Dziewczyny, nie ma takiej możliwości, żeby Wam usg genetyczne zrobił lekarz na standardowej wizycie. Musicie się osobno umówić. Jesli u Was jest inaczej to niech skisnę
  Normalna wizyta trwa do pół godziny. A usg genetycznie 40-60 minut, czasem dłużej. To jest mierzenie kości, różnych struktur, sprawdzanie narządów wewnętrznych, badanie serduszka... No i na odpowiednim sprzęcie
O.paulina, no to możliwe ze razem urodzimy, :-) bo ja też będę miała cesarkę. U mnie to już pewne. kopytka uwielbiam. A bez cukru sobie nie wyobrażam ich. Bez przesady, no chyba, że pół kilo wali się na talerz
A ten posmak nie wskazuje na niedobór żelaza. Z tego co wiem to po prostu tak jest na początku ciąży.
I ja też jestem zdania, że jak na samym początku ciąża kończy się zanim się dobrze zaczęła, to jest to mądrość natury, choć okrutne. Gorzej, jak juz Dziecko jest większe...
Alex_M90 pisze:
Oj to ja dostałam taki repertuar badań ostatnio że 200 zł wyszło toxo igm igg hiv hcv rozyczka vdrl hbs no i cukier morfologia i mocz
Ja za pierwszy rzut badań w poprzedniej ciąży zapłaciłam 389zł. Dramat. Dlatego już teraz postaram się choćby na cześć dostać skierowanie z NFZ. Bo nie dam rady.
Ech, mały śpiący... Musze kończyć.