Sierpniowe Mamy 2018

[Maljan]

No właśnie ja się nasłuchałam od znajomych że w tych czasach wesele się nie zwraca i bardzo często trafiają się puste koperty....

My pustych kopert nie mieliśmy, ale wesele też się nie zwróciło

 

[martini87]

@Fiorna nam się wesele nie zwróciło finansowo ale tez nigdy na to nie liczyłam.. Mimo tego, że na wesele oszczedzalismy koło dwoch lat nie żałuję tych wydanych pieniędzy bo był to jeden z najpiękniejszych dni mojego życia, a może nawet najpiękniejszy i na pewno na zawsze pozostanie w mojej pamięci

 

[.rudzielec]

U nas pustych kopert tez nie było. Myśle, że te czasy już minęły mieliśmy znajomych, od których dostaliśmy po 50-100zl, ale nam zależało na tym aby po prostu byli i nie liczyliśmy na to, żeby dostać jak najwiecej hajsu, tylko żeby Ci wszyscy ludzie świętowali z Nami ten dzień i sporo osób mówiło, ze nie przyjdzie bo kasa i wtedy zawsze mówiliśmy, ze nam kasa niepotrzebna. Może być kartka ręcznie napisana i będzie super [emoji5] i zapraszaliśmy 200 osób, a na weselu było 185! Mój Tato mówił, ze tak liczne przybycie świadczy o tym, że nas lubią [emoji16]
I najfajniejsza koperta jaka dostaliśmy to od naszych przyjaciół. Dali nam kopertę taka staroświecka, w środku był stary banknot 500zl i podpisane ciocia Krysia i wujek Zdzich! No padliśmy jak to zobaczyliśmy, ale mieliśmy rozkmine kto wpadł na taki pomysł [emoji5] bo żadnej cioci Krysi i wujka Zdzicha nie mamy w rodzinach [emoji12]po pół roku się przyznali, ze to od nich [emoji12]
A ja pisząc, ze zwróciło nam się wesele miałam na myśli talerzyki, jako sala. Tylko nam się udało tez znaleźć sale w miarę tanio, a tam maja pyszne jedzenie. W następnym sezonie po naszym weselu ceny w tym lokalu poszły do góry ze 150zl na 180zl.

Milego dnia [emoji8]

 

[.rudzielec]

To mój wczorajszy zakup [emoji5] jak Mąż zobaczył jakiej one są wielkości to powiedział, ze jemu na pieść się nie zmieszczą [emoji12]

 

[karkula309]

No właśnie ja się nasłuchałam od znajomych że w tych czasach wesele się nie zwraca i bardzo często trafiają się puste koperty....

Ja przyznam że mi się zwróciło wesele . Ale udało nam się znaleźć bardzo fajny lokal za małe pieniądze bo tylko za 125 zł / os w centrum miasta ale znów szwagier który robił wesele w niby dobrym hotelu płacił 190zl to musiał sporo dołożyć do wesela . A niestety lokal tyle droższy a niestety nie był lepszy i to nie jest moje zdanie , bo ja nie wiem czy byłabym to w stanie ocenić dobrze

 

[Colorado1989]

Co do cukrzycy to nie jest to bajka ale da się z nią żyć . Mi wyszła cukrzyca ciążowa na pierwszym badaniu krzywej. Trafiłam do diabetologa i przez pierwsze dwa tygodnie mierzyłam i zapisywałam cukier kontrolnie stosując sie do diety. Na kolejnej wizycie diabetolog stwierdziła że mam za wysoki cukier na czczo i dostałam insulinę . W tej chwili mam i dietę i insulinę. Trzeba pilnować dietyto najważniejsze .

A powiedz mi, masz duże wahania cukru? Miałaś jakieś problemy przed ciążą?

A propo krzywej cukrowej ile płacicie prywatnie za to bad. w De oferują tylko podstawowe badanie jest o wiele krodsze i pewnie mniej doklane a za ten 2h test trzeba zapłacić.Jak to w Pl. Wygląda?

U mnie jakieś 15-20 zł, to proste badanie to drogie nie jest [emoji6]

Dziewczyny, co do wesel, to nam nasze nawet za te marne 10 tys się nie zwróciło [emoji23] ale przy takiej kwocie to nie problem. My akurat kasę zamiast na huczne wesele przeznaczyliśmy na własne gniazdko w życiu bym tej decyzji nie zmieniła, obojętnie co goście nasi sobie myśleli. Jesteśmy na swoim i bez kredytu i to dla mnie jest ważne nasi rodzice byli na początku rozczarowani, ale jak przetrawili temat to przyznali nam rację

 

[Luiza.]

