reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
Coś ty[emoji16]ja muszę mieć wszystko ogarnięte i wpisanedo kalendarza[emoji16]w razie czego przekładam albo odwołuję[emoji16] człowiek notes jestem[emoji23]


Jejku[emoji16] to wszystko było takie fajne [emoji16]ale potem już jest lepiej[emoji16]
A dużo gości macie?

Na początku było 50 a w tej chwili chyba jest 60.. Dość skromnie w najbliższym gronie bo żeby teraz wyprawic huczne wesele to pewnie z 70 tys trzeba
 
Ja torby nie mam jakby co spakuje i już. A tak konkretnie pakowa będę pod koniec czerwca przed wyjazdem.
Na stronie szpitala powinno być napisane co trzeba, u mnie np podkłady daje szpital, ubranka dla dzieci pierwsze też a majtki muszą być siateczkowe. Więc najlepiej się zorientować tam gdzie chcecie rodzic.

Pamiętam jeszcze z poprzedniego porodu że miałam butelkę 0,5 l z wodą do porodu i jak wypiłam to rozrabialam do niej rosalgin lub tamtym rosa i po każdej wizycie w toalecie się podmywalam i polecam zdecydowanie. Nie miałam żadnych problemów i szybko wszystko się pogoilo, a wyczytałam o tym na forum przyszłych mam więc puszczam to dalej w świat może się którejś przyda:))
 
Coś ty[emoji16]ja muszę mieć wszystko ogarnięte i wpisanedo kalendarza[emoji16]w razie czego przekładam albo odwołuję[emoji16] człowiek notes jestem[emoji23]


Jejku[emoji16] to wszystko było takie fajne [emoji16]ale potem już jest lepiej[emoji16]
A dużo gości macie?
Ja też bez kalendarza (ale w telefonie :D) nie funkcjonuję :) niechęć do zapisywania się z codziennymi rzeczami na ileś do przodu wynika z czego innego, niż z niezorganizowania :) ja nawet po chleb na święta się nie zapisuje z wyprzedzeniem, bo to nie komuna [emoji23] po prostu denerwuje mnie taki system hop do przodu.
Na początku było 50 a w tej chwili chyba jest 60.. Dość skromnie w najbliższym gronie bo żeby teraz wyprawic huczne wesele to pewnie z 70 tys trzeba
No zależy jakie szaleństwa się chce. My na 60 osób zrobiliśmy za 10 tys, było skromnie, bez petard z tyłka i fontanny ze złota. Fakt, że to nie było stricte wesele. Goście byli może nieco zdezorientowani. Ale co zrobić [emoji1] cieszę się, że już więcej ślubów nie planuję, bo bym zwariowała. Nie lubię ani swoich, ani cudzych [emoji23]
 
Na początku było 50 a w tej chwili chyba jest 60.. Dość skromnie w najbliższym gronie bo żeby teraz wyprawic huczne wesele to pewnie z 70 tys trzeba
My mieliśmy 110 osób na weselu. Mam dużą rodzinę z kieleckiego[emoji16] ale 70 tys nie daliśmy[emoji23] dużo mniej niż nawet połowa. Fakt, że było to wesele bez żadnych innowacji i nie wiadomo jakiej pompy[emoji16] Zwyczajnie nie było to w naszym stylu[emoji16]
Myślę, że 50-60 osób to akurat idealnie[emoji16]
 
Ja też bez kalendarza (ale w telefonie :D) nie funkcjonuję :) niechęć do zapisywania się z codziennymi rzeczami na ileś do przodu wynika z czego innego, niż z niezorganizowania :) ja nawet po chleb na święta się nie zapisuje z wyprzedzeniem, bo to nie komuna [emoji23] po prostu denerwuje mnie taki system hop do przodu.No zależy jakie szaleństwa się chce. My na 60 osób zrobiliśmy za 10 tys, było skromnie, bez petard z tyłka i fontanny ze złota. Fakt, że to nie było stricte wesele. Goście byli może nieco zdezorientowani. Ale co zrobić [emoji1] cieszę się, że już więcej ślubów nie planuję, bo bym zwariowała. Nie lubię ani swoich, ani cudzych [emoji23]
Tu masz rację[emoji16] po chleb też się nie zapisuje[emoji23][emoji85]
 
Jeśli o pakowanie chodzi to chyba racja, czas się spakować w razie co, ale ja będę pakować wszystko na oczach tatusia by wtedy kiedy ja będę zwijać się z bólu on będzie wiedział od razu gdzie co jest.
Wolę uniknąć sytuacji kiedy będę musiała tłumaczyć w której kieszeni są chusteczki na przykład itp :)
 
reklama
Ja też bez kalendarza (ale w telefonie :D) nie funkcjonuję :) niechęć do zapisywania się z codziennymi rzeczami na ileś do przodu wynika z czego innego, niż z niezorganizowania :) ja nawet po chleb na święta się nie zapisuje z wyprzedzeniem, bo to nie komuna [emoji23] po prostu denerwuje mnie taki system hop do przodu.No zależy jakie szaleństwa się chce. My na 60 osób zrobiliśmy za 10 tys, było skromnie, bez petard z tyłka i fontanny ze złota. Fakt, że to nie było stricte wesele. Goście byli może nieco zdezorientowani. Ale co zrobić [emoji1] cieszę się, że już więcej ślubów nie planuję, bo bym zwariowała. Nie lubię ani swoich, ani cudzych [emoji23]

Szczerze mówiąc my będziemy mieli skromny ślub jednodniowy. Orkiestry nie mamy tylko DJ'a który jest znajomym zza czasów gimnazjum (w moim rejonie DJ bierze 2500-3000 za jednodniowe wesele, a ten znajomy poprowadzi nam wesele za 40% tej ceny). Wesele będzie w gościńcu w stylu góralskim - wszystko z drewna, zamiast krzeseł ławki, kominek..ogólnie taki swojski klimat. Samo wesele będzie w stylu rustykalnym. Dla ok 15 osób musimy załatwić nocleg na 2 doby i 3 posiłki - goście dojeżdżający 400-500km którzy przyjadą w piątek. Sam koszt jedzenia bez ciast i ciastek kosztuje nas 11 tys. Nie będziemy mieli ani kącika słodkości dla dzieci ani swojskiego stołu. Do ślubu będzie nas wiózł brat mojego więc jedynie wydam jakieś 50 zł na przystrojenie samochodu. Żadnych petard, fajerwerków nic z tych rzeczy. Aha fotografa też nie mamy - kupiliśmy 2 lata temu dość drogą lustrzankę więc zdjęcia będą robione naszym aparatem. Ciasta piecze moja babcia więc tylko koszt składników. Tort z cukierni 700 zł. Nie będzie też dość teraz modnych upominków dla gości. Dochodzą koszty ubioru i tych wszystkich pierduł typu ozdoba do włosów, bukiet, prezent dla rodziców, spinki, fryzjer i kosmetyczka itd. Aha no i 72 butelki wódki + 10 butelek wina. Pieniążki dla księdza. Z mojego kosztorysu wyszło 28-30 tys. Wesele cięte po kosztach a i tak wg mnie bardzo drogie :(:D
 
Do góry