Głównie chodzi o to że plemniki z chromosomem y (na chłopca) są szybsze , ale krócej żyja. Natomiast z chromosomem x (na dziewczynkę) wolniejsze ale są w stanie dłużej przetrwać w organizmie kobiety. Ale to tylko jedna strona medalu. Organizm człowieka nie jest do końca zbadany i skąd pewność że akurat nie znajdzie się jeden plemnik z który będzie mimo wszystko silniejszy i dotrze do komórki jajowej szybciej niż te z chromosomem y, bądź w drugą stronę akurat będzie najsilniejszy jakis 'y' i da radę przeżyć dłużej niż reszta z chromosomem x.Niby są ale to chyba też przesady.
w przed owulacja dziewczynka a w owulację chłopiec itp. ja zaszłam w ciążę w dokładny dzień owulacji i będę miała córkę
Nie pamiętam co tam się jeszcze "robi" na wybranie płci ale wątpię żeby działało [emoji14]
A to wcześnie już zobaczył
Ja nie miałam żadnego przeczucia wszyscy mówili , że będzie córka a ja byłam już tak zła , że przed polowkowym byłam pewna , że będzie synek. Czekałam na tego siusiaka a lekarz mi mówi , że gratuluję córeczki i byłam w szoku , bo od zawsze chciałam dziewczynkę i K też , ale jak już tak wmawiali to byłam przekonana , że będzie syn. Dlatego teraz ciągle gadam swojemu , że na jednym nie kończymy bo mi się synuś marzy
Także mówię to tylko albo aż zwiększenie prawdopodobieństwa na daną płeć, a nie pewnik że tak będzie
Ja z synem nawet nie wiem kiedy. A teraz z córką albo plemniki z 3 dni wcześniej przetrwały i pierwsze były automatycznie przy komórce Jajowej (i zgadzałoby się z tą teorią)albo z tego samego dnia (sex rano, a owulacja późnym wieczorem więc tutaj by wtedy była sytuacja że mimo wszystko plemnik z chromosomem x okazał się silniejszy od tych z y).