A propo krzywej cukrowej ile płacicie prywatnie za to bad. w De oferują tylko podstawowe badanie jest o wiele krodsze i pewnie mniej doklane a za ten 2h test trzeba zapłacić.Jak to w Pl. Wygląda?

U mnie w labie kole 20-25zł kosztują. Zapytaj się swojego doktora czy może Ci skierowanie na to badanko wystawić, bo w DE najlepiej to wszystko na receptę mieć i na skierowanie. Mogłabym mojej mamy się dopytać o badania ciężarnych (mieszka w DE i pracuje u doktorka swojego) i jak to z tymi płatnościami jest. Swoją drogą tam pobyt w szpitalu też jest płatny, ale to już chyba od Landu zależy i kasy chorych, nie wiem jak to z kobietą po porodzie i w połogu jest.

 

[karkula309]

A powiedz mi, masz duże wahania cukru? Miałaś jakieś problemy przed ciążą? U mnie jakieś 15-20 zł, to proste badanie to drogie nie jest [emoji6]

Dziewczyny, co do wesel, to nam nasze nawet za te marne 10 tys się nie zwróciło [emoji23] ale przy takiej kwocie to nie problem. My akurat kasę zamiast na huczne wesele przeznaczyliśmy na własne gniazdko w życiu bym tej decyzji nie zmieniła, obojętnie co goście nasi sobie myśleli. Jesteśmy na swoim i bez kredytu i to dla mnie jest ważne nasi rodzice byli na początku rozczarowani, ale jak przetrawili temat to przyznali nam rację

Wiesz ja też tak myślałam ale potem jak sobie przeliczyłam jaki koszt wesela dla 40 Osób a jaki dla 120 to uznałam że i tak większość wydatków pozostaje ta sama ( suknia , garnitur, samochód do wożenia, ksiądz , organista ) a za stołki każdy z reguły wkłada w kopertę . . U mnie się sprawdziło bo z weselem wyszłam na 0 i mogłam też uwic gniazdko bez kredytów ale oczywiście zwrot wesela nie był priorytetem . Mieliśmy uzbierana całą kasę więc po prostu było nam miło jak potem w kopertach było tyle co wesele

 

[Colorado1989]

Wiesz ja też tak myślałam ale potem jak sobie przeliczyłam jaki koszt wesela dla 40 Osób a jaki dla 120 to uznałam że i tak większość wydatków pozostaje ta sama ( suknia , garnitur, samochód do wożenia, ksiądz , organista ) a za stołki każdy z reguły wkłada w kopertę . . U mnie się sprawdziło bo z weselem wyszłam na 0 i mogłam też uwic gniazdko bez kredytów ale oczywiście zwrot wesela nie był priorytetem . Mieliśmy uzbierana całą kasę więc po prostu było nam miło jak potem w kopertach było tyle co wesele

u nas nie było wesela jako takiego, bardziej przyjęcie poślubne, tak bym to nazwała. Tak było od początku planowane. Chociaż przyznam, że ja chcialam max 20 osób, no ale rodzina ze strony męża nieco liczniejsza i już poszłam na kompromis dla świętego spokoju, bo i tak wiele niesnasek było w rodzinie przez nasz ślub [emoji14]

Bo tak to weselicho standardowe to faktycznie nie ma różnicy w ilości gości. Ale jak wspominałam, to nie nasza bajka [emoji1]

 

[miloscwczasachpopkultury]

Ja się nie wypowiem na temat ślubu i wesela, bo swojego jeszcze nie miałam, ale w czerwcu koncze 23 lata, więc jeszcze wszystko przed nami [emoji5]
Ale tez jestem zdania, że nie musi być z hukiem i wielkim luksusem, ważne żeby były osoby, które są dla nas priorytetem, żeby była dobra zabawa i tance do rana [emoji56]
U nas raczej najpierw będzie od teraz odkładanie na większe mieszkanko, bo teraz mamy około 40 m, a wiadomo damy radę w takim składzie jak teraz, bo i nawet dzidzia będzie miała swój pokoik, to najważniejsze, ale na później przyda się większe gniazdo [emoji5]