G
gosc12
Gość
A ja chyba nie mam i nie miałam żadnych zachcianek , no chociaż w sumie dzisiaj zjadłabym pizzeJa przed ciążą też przestałam jeść słodkie. Odrzucało mnie dosłownie. W teraz to tonami słodkie. Jak wymiotowałam to nic przez gardło mi nie chodziło tylko słodkie.
Z synem w ciąży tak nie miałam [emoji23] tzn musiałam śniadanie czy obiad dokesc pączkiem czy batonikiem, ale teraz to idą masakryczne ilości słodkiego.
Jeszcze zaczynają mnie brać smaki na nasze polskie truskawki, maliny, fasolkę szparagową, świeży kalafior (nie ten ze szklarni) więc podejrzewam że jeszcze trochę i będę próbować zastępować słodycze owocami i warzywami
Ale to nie jest jakaś taka mega zachcianka tylko smak na coś
Od kilku dni też sobie ukrucilam słodycze, jakoś o nich zapomniałam. Ale dzisiaj mi dziewczyny narobiły ochoty ciastami
A fasolke szparagową też bym zjadła