Na pewno będzie wszystko dobrze ;* nie stresuj się. Myślę że jakby coś miało się stać przez rentgen to właśnie na początku, a nie terazKatiNails, tak mi przykro...wiem co przeżywasz. Przesyłam buziaki
Klaudia975 witaj
miloscwczasachpopkultury, córeczka już spora
Ja mam połówkowe w środę i już od dziś w nocy przeżywam. Boję się jak diabli. 24dni od ostatniej miesiączki zwichnęłam nogę w kostce i miałam robiony rentgen stopy bez fartucha ochronnego (to było 3-4dni przed tym jak dowiedziałam się, że jestem w ciąży). jak się dowiedziałam, że jestem w ciąży i miałam rentgen ryczałam kilka dni, naczytałam się w necie okropności. Mój gin mówił, że będzie spoko gdzie stopa a gdzie macica i że jeśli coś mialó by się stać na tym etapie ok 10dni po zapłodnieniu to działa system zero-jedynkowy albo będzie wszystko ok albo w ciągu kilku ni mogę poronić. Boję się przez to jak cholera bo jednak promieniowanie jest mega szkodliwe. Na prenatalnych w 13tc było wszystko ok i mam nadzieję, że tak zostanie ale podświadomość podsyła mi co chwila jakieś głupie myśli, śnią mi się sny, że dziecko urodzi się chore...
reklama
G
gosc12
Gość
CzescKatiNails, tak mi przykro...wiem co przeżywasz. Przesyłam buziaki
Klaudia975 witaj
miloscwczasachpopkultury, córeczka już spora
Ja mam połówkowe w środę i już od dziś w nocy przeżywam. Boję się jak diabli. 24dni od ostatniej miesiączki zwichnęłam nogę w kostce i miałam robiony rentgen stopy bez fartucha ochronnego (to było 3-4dni przed tym jak dowiedziałam się, że jestem w ciąży). jak się dowiedziałam, że jestem w ciąży i miałam rentgen ryczałam kilka dni, naczytałam się w necie okropności. Mój gin mówił, że będzie spoko gdzie stopa a gdzie macica i że jeśli coś mialó by się stać na tym etapie ok 10dni po zapłodnieniu to działa system zero-jedynkowy albo będzie wszystko ok albo w ciągu kilku ni mogę poronić. Boję się przez to jak cholera bo jednak promieniowanie jest mega szkodliwe. Na prenatalnych w 13tc było wszystko ok i mam nadzieję, że tak zostanie ale podświadomość podsyła mi co chwila jakieś głupie myśli, śnią mi się sny, że dziecko urodzi się chore...
Wiem , że to trudne bo strach o swoje dziecko odbiera nam zdrowy rozsądek ale pomysł, że skoro już minął Ci 20tydzien i maluszek jest dalej z Tobą to na pewno nic mu już nie grozi. I gdyby miało być chore to by cokolwiek wyszło w 13tc. Musisz być dobrej myśli.
Prześwietlenie stopy nie wymaga dużej dawki napromieniowania i jest daleko od brzucha. A tez bylo robione na bardzo wczesnym etapie ciąży. Będzie dobrze. Trzymam kciuki mocno za Was
Synek koniec końców urodził się w 39tc tzn punkt w termin z USG, a 4 dni wcześniej niż termin z om. Przez cc. Bo nie było postępów porodu.A synek w którym tygodniu się urodził ?
Skraca Ci się szyjka ? Musisz leżeć ? No ja mam skończony 25 i też się martwie..
Teraz mi się całe szczęście szyjka nie skraca. Długa i szczelnie zamknięta. Więc mam nadzieję że to efekt albo tego że trochę wrzuciłam za duże obroty. Bo znów na full do pracy wróciłam, plus sobota cała latałam po sklepach. I o..
Bajunia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Marzec 2018
- Postów
- 3 230
@ Kasiak85 postaraj się nie panikować. Wiem, że łatwo się mówi, ale my tu wszystkie pocieszamy się nawzajem a i tak same przeżywamy jakieś swoje dolegliwości i problemy w ciąży. Ale musimy się razem trzymać , wspierać a łatwiej będzie nam przez to wszystko przejść.
