Dorotea, o! moja pierwsza wizyta tez 5 stycznia
Właśnie dzisiaj przełożyłam z 13-go, bo się termin zwolnił.
Mamaa03, witaj
Mamaa03, MamaT, KOKO, Luska, Miodulka, Atfk - klub potrójnych mam założymy
Maaatko, ale nas dużo potrojnych
Mnie dokładnie tak jak Luśce nie spieszy się do sierpnia
. Mój Wituś ma ledwo roczek, musze maksymalnie dużo czasu z nim jeszcze spędzić, tak szybko nam się Niespodzianka na głowę zwaliła
. No i wiem już, że będzie ciężko. Jak by nie było to trójka Maluchów w domu...
KOKO pisze:
skreślać tygodnie do sierpnia chyba że maluszek zrobi taki numer jak młodsza córka i postanowi wyjść w lipcu.
O rany!! To dokładnie jak mój Starszak
. Termin był na 4 sierpnia, a szybkie wyciąganie go było 4 lipca. Oby teraz jednak w terminie normalnie urodzić.
Ja powiedziałam jedynie moim rodzicom. Nawet u ginekologa jeszcze nie byłam, to tak jakby ciąży nie było jeszcze
. Do wczoraj bałam się nawet betę zrobić, tak się bałam ze coś jest nie tak. Ale właśnie przeczytałam dzisiejszy wynik online - 12689
. I tak powoli zaczynam myśleć, że może jednak pomimo zafundowania zarodków promieni rentgenowskich, to może jednak dobrze się rozwija. Może będzie baba. Baby są twarde
. Ale i tak pewnie do końca ciąży będę się bała o to...
Ja z dwójką dzieciaków w domu, nie mam tyle czasu na forum
. Jeden ma wakacje od przedszkola, a drugi się właśnie dostał do żłobka
. Dzisiaj umowę podpisałam. Cud się zdarzył. Juz mi serce pęka...
Ale co zrobić. Taka kolej rzeczy.