reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Witam sie z Wami niedzielnie ;) nie bylo mnie tutaj kilka dni i mam do nadrobienia 150 stron.. Chyba nie dam rady :/

Mam do Was pytanie, czy Wasze dzieciaczki tez zaczely tak szalec w brzuchach? Moj synus od dwoch dni nie daje mi w nocy spac tak sie wierci. Nad ranem tez. Zobaczymy czy w ciagu dnia tez bedzie taki ruchliwy bo troche sie denerwuje czy wszystko u jiego w porzadku.. Ehh nie rusza sie - stres, rusza sie - tez stres czy nie rusza sie przypadkiem za bardzo i czy nie dzieje mu sie cos zlego :/

Pieknej niedzieli Wam zycze ;) u nas od kilku dni taka piekna pogoda ze chce sie zyc.

Ja tez ostatnio troche lepiej sie czuje i w koncu moge co nieco zrobic ;) i nawet cera mi sie poprawila w koncu :) ostatnio tylko chodzenie po schodach sprawia mi problemy a mieszkam chwilowo na 4 pietrze bez windy..
Ja tez budze sie nad ranem i tak sie wierci, ze wiem, ze juz dluzej nie pospie :D w ciagu dnia tez czesto go czuje ale staram sie nie myslec o tym jak ruchow nie czuje ;) najwazniejsze to sie nie stresowac
 
reklama
Witam sie z Wami niedzielnie ;) nie bylo mnie tutaj kilka dni i mam do nadrobienia 150 stron.. Chyba nie dam rady :/

Mam do Was pytanie, czy Wasze dzieciaczki tez zaczely tak szalec w brzuchach? Moj synus od dwoch dni nie daje mi w nocy spac tak sie wierci. Nad ranem tez. Zobaczymy czy w ciagu dnia tez bedzie taki ruchliwy bo troche sie denerwuje czy wszystko u jiego w porzadku.. Ehh nie rusza sie - stres, rusza sie - tez stres czy nie rusza sie przypadkiem za bardzo i czy nie dzieje mu sie cos zlego :/

Pieknej niedzieli Wam zycze ;) u nas od kilku dni taka piekna pogoda ze chce sie zyc.

Ja tez ostatnio troche lepiej sie czuje i w koncu moge co nieco zrobic ;) i nawet cera mi sie poprawila w koncu :) ostatnio tylko chodzenie po schodach sprawia mi problemy a mieszkam chwilowo na 4 pietrze bez windy..
Cześć. Pisaliśmy o tym chyba wczoraj zdecydowanie kazda z nas potwierdziła,że ostatnio dzieciaczki są zdecydowanie bardziej aktywne w brzuszkach. Moja też mam wrażenie, że ciągle fika.
 
Ja raz na tekst "ciąża to nie choroba" odpowiedziałam koleżance, że chętnie się z nią zamienię i niech ona poleży przez 2 miesiące w domu[emoji16] bez prawa wyjścia i robienia czegokolwiek[emoji4] Już potem się nie odzywała nt. cały wieczór[emoji16] Ale powiem wam, że kiedyś też tak myślałam i teraz wiem, że nie wolno generalizować[emoji4] Mądry Polak po szkodzie[emoji4]
 
Ja raz na tekst "ciąża to nie choroba" odpowiedziałam koleżance, że chętnie się z nią zamienię i niech ona poleży przez 2 miesiące w domu[emoji16] bez prawa wyjścia i robienia czegokolwiek[emoji4] Już potem się nie odzywała nt. cały wieczór[emoji16] Ale powiem wam, że kiedyś też tak myślałam i teraz wiem, że nie wolno generalizować[emoji4] Mądry Polak po szkodzie[emoji4]

Ach bo ludzie jak nie wiedzą co powiedzieć to tylko utarte głupoty potrafią wydusić :)
 
Leżę i rosnę i moje ciasto na chleb żytni też rośnie [emoji23][emoji23]
:)
IMG_20180422_095639.jpg
 

Załączniki

  • IMG_20180422_095639.jpg
    IMG_20180422_095639.jpg
    92,8 KB · Wyświetleń: 304
W pełni się z tobą zgadzam. W 2 poprzednich ciążach nie czułam żadnych dolegliwości ciążowych oprócz dużego niewygodnego brzucha pod koniec. Za to teraz 3cia ciąża to zupełnie inna bajka. Ciągle coś mnie boli a to rwana to kręgosłup, miałam mdłości no i problemy z tym guzem. Ta ciąża daje mi popalić za 3. Chociaż od kilku dni jest fajnie nic mnie nie boli o dziwo. Każda ciąża jest inna i nie ma co generalizować ale takie stwierdzenie, że ciąża to nie choroba działa na mnie jak płachta na byka
Wiadomo juz coś więcej co z twoją wątrobą? Dlugo będą cię jeszcze trzymali w szpitalu?
Wszystko zależy od jutrzejszych wyników jeśli będę ok to mnie puszczają przez weekend w sumie nic ze mną nie robia-obserwacja. Tylko jak przyjęli nas do szpitala to bole mi minęły ciekawe zjawisko. Zagadka jest skąd to się wzięło. Tak pogoda piękna ....za oknem ; (
 
Wszystko zależy od jutrzejszych wyników jeśli będę ok to mnie puszczają przez weekend w sumie nic ze mną nie robia-obserwacja. Tylko jak przyjęli nas do szpitala to bole mi minęły ciekawe zjawisko. Zagadka jest skąd to się wzięło. Tak pogoda piękna ....za oknem ; (
Kochana to ja miałam to samo z tym bólem cało nocnym po lewej stronie. Ból taki od żeber do jajnika że oddychać ani spać się nie dało. Chodziłam na w pół zgięta. Z bolu aż mnie cofało. Pojechałam do szpitala, na początku badań jeszcze bolało, a potem stopniowo bez żadnych leków zaczęło puszczać...
Chirurg mi wyjaśnił że mała mogla np ucisnąć na nerkę czy moczowód, zrobił się chwilowy zastój w nerce moczu i dlatego tak bolało. I dlatego później na USG całej jamy brzusznej nic w nerkach nie było widać. Tym bardziej że badania wszystkie ok, mocz ok, crp super. Także ten..
 
Leżę i rosnę i moje ciasto na chleb żytni też rośnie [emoji23][emoji23]
Ja podobnie :) tyle że ciasta na chleb nie mam ale rosnę po zjedzeniu na śniadanie kawałka tortu czekoladowego :D

Właśnie poczułam że dzieciak jest dość spory bo dziugał mnie w lewym boku i zaraz po tym nagle poczułam go w prawym. więc zajmuje w zasadzie prawie cała moją szerokość w pasie chyba.
 
reklama
Ja podobnie :) tyle że ciasta na chleb nie mam ale rosnę po zjedzeniu na śniadanie kawałka tortu czekoladowego :D

Właśnie poczułam że dzieciak jest dość spory bo dziugał mnie w lewym boku i zaraz po tym nagle poczułam go w prawym. więc zajmuje w zasadzie prawie cała moją szerokość w pasie chyba.
Poczekaj jeszcze ze 2miesiace zobaczysz jak będzie kopał. Teraz to pikuś hehe.
 
Do góry