Myślę, że masz mądrego gina. Stopa jest daleko od brzucha, poza tym dawka promieniowania rtg na stopę jest dużo mniejsza niż jakbyś miała prześwietlenie brzucha czy płuc. Jeśli miałoby być coś maluszkowi to pewnie wyszłoby to już na tych pierwszych prenatalnych w 13 tyg. Będzie dobrze na pewno!
Myślę, że masz mądrego gina. Stopa jest daleko od brzucha, poza tym dawka promieniowania rtg na stopę jest dużo mniejsza niż jakbyś miała prześwietlenie brzucha czy płuc. Jeśli miałoby być coś maluszkowi to pewnie wyszłoby to już na tych pierwszych prenatalnych w 13 tyg. Będzie dobrze na pewno!
G
gosc12
Gość
Mhm, to w sumie 8 dni to tak normalnie. Nie wielka różnica ale zawsze lepiej wczesniej niż później. Ja nie wiem który DC w koncu miałam. Nie wiem jak to liczyć. 21.10 miałam miesiączkę, 04.11 doszło do przytulanek , miałam wtedy urodziny i tylko w ten dzień był mój narzeczony w domu, w aplikacji wyskoczyło mi wtedy , że mam owulację , a 16ego robiłam test ciążowy, w dzień spodziewanej miesiączki. Czyli chyba tak jak być powinno jest u mnie ?Zależy Kochana jak duża różnica. Mi na prenatalnym wyszła różnica 8 dni szybciej termin z USG. Ale ja tak liczyłam bo szybko miałam owu i test pozytywny w 21dc. I tego terminu z USG się mój lekarz trzyma.
G
gosc12
Gość
Czytałam twoj poprzedni post na ten temat.Synek koniec końców urodził się w 39tc tzn punkt w termin z USG, a 4 dni wcześniej niż termin z om. Przez cc. Bo nie było postępów porodu.
Teraz mi się całe szczęście szyjka nie skraca. Długa i szczelnie zamknięta. Więc mam nadzieję że to efekt albo tego że trochę wrzuciłam za duże obroty. Bo znów na full do pracy wróciłam, plus sobota cała latałam po sklepach. I o..
To długo go przetrzymali w brzuszku na szczęście teraz też tak będzie, córeczka posiedzi u mamy do odpowiedniego momentu. U dziewczyn na lipcowkach też zdarzały się już skurcze krzyżowe i zwykle. Macica przygotowuje się do porodu i tak nas stresuje. Musisz dużo odpoczywać, nogi do góry i będzie dobrze a nie chcesz L4 do końca jeszcze ?
Mam taką samą spacerówkę jest świetna. synek prawie 2 lata i jest zadowolony. A co do gondoli polecam kupić joie matrax tam spokojnie zdejmuje się spacerówkę a zakłada gondole. A w Jolie literax wpina się w spacerówkę.Zobacz załącznik 847082
ja myślę o takim , może uda mi się używany kupić a koleżanka ma teraz taką spacerówkę to jest taka lekka, tak się super prowadzi
Bajunia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Marzec 2018
- Postów
- 3 230
Też się na tym nie znam i chyba wolę żeby tak zostało nawet nie czytam na ten temat bo bym tylko siwych włosów się dorobiła dziękuje :* napiszę na pewno po wizycie. Jest dość późno , bo dopiero o 18 ale jak wyczekalam 5tygodni to i dwa dni dam radę. Też bym chciała już tulić córkę z tydzień/dwa wcześniej będziemy biegały po schodach to może nam się plan powiedzie
Z tym bieganiem po schodach to bym uważała dziewczyny. Na wszystko przyjdzie czas i akurat porodu na siłę lepiej nie przyspieszać. Moja znajoma na koniec ciąży też szalała , żeby już się zaczęło. Myła okna, skakała przy tym z parapetu, biegała po schodach, robiła pranie ręczne i o mało nie przypłaciła tego życiem swoim i dziecka. Odkleiło jej się łożysko i dostała takiego krwotoku, że w karetce myśleli, że nie zdążą jej dowieźć. W najlepszym wypadku odejdą wody, a jak nie będzie skurczy ani rozwarcia to cc czeka. Poza tym na koniec ciąży wysiłek fizyczny nie jest wskazany bo musimy być wypoczęte i silne , żeby dać radę urodzić naturalnie.
A są przyjemniejsze sposoby, żeby zaczęła się normalna akcja porodowa... np seks o każdej porze dnia i nocy metoda sprawdzona
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 14
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: