Sierpniowe mamy 2017

[MamaT]

Ja juz 1.5kg na plusie bo mimo mdłości rano i wieczorem w ciągu dnia nadrabiam a teraz od 2 tyg objawy praktycznie ustały a mam za to wilczy apetyt

 

[emikaa]

Kurcze Olciaj trzymaj sie.Ja sie strasznie boje od 2 dni zero objawow .Piersi jak przed ciazą.mdlosci brak i malo chodze siusiu noi ostatnio tak mnie zdenerwowano ze juz nie wiem co myslec .Wizyte mam dopiero 2 luty.Ale chyba nie wytrzymam.A tu jeszcze takie nowiny...

Ania jesteś juz w 12 tyg z suwaczka wnioskuje wiec czas na ustąpienie mdłości a z sikaniem to ja np od początku nie miałam jeszcze parcia częstszego, z tego co pamietam dopiero jak mały naciskał mi na pęcherz i tak kopał to latałam non stop.
Ja tez wizyta 2 lutego dopiero. I nie będę oszukiwać bo tez ze strachem czekam,ale musi być dobrze i tego sie trzymajmy My robimy co najlepsze zeby wszystko było ok, kochamy, dbamy, chuchamy, rezygnujemy z rzeczy które na codzień uwielbiamy a i tak na naturę wpływu nie mamy.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

 

[emikaa]

Ja akurat burgerów itp nie lubię wolę raz na ruski rok do KFC. Te wszystkie kotlety w tych burgerach to też pewnie byle co zmielone

Napisane na Lenovo A6020a40 w aplikacji Forum BabyBoom

Ja rzadko moze jem bo nie mam nigdzie po drodze ale uwielbiam Zingera z Kfc


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

 

[pamqsku]

Myycha ja tez mam tak z tyciem... W via z Hania przytylam 26kg..masakra..czuje ze będzie podobnie. Teraz staram się uważać..nie jem po 18, ze słodyczami ostrożnie....generalnie niewiele mam ochotę bo od mięsa mnie odpycha. A juz przytylam 2kg

Luska1979 teraz juz wiem ze tak sie zdarza..ale ydarzyl sie dla mnie moj maly koniec świata i Glowa byla pelna myśli. Z ta ciaza uważaliśmy. Dopiero teraz zaczynamy powoli komuś o niej mowic bo wczesniej nie chcieliśmy, żeby w razie co znów nie musieć sie tłumaczyć. I choc przetrwalam najgorsze to i tak dalej sie boje, ale jestem dobrej myśli

 

[natalkuś]

Hej.
Jestem z wami od wczoraj. Przeczytałam kilka stron wstecz i tylko utwierdzam się w przekonaniu, że pierwszy trymestr jest najgorszy. Niby tydzień temu widziałam i słyszałam serduszko, niby lekarz mnie uspokoił, że szansa na poronienie po 8 tc jest dużo mniejsza, ale i tak robię w gacie i czekam na wizytę, 2 lutego, jak na zbawienie.
Co prawda przedstawiałam się w osobnym wątku, ale przywitam się jeszcze raz tutaj
Natalia, lat 23, mama Ksawka (na bb listopad 2015), mieszkam w okolicach Krakowa.
Witajcie

 

[edda89]

Olciaj trzymaj się, jesteśmy z Tobą

Digital życzę zdrówka

Smutne wieści

Ja też nie chcę się nakręcać, bo napewno wszystko jest dobrze Ja mam wizytę za tydzień w poniedziałek. Kto się bardzo martwi niech ciśnie na wizytę. Stres jest 100 razy gorszy.

kurcze, będę pisać post pod postem, trudno ale ciągle mi się coś przypomina

haloo czy tylko ja w takim razie tyję i tyję ?! no bez jaj! Tyjcie ze mną aż się boję wizyty 23 ile mi wyskoczy na wadze

Nieee ja też tyję. Musze sie uspokoić ze słodyczami... no i te święta.. to wszystko przez te święta

Adeline, ale spojler A chciałam jechać na ten film

Hej natalkuś

 

[edda89]

Co robiłyście z tym suwaczkiem jak Wam się zatrzymał ? Bo mój stoi.

 

[dzasta.o]

Witaj natalkus :-)
Też mam syna Ksawcia :-)

Napisane na E2303 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[marii19]

Olciaj trzymaj się, jesteśmy z Tobą

Digital życzę zdrówka

Smutne wieści

Ja też nie chcę się nakręcać, bo napewno wszystko jest dobrze Ja mam wizytę za tydzień w poniedziałek. Kto się bardzo martwi niech ciśnie na wizytę. Stres jest 100 razy gorszy.



Nieee ja też tyję. Musze sie uspokoić ze słodyczami... no i te święta.. to wszystko przez te święta

Adeline, ale spojler [emoji14] A chciałam jechać na ten film

Hej natalkuś

O ja też mam w poniedziałek za tydzień usg genetyczne

Witaj Natalka

 

[MamaT]

Mi tez suwaczek źle chodzi dziś mam 11 tyg i 3 dni