reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2017

Kiedy chcecie przenieść się na wątek zamknięty?

  • Jak najszybciej.

    Głosów: 27 58,7%
  • Za 1-2 miesiące.

    Głosów: 17 37,0%
  • Bliżej terminów porodu.

    Głosów: 2 4,3%

  • Wszystkich głosujących
    46
  • Ankieta zamknięta .
Ja tez często w domu robie
Warzywa mam swoje wiem kiedy opryskane i kiedy się kończy karencja jajka mam swojskie od mamy
 
reklama
Dobrze gada!!

Ja tu absolutnie nie chce żeby ktoś odebrał jako atak. Ale moje zdanie jest takie, ze niby skąd biorą się u dzieci te wszystkie alergie itp. Z tego co my mamusię jemy miedzy innymi. Ja wole przeżyć te 9 mc bez mcdonalda, choć wcześniej jadłam i mc i kebaby i inne świństwa. Nie patrzyłam na składy. Dopiero jak zaczęliśmy się starać to omyślałam o detoksie:)

Teraz bardzo patrzę na składy i nazwy których nie rozumiem lub nie wiem co to w składzie poprostu nie kupuje. Nie chce faszefowac dzidzi chemia, przecież tak ważne jest odżywianie. Nie raz wciskam w siebie owoce, więcej warzyw ale wiem ze w teraz to dla nas dobre i ważne.

Jak się dowiedziałam, ze lekarz mojej koleżanki pozwolił jej jeść takie świństwo fastfoodowe bo ważne żeby jadła cokolwiek to błagam... a potem płacz ze przytyła 20 kg.. i co najciekawsze moja dr i jej lekarz z tego samego oddziału i dobrzy znajomi, a opinię tak różne.
Cieszę się ze moja gin nakrzyczala na mnie jak się zapytałam czy mogę jeść ffoody typy mcdonald. Od razu mnie odrzuciło po samej rozmowie:)


Ja mam strasznego fioła na punkcie czytania etykiet, kupujemy mięso od sprawdzonego rzeźnika, jogurty, kefiry, mleko i jajka ze wsi i takie tam. Nie biegam po ekobazarach i nie jem tylko eko warzyw, ale kupuję na giełdzie wielkimi worami takie prosto ze wsi. Sama robię przetwory, nie kupuję nigdy żadnych gotowców. Wolę kupić mniej czegoś a dobrej jakości. W mc nigdy nie jedliśmy, burgery robimy sami albo jemy w knajpce znajomych, którzy robią takie swojskie wypasione :D ale co z tego jak w tej ciąży ślinię się na widok zupek chińskich? Których nigdy wcześniej nie jadłam :D :D
 
Myycha ja tez mam tak z tyciem... W via z Hania przytylam 26kg..masakra..czuje ze będzie podobnie. Teraz staram się uważać..nie jem po 18, ze słodyczami ostrożnie....generalnie niewiele mam ochotę bo od mięsa mnie odpycha. A juz przytylam 2kg :(

Skłonność do tycia w ciąży podobno też genetyczna. Moja mama w ciąży ze mną przytyła 30kg (przed ciążą ważyła 48kg, więc dla niej to było niezłe obciążenie). Ja w obu ciążach tyłam równo po 24kg, ale nie pilnowałam się zbytnio z jedzeniem.. Ja nie jem jakiś fast foodów itp ale normalnego żarcia jem za 5 :D codziennie gotuję dwudaniowe obiady, nie opuszczamy żadnych posiłków, więc to też swoje robi..
 
Luska na razie wszystko ok.
Pierwszą ciąże przechodziłam super, prawie do końca pracowałam. Drugą prawie całą przeleżałam bo brzuch mi się napinał, potem były skurcze i pobyty na oddziale. Ale też bez jakiś specjalnych innych objawów. Obie zakończone w dniu terminu!

zobaczymy co teraz:-)

dziękuję za powitania, witam nowe mamusie!
 
Ostatnia edycja:
@Hola77 z ciagnieciem mam dzisiaj to samo ale zlapal mnie taki skurcz 2x i brzuch twardy jak kamień :/ i siedze i myślę...
I co i jakis czas zaboli a tak sie stresuje ze juz biegunke dostałam :( :(
 
Ja mam strasznego fioła na punkcie czytania etykiet, kupujemy mięso od sprawdzonego rzeźnika, jogurty, kefiry, mleko i jajka ze wsi i takie tam. Nie biegam po ekobazarach i nie jem tylko eko warzyw, ale kupuję na giełdzie wielkimi worami takie prosto ze wsi. Sama robię przetwory, nie kupuję nigdy żadnych gotowców. Wolę kupić mniej czegoś a dobrej jakości. W mc nigdy nie jedliśmy, burgery robimy sami albo jemy w knajpce znajomych, którzy robią takie swojskie wypasione :D ale co z tego jak w tej ciąży ślinię się na widok zupek chińskich? Których nigdy wcześniej nie jadłam :D :D
Ja nie a ż tak ale etykiety czytam i zwracam uwagę co jemy.w Mc i kfc nie jemy nam i dzieciom nie smakuje, ew shake lub kawa a sporadycznie frytki jak jesteśmy w trasie zagranicą.
Mój mąż uwielbia gotować i robi to lepiej ode mnie, czasami właśnie domowe hamburgery ale różnie przyprawiane, pycha! ja piekę i takie mamy równouprawnienie domowe:p
 
Kiwi super, kwaśne i słodkie a do tego dobre na sprawy kibelkowe [emoji16]
Dziewczyny dlaczego się martwcie tym że różnie te nasze ciążę przebiegają? To normalne, różne dolegliwości, tycie, wielkość brzucha, zachcianki..a poronienia? Bardzo przykro i szkoda dziewczyn, ale to też się zdarza, częściej niż w naszym gronie. Po co się zaraz nakręcać negatywnie i stresować? Co ma być to będzie, częste wizyty nie pomogą, bądźcie pozytywne [emoji2]
 
Hola77 to macie podział obowiązków kuchennych :D :D ja znowu uwielbiam gotować, piec próbuję od kilku lat. Nigdy nie gotuję według przepisów i tego właśnie nie lubię w pieczeniu. Trzeba odmierzać składniki i takie tam, ogranicza mnie to a nie mam na tyle wiedzy w pieczeniu, żeby improwizować :p
 
reklama
@Hola77 z ciagnieciem mam dzisiaj to samo ale zlapal mnie taki skurcz 2x i brzuch twardy jak kamień :/ i siedze i myślę...
I co i jakis czas zaboli a tak sie stresuje ze juz biegunke dostałam :( :(
@Tyllkaaa może Nospę sobie weź? A jak masz się tak stresować, co nie jest dobre dla Twojego dziecka to zadzwoń do swojego lekarza (jak masz taką możliwość oczywiście), albo przejedź się na IP.

Ja od początku ciąży mam mega jazdę na pomarańcze
 
Do góry