ma jakis problem a nie miała tego maleństwa z kim zostawić

 

[gosc12]

U mojej koleżanki próbowali małą odwrócić . Położyli ją na patologii ciąży ale szybko zaczęła się akcja porodowa i nie zdążyli miała cc bo mała była ułożona pośladkowo właśnie. Twoja ma jeszcze czas do 32-33tc jeszcze się może zmienić. Ja i tak będę miała cc.

A Ty dlaczego będziesz miała ? Bo już miałaś robiona w poprzedniej ciąży tak ?

 

[oliwiapatrycja]

@klaudiaa975 już w domku ?

 

[gosc12]

A ja do dzis nie wiem jak jest ułożona moja mała, lekarz tego nie mowil. Mialam 2 usg (w tym tylko drugie bylo obowiązkowe w 20 tc. a na pierwsze w 12 tc poszlam sama chociaż nie bylo obowiązkowe) i teoretycznie wiecej juz mi nie przysluguje.

I przez całą ciążę byłaś tylko na dwóch wizytach ? A prywatnie nie chciałaś chodzić , tak jak powinno być co 3/4 tygodnie. Żeby była ciągłość badan, wizyt itp ?

 

[GorzkaPomarańcza]

I przez całą ciążę byłaś tylko na dwóch wizytach ? A prywatnie nie chciałaś chodzić , tak jak powinno być co 3/4 tygodnie. Żeby była ciągłość badan, wizyt itp ?

Za granica tak jest [emoji14] do 12 tyg nikt sie ciaza nie przejmuje, pozniej tez slaba opieka. Wizyty chyba glownie u poloznej z tego co dziewczyny gdzies pisały